wrocław - gdzie jeździć
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Regulamin forum
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
-
- Czterokółkowiec bez hamulców
- Posty: 136
- Rejestracja: pn lipca 10, 2006 8:08
- Moje rolki: Rollerblade Astro 5
- Lokalizacja: Wrocław
Re: rolki na osiedlu Nowy Dwór
Witaj! Mówisz niedaleko domu... na Most Milenijny... na rolkach.
To chyba spora odległość jak na moje umiejętności.
Można dotrzeć do tego mostu jakimiś ścieżkami?
No chyba, że to "na Most... na rolkach" było z prawdziwym przymrużeniem oka?
gilbeert
To chyba spora odległość jak na moje umiejętności.
Można dotrzeć do tego mostu jakimiś ścieżkami?
No chyba, że to "na Most... na rolkach" było z prawdziwym przymrużeniem oka?
gilbeert
Re: rolki na osiedlu Nowy Dwór
Ok. 2 km - mało. Chodzi mi o to, że można jechać spod domu na rolkach,gilbeert pisze:Witaj! Mówisz niedaleko domu... na Most Milenijny... na rolkach.
To chyba spora odległość jak na moje umiejętności.
nie autem.
Jasne, chodnikiem - Gądowianka, Na Ostatnim Groszu .....gilbeert pisze: Można dotrzeć do tego mostu jakimiś ścieżkami?
Nie jestem sportowcem, wręcz przeciwnie Mój pierwszy dzień na rolkach
to podejście pod estakadę i runda przez Balonową i Kuźniki. Ja chociaż
jeździłem wcześniej na łyżwach, ale tylko trochę. Kolega, z którym
kupowałem roki i jechałem ten pierwszy raz nigdy wcześniej nie miał na
nogach rolek ani łyżew. Z estakady jechaliśmy bez używania hamulców,
bo jeszcze nie umieliśmy z nich korzystać. Zwalnialiśmy waląc w ekrany
Nic się nikomu nie stało. Żeby nie było - jestem ze dwa lata starszy
od Ciebie.
Nie bój się więc, najważniejsze to do przodu. Jazda "w terenie" to duża
przyjemność, choć nie powiem, po współczesnych kostkowych
chodnikach jeździ się tak sobie, ale i tak warto
Ostatnio uczę kolegę podstaw jazdy, uczymy się na opisywanej przeze
mnie drodze przy Auchan. Jeżeli masz ochotę na wspólną naukę -
zapraszam. Myślę, że będziemy tam jechać ok. 19.00, z Nowego
Dworu oczywiście. Szczegóły na priv.
-
- Czterokółkowiec bez hamulców
- Posty: 136
- Rejestracja: pn lipca 10, 2006 8:08
- Moje rolki: Rollerblade Astro 5
- Lokalizacja: Wrocław
Re: rolki na osiedlu Nowy Dwór
Wybrałem się z Nowego Dworu na Most Milenijny. Dojechać się dało, fajnie wdrapuje się i zjeżdża z gądowianki, ale kostka wzdłuż ul. Na Ostatnim Groszu i bezpośrednio przed mostem na podjeździe, to porażka.Jacek.B pisze:Mieszkam na Nowym Dworze, czasu mam mało i w związku z tym chętnie jeżdżę niedaleko domu. Proponuję wspólne wieczorowe rolkowanie. Lubię jeździć na Most Milenijny - jest tam gładki beton i ładne widoki, choć oczywiście hałas nie jest przyjemny Dojazd na most oczywiście na rolkach
Ścieżka na samym moście jest rzeczywiście ekstra, ale za podjazd pod górkę niefazowaną kostką bauma, to ja dziękuję - bez przyjemności.
Dodałem opis na Wrocek.pl: http://www.wrocek.pl/miejsca/pokaz/762/ ... Milenijnym
gilbeert
Re: rolki na osiedlu Nowy Dwór
Dobrze, że dodałeś opis Co do kostki brukowej, to ja mam teorię,gilbeert pisze: podjazd pod górkę niefazowaną kostką bauma, to ja dziękuję - bez
przyjemności.Dodałem opis na Wrocek.pl: http://www.wrocek.pl/miejsca/pokaz/762/ ... Milenijnym
gilbeert
że wrażenia z jazdy po niej zależą od pracy kolan. Ja nie skarżę się na
drgania, jazda po kostce jest dla mnie tylko cięższa, jakbym jechał pod
górkę.
Kolega którego uczyłem ostatnio po kilkudziesięciu metrach musiał
odpocząć i już więcej nie chciał nią jechać, z obawy przed wypadnięciem
plomb
Może to subiektywne, bo nie umiem zbyt dobrze jeździć, nie uczę się
nawet, raczej jeżdżę dla przyjemności. W każdym razie kostka mi nie
przeszkadza jakość szczególnie, wolę beton oczywiście, ale podczas
jazdy po kostce nie cierpię
- PeterCave
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 1486
- Rejestracja: wt kwietnia 05, 2005 4:29
- Jeżdżę od: 09 kwie 2005
- Lokalizacja: Swarzędz
- Kontakt:
Odnośnie toru automobilklubu:
http://free4web.pl/3/2,74438,151740,625 ... 632871F573
Szkoda, że dopiero teraz to zauważyłem... Jak się dowiem więcej szczegółów, to dam znać.
http://free4web.pl/3/2,74438,151740,625 ... 632871F573
Szkoda, że dopiero teraz to zauważyłem... Jak się dowiem więcej szczegółów, to dam znać.
Pozdrawiam Piotrek
-
- Czterokółkowiec bez hamulców
- Posty: 136
- Rejestracja: pn lipca 10, 2006 8:08
- Moje rolki: Rollerblade Astro 5
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rolki na Bielanach
Tu jeździć! Tu jeździć, ludzie! Ścieżka jest rewelacyjna!Jacek.B pisze:Dobrym miejscem do jazdy rekreacyjnej na rolkach jest ścieżka rowerowa
przy nowej drodze łączącej rondo przy Auchan (dokładnie to przy
MediaMarkt i Decathlon) z Mokronoską.
Chodnik ułożony jest z popularnej kostki o kształtach litery H, po której
ciężko się jeździ na rolkach, ponieważ ma fazowane kanty. Natomiast
droga dla rowerów ułożona jest z podobnej kostki, ale bez fazowanych
kantów. Dzięki temu jest tam prawie gładka powierzchnia (na tyle, na ile
pozwala na to kostka) na długim odcinku (> 1 km).
Ze względu na niedużą szerokość ścieżki trudno tam ćwiczyć nowe
umiejętności, ale do jazdy rekreacyjnej świetnie się ona nadaje. Nie
jest trudno spotkać tam rolkarzy, kręci się trochę rowerzystów, a
pieszych na szczęście jak na lekarstwo
Byłem i opisałem.
-
- Czterokółkowiec bez hamulców
- Posty: 136
- Rejestracja: pn lipca 10, 2006 8:08
- Moje rolki: Rollerblade Astro 5
- Lokalizacja: Wrocław
Ścieżka rowerowa wzdłuż ulicy Królewieckiej - nie jeździć
Ścieżka rowerowa wzdłuż ulicy Królewieckiej nie nadaje się do jazdy na rolkach. Zapomnijcie o tej ścieżce, szkoda kółek
Niektórzy już zauważyli (pozdrawiam Przemo ), że dodałem opis: ścieżka wzdłuż ul. Królewieckiej
Niektórzy już zauważyli (pozdrawiam Przemo ), że dodałem opis: ścieżka wzdłuż ul. Królewieckiej
Re: Ścieżka rowerowa wzdłuż ulicy Królewieckiej - nie jeździ
Ścieżka faktycznie jest fatalna - asfalt zbyt chropowaty w wielu miejscach.gilbeert pisze:Ścieżka rowerowa wzdłuż ulicy Królewieckiej nie nadaje się do jazdy na rolkach. Zapomnijcie o tej ścieżce, szkoda kółek
Trzeba jednak przyznać, że Przemo zna ją dobrze i potrafi korzystać z
dobrych fragmentów Za to po asfaltowym fragmencie Maślickiej
jechało się bardzo przyjemnie, choć byliśmy już nieźle zmęczeni
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Wrocek.pl - rolki na głównej stronie
Gratulacje! Oceny kwitną za działanie w dobrej wierzegilbeert pisze:Zobaczcie co dostałem za udzielanie się na Wrocek.pl - link na stronie głównej
gilbeert zadowolony
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Re: Wrocek.pl - rolki na głównej stronie
Niech wżdy ludzie znają, że Wrocławianie ścieżki rolkowe majągilbeert pisze:Zobaczcie co dostałem za udzielanie się na Wrocek.pl - link na stronie głównej
Dziękujemy za systematyczną pracę
Re: Rolki na Bielanach
Popularność tej ścieżki i rolek rośnie Dzisiaj ok. 19.00 jechałem naJacek.B pisze:Dobrym miejscem do jazdy rekreacyjnej na rolkach jest ścieżka rowerowa
przy nowej drodze łączącej rondo przy Auchan (dokładnie to przy
MediaMarkt i Decathlon) z Mokronoską.
sygnale po nowe adidasy dla syna, bo tak Naliczyłem na tej ścieżce
10 rolkarzy. W większości raczej początkujących. Pozdrawiam
Was jeżeli czytacie to forum, ujawnijcie się Przypominam o
Rakietowej w niedziele. Jest szansa na rolkowanie tam przez cały sezon.
Tez tam byłam,nie zdązyłam na 18.00,ale spotkałam kilka osób.W nastepną niedzielę -tor?Spróbuję.Zaczęło sie od tego ,że syn wyciagał mnie na skateparki,oblegałam poręcze i zazdrościłam.W końcu załozyłam rolki i wstydliwie w kąciku próbowałam.Do tej pory -tylko biegałam.Ale to jest ciekawsze,więcej wiatru ,adrenaliny-super.I jeszcze Was powoli będę poznawac.Znak rozpoznawczy-piesek bez rolek,ale szybszy ..Pozdrawiam