Trasa przez Poznań
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Regulamin forum
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
- bujak
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 328
- Rejestracja: śr kwietnia 07, 2010 8:54
- Moje rolki: Fusion x3
- Jeżdżę od: 16 kwie 2010
- Lokalizacja: Pobiedziska / Poznań
Trasa przez Poznań
Witajcie!
Tak sobie pomyślałem, że fajnie będzie na rolkach przemieszczać się pomieście, dojeżdżać na uczelnię, zaoszczędzić na komkarcie;]
I tak jeżdżę na Piotrowo z okolic ronda Kaponiera, most Teatralny. I jadę właśnie Teatralką, potem w Wieniawskiego, do placu Mickiewicza. Świętym Marcinem do aleii Marcinkowskiego (rano naprawdę pusto ) Tu moment krytyczny, zjazd ulicą Podgórną (za pierwszym razem się nie odważyłem, ale już daję radę z T stopem:)) I stamtąd do placu Bernardyńskiego prosto i przez most Rocha i już Politechnika.
Myślcie że to optymalna trasa? Powiem, że koło 20 minut zajmuje ze staniem na przejściach.
A druga sprawa, może macie jakieś fajne trasy, bądź ulubione przez miasto takie freeridowe? Bo z tego co zauważyłem, to chodniki w centrum są do przeżycia pod względem nawierzchni
Tak sobie pomyślałem, że fajnie będzie na rolkach przemieszczać się pomieście, dojeżdżać na uczelnię, zaoszczędzić na komkarcie;]
I tak jeżdżę na Piotrowo z okolic ronda Kaponiera, most Teatralny. I jadę właśnie Teatralką, potem w Wieniawskiego, do placu Mickiewicza. Świętym Marcinem do aleii Marcinkowskiego (rano naprawdę pusto ) Tu moment krytyczny, zjazd ulicą Podgórną (za pierwszym razem się nie odważyłem, ale już daję radę z T stopem:)) I stamtąd do placu Bernardyńskiego prosto i przez most Rocha i już Politechnika.
Myślcie że to optymalna trasa? Powiem, że koło 20 minut zajmuje ze staniem na przejściach.
A druga sprawa, może macie jakieś fajne trasy, bądź ulubione przez miasto takie freeridowe? Bo z tego co zauważyłem, to chodniki w centrum są do przeżycia pod względem nawierzchni
rock'n'rollki
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Trasa przez Poznań
No właśnie z tym jest ciężko - ktokolwiek wie? Mam w planach jakieś amatorskie zawody pod freeride, pytanie tylko jak powyżej: gdzie?bujak pisze:... może macie jakieś fajne trasy, bądź ulubione przez miasto takie freeridowe?
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- bujak
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 328
- Rejestracja: śr kwietnia 07, 2010 8:54
- Moje rolki: Fusion x3
- Jeżdżę od: 16 kwie 2010
- Lokalizacja: Pobiedziska / Poznań
Re: Trasa przez Poznań
Jeśli chcesz tak jak na starych, francuskich filmach, poustawiać jakieś hopki i przeszkody, to może na cytadeli dałoby radę jakąś trasę ustawić, na asfalcie pod dzwonem ładnie się śmiga. A jak szukasz gotowego bardziej, to hmmm... Również nie mam pomysłu:]
rock'n'rollki
-
- Posty: 39
- Rejestracja: sob września 19, 2009 11:49
- Jeżdżę od: 01 cze 1998
Re: Trasa przez Poznań
ponieważ lubię szybko jeździć, przestawiłem się na nocne "latanie" po Warszawie (od godz. 22.00 i później).
jeżdżę po ścieżkach i chodnikach gdzie się da, a gdzie się nie da wskakuję na ulicę (gładki asfalt, raczej nieuczęszczane). wydaje mi się, że Policja widząc, że mam czerwoną, migającą lampkę rowerową i trochę odblasków uznaje, że jest ok. i nie interweniuje gdy mnie widzi na ulicy (inna sprawa, że naprawdę rzadko ich spotykam o tej porze doby).
moje przykładowe trasy:
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... =UTF8&z=13
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... =UTF8&z=13
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... =UTF8&z=14
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... =UTF8&z=15
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... 66047&z=15
nie wiem czy to jest możliwe w Poznaniu, ale zachęcam do spróbowania.
jeżdżę po ścieżkach i chodnikach gdzie się da, a gdzie się nie da wskakuję na ulicę (gładki asfalt, raczej nieuczęszczane). wydaje mi się, że Policja widząc, że mam czerwoną, migającą lampkę rowerową i trochę odblasków uznaje, że jest ok. i nie interweniuje gdy mnie widzi na ulicy (inna sprawa, że naprawdę rzadko ich spotykam o tej porze doby).
moje przykładowe trasy:
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... =UTF8&z=13
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... =UTF8&z=13
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... =UTF8&z=14
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... =UTF8&z=15
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... 66047&z=15
nie wiem czy to jest możliwe w Poznaniu, ale zachęcam do spróbowania.
pozdrawiam,
S'a'S
S'a'S
- bujak
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 328
- Rejestracja: śr kwietnia 07, 2010 8:54
- Moje rolki: Fusion x3
- Jeżdżę od: 16 kwie 2010
- Lokalizacja: Pobiedziska / Poznań
Re: Trasa przez Poznań
Wydaje mi się że jest możliwe (nawet jeśli nie, to za którymś razem dopiero się przekonamy:P). Ja wieczorem jeszcze się nie wybierałem, ale chętnie się do kogoś podłączę. Bądź sam mogę ostatecznie w roli przodownika wystąpić ;D A będąc w Warszawie kiedyś... Postaram się skorzystać z sugestii. Może w wakacje się uda.
rock'n'rollki
-
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 154
- Rejestracja: ndz kwietnia 27, 2008 11:29
- Moje rolki: Twisterki z zielonymi kółkami
- Jeżdżę od: 01 maja 2008
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Trasa przez Poznań
razem z przyjaciółmi jeździliśmy na rolach po całej Warszawie czy chodnikach ścieżkach rowerowych czy po ulicach, tego mi brakuje w Poznaniu, ja jestem chętna ktoś jeszcze?
- Casc
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 311
- Rejestracja: sob lipca 12, 2008 3:20
- Moje rolki: Fusion X5
- Jeżdżę od: 15 maja 1996
- Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Re: Trasa przez Poznań
Na dobrą sprawę właśnie tym zajmujemy się w ramach powstającej grupy UPS - jeżdżeniem po mieście. Ja w zasadzie zawsze jak wychodzę na rolki to na jakąś dłuższą trasę przez miasto, myślę że z czasem pozostali też się przekonają do tego.
Mad Blades
Bauer FX1 (1996-1998)
Bauer FX3 (1999-2008)
Fusion X5 (2009 - ?)
Tak kiedyś wyglądały moje rolki:
Bauer FX1 (1996-1998)
Bauer FX3 (1999-2008)
Fusion X5 (2009 - ?)
Tak kiedyś wyglądały moje rolki:
-
- Posty: 9
- Rejestracja: wt marca 10, 2009 8:03
- Moje rolki: nie pytać bo wstyd ;/
- Jeżdżę od: 07 sie 2009
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski \\ Poznań
Re: Trasa przez Poznań
Niestety kochane miasto Poznań nie potrafi przekonać ludzi do takich tras. Ostatnio obrałem sobie trasę przez Poznań nie za długą, tzn. z ul. Wrocławskiej\Szkolnej to zależy gdzie rolki założę ;p ku Uniwersytetowi Przyrodniczemu gdzie studiuje. I powiem szczerze że takich zawijasów to się nie spodziewałem, żeby przejechać trasę na nawierzchni nadającej się w jakimkolwiek stopniu do rolek naprawdę trzeba się na trudzi. Przemierzałem wzdłuż i wszerz 3 warianty trasy i coś tam wybrałem ale są fragmenty że człowieka może krew zalać. I tak jak drogi zaczynają wyglądać coraz lepiej tak chodniki w Poznaniu nadal są w tragicznym stanie, co dla mnie bardzo słabego rolkarza jest duży problemem choć nie raz pomaga się zatrzymać
- Casc
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 311
- Rejestracja: sob lipca 12, 2008 3:20
- Moje rolki: Fusion X5
- Jeżdżę od: 15 maja 1996
- Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Re: Trasa przez Poznań
Jazda miejska polega miedzy innymi na tym, żeby nauczyć się sobie radzić z każdą powierzchnią. Jak można przejechać po zwykłym bruku, po kostce położonej w kreskę, po dziurawym chodniku - to wtedy dopiero możemy się swobodnie poruszać po mieście. Ja często specjalnie nadkładam drogi, aby wybrać lepszą nawierzchnię (albo drogę, na której nie wpadam na światła co 30 sekund, jak np. ul. Słowiańska). Jasne, trzeba nad tym trochę popracować, ale jedyną sensowną alternatywą zostaje tylko jazda po parkach (chociaż np. powierzchnia ścieżek na Malcie czy Cytadeli również jest daleka od ideału). Albo przekonywać urzędników w jakiś cudowny sposób, że ścieżki rowerowe powinny być ładnie wyasfaltowane, żebyśmy też mogli po nich spokojnie się poruszać.
Mad Blades
Bauer FX1 (1996-1998)
Bauer FX3 (1999-2008)
Fusion X5 (2009 - ?)
Tak kiedyś wyglądały moje rolki:
Bauer FX1 (1996-1998)
Bauer FX3 (1999-2008)
Fusion X5 (2009 - ?)
Tak kiedyś wyglądały moje rolki:
-
- Posty: 9
- Rejestracja: wt marca 10, 2009 8:03
- Moje rolki: nie pytać bo wstyd ;/
- Jeżdżę od: 07 sie 2009
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski \\ Poznań
Re: Trasa przez Poznań
Oczywiście ja rozumiem że jazda po mieście to także przystosowanie się do warunków nawierzchni, ale właśnie kostka brukowa czy te kostki pol-brukowe na ścieżkach rowerowych to dla ludzi w kółkach np. 82mm nie za duży problem. Jednak są odcinki gdzie naprawdę zęby stracić można w 2s. bo np. jedzie sobie człowiek spokojnie a tu nagle zamiast nawierzchni chodnika dziura piaskowa 5mx3m i wiele tego typu miejsc różnorakich gdzie naprawdę nie jedną ekwilibrystyczną ewolucje trzeba wykonać żeby się nie zabić
-
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 154
- Rejestracja: ndz kwietnia 27, 2008 11:29
- Moje rolki: Twisterki z zielonymi kółkami
- Jeżdżę od: 01 maja 2008
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Trasa przez Poznań
nie znam niestety Poznania bo sprowadziłam się bardzo niedawno i nie miałam okazji jeszcze poznać, natomiast w ramach ekstremalnych wycieczek przez miasto proponuję przejechać w co piątkowym przejeździe w Paryżu tzw. paris randonnee, gdzie jedzie się ile pary w nogach ulicami chodnikami, przeskakując wysokie krawężniki i słupki, również po tzw. kocich łbach bo właśnie takimi są wykładanie ronda w Paryżu, niezapomniane wrażenia i niesamowita adrenalina.
Wracając jednak do tematu, Warszawa również nie rozpieszcza drogami i nawierzchnią, acz jeździć jeździło się fenomenalnie a połowa sukcesu to chęć i umiejętności, można być mistrzem prostej i na gładziutkim asfalcie zgubić zęby. Zostaje tylko jedno czasem odłożyć szybkość na rzeczy poćwiczenia techniki.
A.
Wracając jednak do tematu, Warszawa również nie rozpieszcza drogami i nawierzchnią, acz jeździć jeździło się fenomenalnie a połowa sukcesu to chęć i umiejętności, można być mistrzem prostej i na gładziutkim asfalcie zgubić zęby. Zostaje tylko jedno czasem odłożyć szybkość na rzeczy poćwiczenia techniki.
A.
-
- Czterokółkowiec bez hamulców
- Posty: 139
- Rejestracja: sob maja 15, 2010 10:20
- Moje rolki: rollerblade twister 243
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
Re: Trasa przez Poznań
Im większa dziura tym łatwiej ją zauważyć. prawdziwym przekleństwem są przerwy między płytami chodnika. niby gładziutki chodnik, a tu bach! rolka klinuje się między dwiema płytami. Świetnym przykładem tego jest chodnik koło przystanku most rocha. już raz poleciałem.Nimloth pisze:Oczywiście ja rozumiem że jazda po mieście to także przystosowanie się do warunków nawierzchni, ale właśnie kostka brukowa czy te kostki pol-brukowe na ścieżkach rowerowych to dla ludzi w kółkach np. 82mm nie za duży problem. Jednak są odcinki gdzie naprawdę zęby stracić można w 2s. bo np. jedzie sobie człowiek spokojnie a tu nagle zamiast nawierzchni chodnika dziura piaskowa 5mx3m i wiele tego typu miejsc różnorakich gdzie naprawdę nie jedną ekwilibrystyczną ewolucje trzeba wykonać żeby się nie zabić
-
- Czterokółkowiec
- Posty: 93
- Rejestracja: czw kwietnia 15, 2010 10:08
- Jeżdżę od: 01 kwie 2009
Re: Trasa przez Poznań
Jachu jest mi bardzo przykro, że tego nie widziałam Ja dzisiaj miałam pierwszą przeprawę przez mokre tory tramwajowe też nie było łatwo...
-
- Posty: 3
- Rejestracja: sob lutego 27, 2010 1:13
- Moje rolki: Crossfire 8.0
- Jeżdżę od: 14 cze 1993
Re: Trasa przez Poznań
Nocna jazda po mieście to jest to swobodnie można wskoczyć na ulicę gdy chodnik chwilowo nie daje rady a moja trasa to z winograd (cytadela) na malte, kolko wokol malty, potem rondo rataje, polwiejska, plac wolnosci, aleje niepodleglosci i domek mistrzostwo swiata sie jezdzi
Re: Trasa przez Poznań
Ja też jakieś trasy już mam opanowane, pomimo że w Poznaniu niecały rok dopiero jestem.
Mieszkam przy McDonaldzie Hetmańska/Rolna i moją najczęstszą trasą jest :
Rolna (asfaltem do świateł, w lewo w Hetmańską) (tutaj światła wymierzone idealnie, jak mam zielone z Rolnej, to na następnym skrzyżowaniu jest czerwone i mogę sobie do niego spokojnie dojechać i nikt nie wyprzedza, bo nie ma gdzie)
Hetmańska (asfaltem do następnych świateł, na światłach przejeżdżam na końcówce czerwonego i skręcam w prawo patrząc, czy z lewej nic nie jedzie na wprost, staram się również zdążyć przed zielonym dla pieszych )
28 czerwca (tutaj jadę całą drogę asfaltem, bo są 2 pasy, a samochody szybko nie jeżdżą, bo cały czas na drodze się coś dzieje, a to ktoś skręca, a to przejście dla pieszych, także jak ktoś mnie już wyprzedza, to max 10km/h różnicy. Częściej to ja kogoś wyprzedzam ) aż do bruku, później jakieś 200m chodnikiem i w prawo)
Krzyżowa ( mały downhill ^^ również znikome natężenie ruchu, jak już coś jedzie, to znowu różnica prędkości jest taka, że nikt nie kwapi się na takim krótkim dystansie wyprzedzać. Na samym końcu ciężki moment, bo na asfalcie ostatnio znajduje się hałda piachu, a z Krzyżowej trzeba wykręcić w prawo na chodnik i jak przez Krzyżową idą piesi, to trzeba trochę nakombinować, żeby nie przeciąć Dolnej Wildy na chama)
Park im. Jana Pawła II (w zależności od chęci robię kilka kółeczek, bądź tylko jedno i mykam dalej)
Droga Dębińska (tutaj asfalt jest słabej jakości, więc nie ma sensu wyskakiwać na jezdnię, podobny asfalt jest na chodniku, więc tu już spokojniejszym tempem aż do : )
Królowej Jadwigi (wyjeżdżam na jezdnię tylko nocą, albo podczas megakorku bo w dzień praktycznie cały czas coś jedzie, i to dość szybko. Za światłami z Juracką wyjeżdżam na asfalt (czekam, aż ci za mną będą mieli czerwone) i deptam aż do : )
Rondo Rataje (przejściami dla pieszych przebijam się na ścieżkę rowerową wzdłuż : )
Jana Pawła II (ścieżką rowerową aż do momentu rozdzielenia się ścieżki rowerowej i chodnika i tutaj najrzadziej wybieram ścieżkę rowerową, bo nie dość, że wąska, to jeszcze zarośnięta trawą i od razu obok ulicy. Jak ruch jest znikomy, albo jak jest korek, to jezdnią, jak nie, to szerokim chodnikiem z kostką bezfazową aż na Maltę)
Malta (tutaj jeżdżę aż do utraty sił, często wspomagając się tunelami aerodynamicznymi rowerzystów I nie zjeżdżam na dół, tylko jadę Wiankową pod koniec której jest kolejny downhill z dwoma fajnymi zakrętami - pierwszy 90 stopni, drugi 180 stopni, w tym połowa zakrętu na kostce - dobrze uczy techniki opanowania rolek )
Droga powrotna albo tramwajem, albo
Jana Pawła II - Zamenhofa (aż do ronda Starołęka. Niestety, na Hetmańskiej kierowcy śmigają jak cholera, luki w ruchu nie da rady znaleźć, a chodniki po obu stronach są iście do d**y, więc 2 przystanki muszę zrobić obowiązkowo tramwajem, żeby móc powrócić na właściwą stronę rzeki)
Trasa jest wysoce zoptymalizowana pod jazdę szybką i bezkonfliktową z pozostałymi użytkownikami dróg i chodników.
Chętnie dołączę się do przejazdów nocnych - w grupie raźniej!
Mieszkam przy McDonaldzie Hetmańska/Rolna i moją najczęstszą trasą jest :
Rolna (asfaltem do świateł, w lewo w Hetmańską) (tutaj światła wymierzone idealnie, jak mam zielone z Rolnej, to na następnym skrzyżowaniu jest czerwone i mogę sobie do niego spokojnie dojechać i nikt nie wyprzedza, bo nie ma gdzie)
Hetmańska (asfaltem do następnych świateł, na światłach przejeżdżam na końcówce czerwonego i skręcam w prawo patrząc, czy z lewej nic nie jedzie na wprost, staram się również zdążyć przed zielonym dla pieszych )
28 czerwca (tutaj jadę całą drogę asfaltem, bo są 2 pasy, a samochody szybko nie jeżdżą, bo cały czas na drodze się coś dzieje, a to ktoś skręca, a to przejście dla pieszych, także jak ktoś mnie już wyprzedza, to max 10km/h różnicy. Częściej to ja kogoś wyprzedzam ) aż do bruku, później jakieś 200m chodnikiem i w prawo)
Krzyżowa ( mały downhill ^^ również znikome natężenie ruchu, jak już coś jedzie, to znowu różnica prędkości jest taka, że nikt nie kwapi się na takim krótkim dystansie wyprzedzać. Na samym końcu ciężki moment, bo na asfalcie ostatnio znajduje się hałda piachu, a z Krzyżowej trzeba wykręcić w prawo na chodnik i jak przez Krzyżową idą piesi, to trzeba trochę nakombinować, żeby nie przeciąć Dolnej Wildy na chama)
Park im. Jana Pawła II (w zależności od chęci robię kilka kółeczek, bądź tylko jedno i mykam dalej)
Droga Dębińska (tutaj asfalt jest słabej jakości, więc nie ma sensu wyskakiwać na jezdnię, podobny asfalt jest na chodniku, więc tu już spokojniejszym tempem aż do : )
Królowej Jadwigi (wyjeżdżam na jezdnię tylko nocą, albo podczas megakorku bo w dzień praktycznie cały czas coś jedzie, i to dość szybko. Za światłami z Juracką wyjeżdżam na asfalt (czekam, aż ci za mną będą mieli czerwone) i deptam aż do : )
Rondo Rataje (przejściami dla pieszych przebijam się na ścieżkę rowerową wzdłuż : )
Jana Pawła II (ścieżką rowerową aż do momentu rozdzielenia się ścieżki rowerowej i chodnika i tutaj najrzadziej wybieram ścieżkę rowerową, bo nie dość, że wąska, to jeszcze zarośnięta trawą i od razu obok ulicy. Jak ruch jest znikomy, albo jak jest korek, to jezdnią, jak nie, to szerokim chodnikiem z kostką bezfazową aż na Maltę)
Malta (tutaj jeżdżę aż do utraty sił, często wspomagając się tunelami aerodynamicznymi rowerzystów I nie zjeżdżam na dół, tylko jadę Wiankową pod koniec której jest kolejny downhill z dwoma fajnymi zakrętami - pierwszy 90 stopni, drugi 180 stopni, w tym połowa zakrętu na kostce - dobrze uczy techniki opanowania rolek )
Droga powrotna albo tramwajem, albo
Jana Pawła II - Zamenhofa (aż do ronda Starołęka. Niestety, na Hetmańskiej kierowcy śmigają jak cholera, luki w ruchu nie da rady znaleźć, a chodniki po obu stronach są iście do d**y, więc 2 przystanki muszę zrobić obowiązkowo tramwajem, żeby móc powrócić na właściwą stronę rzeki)
Trasa jest wysoce zoptymalizowana pod jazdę szybką i bezkonfliktową z pozostałymi użytkownikami dróg i chodników.
Chętnie dołączę się do przejazdów nocnych - w grupie raźniej!