Maraton Sierpniowy 2013
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Regulamin forum
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
-
- Posty: 46
- Rejestracja: wt lipca 05, 2011 8:55
- Moje rolki: Rollerblade
- Jeżdżę od: 01 maja 2011
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Maraton Sierpniowy 2013
No i mój pierwszy maraton zaliczony (nie do końca bo navi pokazała 39 km). Wg. mnie trasa była b. trudna, nastawiałem się na jeden endomondowych rekordów życiowych a tu przebiegi b.słabe. Mam prośbę do organizatorów, żeby starali się wytyczać trasę, która daje pełen dystans maratonu, bo tak to niby przejechałem maraton ale nie do końca. W zeszłym roku dziwnym trafem też nie było pełnego dystansu. Uważam, że lepeij aby dystans był o 2-3 km dłuższy, jadący nie odczują różnicy.
- Doody
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 980
- Rejestracja: ndz maja 15, 2011 7:59
- Moje rolki: SEBA FR2 + HC / PS R4
- Jeżdżę od: 01 maja 1993
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Maraton Sierpniowy 2013
w 100% się zgadzam. Dla tych którzy rywalizują o pudło dystans nie ma większego znaczenia, a dla tych którzy walczą z samymi sobą (czyli większa część startujących) ma duże znaczenie, bo walczą o życiówkę. Z drugiej strony chyba na wczorajszej trasie życiówka była do osiągnięcia jedynie dla tych którzy jechali po raz pierwszy. Widziałem na trasie sporo osób które były skatowane, a to nie sprzyja frekwencji. Zresztą ja również miałem wczoraj ochotę zejść z trasy już po pierwszym kółku i resztę trasy przejechałem rekreacyjnie. Oczywiście rozumiem że taka, a nie inna trasa była podyktowana remontem Marynarki Polskiej, w znacznej mierze do jej trudności dołożył się też silny wiatr i "ciężkie" powietrze.
Żeby nie było że mi się nie podobało: było super!
Żeby nie było że mi się nie podobało: było super!
Znam z autopsji: BAUER FX3, Rollerblade Super Stradablade, ROCES ROME FCO, ROCES M12, Fila Primo Wave, Powerslide R4, Rollerblade Racemachine, Powerslide Phuzion Urban 11, SEBA FR2, Powerslide R4
-
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 320
- Rejestracja: wt maja 27, 2008 4:17
- Moje rolki: bont z 4x110
- Jeżdżę od: 02 cze 2005
Re: Maraton Sierpniowy 2013
a ja mam inne zdanie niż wy.Ja uważam ,że i tak trasa trasie nie równa i nie ma co porównywać trasy z Gdańska i np. z Osiecznicy.Jest to po prostu niewymierne!!! rekordy i życiówki można jedynie bić na tej samej trasie !!! Z drugiej strony zawody nie zostały obarczone żadnymi kryteriami dotyczącymi długości przez organizację nadrzędną !Poza tym ciężko jest ustawić dokładnie dystans maratonu -trzeba by cyrklować ze startem i metą i okazałoby się ,że powstałyby w miejscach nieodpowiednich i trudnych dla organizacji zawodów.Moim zdaniem niech trasa będzie trochę za krótka niż trochę za długa-wtedy są lepsze wyniki ,jeśli już komuś o wynik chodzi a nikt się nie będzie pytał czy było tam 42 czy nie. Wyznacznią taką dla bicia rekordów jest maraton w Berlinie-tam można ustanowić życiówki !!!
Co do trasy -wymagająca ale bez przesady,rzeczywiście była duchota i picie tutaj nic nie pomagało-suchość w ustach jak była tak była.Nie byłem co prawda na wszystkich trasach polskich zawodów ale uważam ,ze była to najlepsza trasa na której miałem przyjemność jechać !Asfalt równy choć chropowaty,bez pęknięć ,jazda po pętli w jednym kierunku,pętla długa ok 7 km-można było spokojnie liczyć okrążenia -mi się przynajmniej nie pomyliło.
Generalnie organizację zawodów /sobota/uważam za udaną!!! mimo tylu borykań i przepychanek z operatorem stadionu.Nie wiem dlaczego zdecydowano się wręczać nagrody w małej niskiej i wąskiej sali -jeśli pogoda była idealna !!!
Wpadki oczywiście były, więc jest co poprawiać za rok.Taki już urok kumulacji różnych kategorii ,że dekoracje trwały dość długo.
Co do wpadek to wiem o trzech-Halinka Igłowska została niesklasyfikowana w MP w swojej kategorii,podobnie z Bożenką Gołecką i ze mną !!!Ja i Bożena wykupiliśmy licencje przed startem a i tak nie zostaliśmy ujęci i nie miałem szansy stanąć na pudle na trzecim miejscu ! ,myślę,że będzie to skorygowane.
Dobra impreza i jedne z najlepszych polskich zawodów w tym roku.Pozdrawiam
Co do trasy -wymagająca ale bez przesady,rzeczywiście była duchota i picie tutaj nic nie pomagało-suchość w ustach jak była tak była.Nie byłem co prawda na wszystkich trasach polskich zawodów ale uważam ,ze była to najlepsza trasa na której miałem przyjemność jechać !Asfalt równy choć chropowaty,bez pęknięć ,jazda po pętli w jednym kierunku,pętla długa ok 7 km-można było spokojnie liczyć okrążenia -mi się przynajmniej nie pomyliło.
Generalnie organizację zawodów /sobota/uważam za udaną!!! mimo tylu borykań i przepychanek z operatorem stadionu.Nie wiem dlaczego zdecydowano się wręczać nagrody w małej niskiej i wąskiej sali -jeśli pogoda była idealna !!!
Wpadki oczywiście były, więc jest co poprawiać za rok.Taki już urok kumulacji różnych kategorii ,że dekoracje trwały dość długo.
Co do wpadek to wiem o trzech-Halinka Igłowska została niesklasyfikowana w MP w swojej kategorii,podobnie z Bożenką Gołecką i ze mną !!!Ja i Bożena wykupiliśmy licencje przed startem a i tak nie zostaliśmy ujęci i nie miałem szansy stanąć na pudle na trzecim miejscu ! ,myślę,że będzie to skorygowane.
Dobra impreza i jedne z najlepszych polskich zawodów w tym roku.Pozdrawiam
- Doody
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 980
- Rejestracja: ndz maja 15, 2011 7:59
- Moje rolki: SEBA FR2 + HC / PS R4
- Jeżdżę od: 01 maja 1993
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Maraton Sierpniowy 2013
Oczywiście: trasa, trasie nie równa itd, itp ... z większością z tego co napisałeś się zgadzam, tylko to że Ty czy ja mamy takie zdanie nie zmieni faktu że to są nasze opinie, a chodzi o to co myślą/czują Ci którzy tworzą frekwencję, Ci którzy zaczynają, Ci którzy mają pewne obawy czy w ogóle podołają półmaratonowi nawet na płaskiej trasie.
Znam z autopsji: BAUER FX3, Rollerblade Super Stradablade, ROCES ROME FCO, ROCES M12, Fila Primo Wave, Powerslide R4, Rollerblade Racemachine, Powerslide Phuzion Urban 11, SEBA FR2, Powerslide R4
-
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 320
- Rejestracja: wt maja 27, 2008 4:17
- Moje rolki: bont z 4x110
- Jeżdżę od: 02 cze 2005
Re: Maraton Sierpniowy 2013
Myślę ,że z tymi amatorami nie jest tak źle! popatrz jaka jest frekwencja w biegach a bieg jest znacznie cięższy niż jazda na rolkach.Frekwencja przyjdzie z czasem,za kilka ,tak myślę ,że wystarczy kilka lat abyśmy doszli do 2000 uczestników w tym weekendzie na rolkach,bo bardzo dużo osób jeździ lecz nie startują w zawodach ale przyjdzie na nich czas.
- _blues_
- Czterokółkowiec bez hamulców
- Posty: 136
- Rejestracja: pn lipca 08, 2013 7:16
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Maraton Sierpniowy 2013
Powiem tak: wczoraj startowałem w takiej imprezie pierwszy raz w życiu, wsiadając na rolki pierwszy raz w życiu w maju, w zasadzie wstając od biurka. Ta trasa, dodając jeszcze wiatr i pogodę była dla mnie mordercza. Zjazdy, których wszyscy się bali były w porządku, za to podjazdy pod wiatr makabryczne.
Mistrzostwa Polski mają swoje prawa i świetnie, że były na wymagającej trasie, ale wydaje mi się, że gdyby dystans fitness był dodatkowo na dłuższym dystansie (20 km? 30 km? 40 km) to wielu ludzi by wystartowało tam i nie mordowałoby się w maratonie. Sprzyjałoby to popularyzacji, zadowoleniu startujących. 10 km, które było na fitness to się często robi na rozgrzewkę, więc trochę głupio w tym startować. A amator raczej nie wystartuje w obu dystansach, bo nie da rady... To taka drobna sugestia na przyszłe edycje
Zawody bardzo fajne, trasa ciekawa. Gratulacje dla organizatorów
Mistrzostwa Polski mają swoje prawa i świetnie, że były na wymagającej trasie, ale wydaje mi się, że gdyby dystans fitness był dodatkowo na dłuższym dystansie (20 km? 30 km? 40 km) to wielu ludzi by wystartowało tam i nie mordowałoby się w maratonie. Sprzyjałoby to popularyzacji, zadowoleniu startujących. 10 km, które było na fitness to się często robi na rozgrzewkę, więc trochę głupio w tym startować. A amator raczej nie wystartuje w obu dystansach, bo nie da rady... To taka drobna sugestia na przyszłe edycje
Zawody bardzo fajne, trasa ciekawa. Gratulacje dla organizatorów
-
- Posty: 46
- Rejestracja: wt lipca 05, 2011 8:55
- Moje rolki: Rollerblade
- Jeżdżę od: 01 maja 2011
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Maraton Sierpniowy 2013
Nie chcę krytykować imprezy, bo moim zdaniem poza paroma rzeczami do poprawienia - o których m.in. pisałem powyżej - to najlepszy event rolkarski w Polsce na którym bylem, i za rok znowu jadę, mam nadzieję pełen maraton - 42,2 km.julek1967 pisze:Myślę ,że z tymi amatorami nie jest tak źle! popatrz jaka jest frekwencja w biegach a bieg jest znacznie cięższy niż jazda na rolkach.Frekwencja przyjdzie z czasem,za kilka ,tak myślę ,że wystarczy kilka lat abyśmy doszli do 2000 uczestników w tym weekendzie na rolkach,bo bardzo dużo osób jeździ lecz nie startują w zawodach ale przyjdzie na nich czas.
Dodam tylko, że z tego co się orientuję to na maratonie w tym roku wystartowało mniej osób niż w zeszłym, co trochę zaprzecza powyższym słowom Julka.
Ponadto, nie ma co rolek porównywać do biegania bo to najpopularniejszy sport ze wszystkich, ewentualnie na równi z jazdą na rowerze. I śmiem ponadto wysunąć twierdzenie, że pozostanie on niestety aktywnością niszową, a składa się na to kilka czynników m.in. takich jak infrastruktura, bo żeby pojeździć na dobrej nawierzchni trzeba dojechać samochodem co zajmuje cenny czas, w wielu mniejszych miejscowościach i na wsiach opcji nie ma w ogóle lub są bardzo ograniczone. Dodatkowo koszty, bo sprzęt nawet średniej klasy kosztuje i generuje spore koszty eksploatacyjne.
Jeżdzę również na rowerze i w tygodniu łatwiej wyjść mi po prostu na rower bo z miejsca mam ruch bez bez ok. 20-30 min przygotowań z dojazdem - mimo że ruch na rolkach uważam za korzystniejszy niż na rowerze - , a po zakończeniu trzeba się przecież rozsupłać i wrócić.
Kończąc, wydaje mi się, że cechą dobrego organizatora/managera jest umiejętność słuchania opinii innych i niepopadanie w samouwielbienie.
Pozdrawiam,
-
- Czterokółkowiec
- Posty: 94
- Rejestracja: sob lipca 22, 2006 5:36
- Moje rolki: Bont Z
- Jeżdżę od: 02 maja 2006
- Lokalizacja: Złotów
Re: Maraton Sierpniowy 2013
Impreza bardzo fajna, jak co roku świetna atmosfera. Co do trasy - była faktycznie wymagająca, wiadomo - podjazdy i pogoda zrobiły swoje, ale to tylko pokazało mi moje braki formy Ale to nie problem. Natomiast problemem jest na pewno bezpieczeństwo. Uważam, że stromy zjazd z wiaduktu zakończony zakrętem stanowił duże zagrożenie mimo dmuchanej bandy na dole.
Co do dystansu - nie jest problemem to, że nie było 42,2 ani nawet 42 km, tylko to, że o długości trasy dowiaduję tylko dlatego, że jadę z GPS-em!! W regulaminie stoi 42 km, więc zgodnie z zapisami regulaminu nikt nie ukończył tych zawodów, gdyż nie przejechał wymaganego dystansu
Co do dystansu - nie jest problemem to, że nie było 42,2 ani nawet 42 km, tylko to, że o długości trasy dowiaduję tylko dlatego, że jadę z GPS-em!! W regulaminie stoi 42 km, więc zgodnie z zapisami regulaminu nikt nie ukończył tych zawodów, gdyż nie przejechał wymaganego dystansu
-
- Posty: 8
- Rejestracja: wt czerwca 26, 2012 3:07
- Moje rolki: Rollerblade Crossfire 90 2012
- Jeżdżę od: 25 cze 2012
Re: Maraton Sierpniowy 2013
Po raz drugi , ty, razem tylko i aż pól maraton, ale warto było. Trasa? Extra , wymagająca ale nie trudna, zjazdy całkiem przyjemne i nie aż tak straszne jak wcześniej niektórzy sygnalizowali. Jeśli po roku jeżdżenia na rolkach dawałem sobie rade to chyba trasa była do pokonania bez większego mordowania organizmu. Cała impreza warta uczestnictwa
-
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 907
- Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
- Moje rolki: zbyt wolne
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Maraton Sierpniowy 2013
Kolego, gdybyś wytężył słuch to przy otwarciu zawodów oraz na odprawie przedstartowej pod bramą startową wielokrotnie spiker i sędzia informowali ,że z przyczyn technicznych w ostatniej chwili dystans musiał zostać skrócony.novap pisze:Impreza bardzo fajna, jak co roku świetna atmosfera. Co do trasy - była faktycznie wymagająca, wiadomo - podjazdy i pogoda zrobiły swoje, ale to tylko pokazało mi moje braki formy Ale to nie problem. Natomiast problemem jest na pewno bezpieczeństwo. Uważam, że stromy zjazd z wiaduktu zakończony zakrętem stanowił duże zagrożenie mimo dmuchanej bandy na dole.
Co do dystansu - nie jest problemem to, że nie było 42,2 ani nawet 42 km, tylko to, że o długości trasy dowiaduję tylko dlatego, że jadę z GPS-em!! W regulaminie stoi 42 km, więc zgodnie z zapisami regulaminu nikt nie ukończył tych zawodów, gdyż nie przejechał wymaganego dystansu
Ale zawsze masz szansę podjechać pod stadion i dorobić brakujące 2 km
- Toudi
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1974
- Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Maraton Sierpniowy 2013
Myślałem, ze jako-tako znam Wojtka, ale jednak nie! Jakim trzeba być człowiekiem, żeby wytyczyć pętlę, której 80% wiedzie pod wiatr?
Jedna chwila odpoczynku, to ten sporny zjazd na który niektórzy narzekają i może jeszcze ze 300 m przed liną mety.
O zjeździe mówią niektórzy, że stromy ale wypadku tam przecież nie było! Nie jest to ani najdłuższy ani najbardziej stromy ani zkończony najostrzejszym skrętem zjazd, więc naprawdę nie ma na co narzekać. Przyczepność na zakręcie kończącym go była dobra, droga szeroka a zakręt w miarę łagodny.
Mistrzostwo Świata to dystans fitnes 10 km. To znakomita odpowiedź na pytania rodzace się w głowach debiutantów - czy dam radę? Czy zmieszczę się w limicie czasu? itp.
Jedna chwila odpoczynku, to ten sporny zjazd na który niektórzy narzekają i może jeszcze ze 300 m przed liną mety.
O zjeździe mówią niektórzy, że stromy ale wypadku tam przecież nie było! Nie jest to ani najdłuższy ani najbardziej stromy ani zkończony najostrzejszym skrętem zjazd, więc naprawdę nie ma na co narzekać. Przyczepność na zakręcie kończącym go była dobra, droga szeroka a zakręt w miarę łagodny.
Mistrzostwo Świata to dystans fitnes 10 km. To znakomita odpowiedź na pytania rodzace się w głowach debiutantów - czy dam radę? Czy zmieszczę się w limicie czasu? itp.
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
-
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 907
- Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
- Moje rolki: zbyt wolne
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Maraton Sierpniowy 2013
zabrakło nam trochę inwencji aby z 80% zrobić co najmniej 99% pod wiatrToudi pisze:Myślałem, ze jako-tako znam Wojtka, ale jednak nie! Jakim trzeba być człowiekiem, żeby wytyczyć pętlę, której 80% wiedzie pod wiatr?
Jedna chwila odpoczynku, to ten sporny zjazd na który niektórzy narzekają i może jeszcze ze 300 m przed liną mety.
O zjeździe mówią niektórzy, że stromy ale wypadku tam przecież nie było! Nie jest to ani najdłuższy ani najbardziej stromy ani zkończony najostrzejszym skrętem zjazd, więc naprawdę nie ma na co narzekać. Przyczepność na zakręcie kończącym go była dobra, droga szeroka a zakręt w miarę łagodny.
Mistrzostwo Świata to dystans fitnes 10 km. To znakomita odpowiedź na pytania rodzace się w głowach debiutantów - czy dam radę? Czy zmieszczę się w limicie czasu? itp.
Ale wszystko przed nami
- Clapper
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 181
- Rejestracja: czw sierpnia 24, 2006 3:27
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Bytów
Re: Maraton Sierpniowy 2013
cześć! czego jak czego, trasy czepiać się nie można. A kto mówił, że musi być łatwo? w sumie na trasie "niepełnego maratonu", ok 140 m przewyższenia łącznie.
Dla porównania dodam trasę Półmaratonu w Krokowej 2013 - 200 metrów, i 6 edycji Małej Dylewskiej - ok 185 m. Asfalt dobry, a zabezpieczenie i oznakowanie niebezpiecznych momentów można poprawić. Oczywiście pomogła pogoda. Gdyby było mokro....?
Dodatkowo na zawodach się ścigamy, więc podjazdy i zjazdy się wypłaszczają, bo trzeba dawać !!!!!!
Dobra, ciekawa, selektywna trasa. Trzeba było trudności pokonywać z większym udziałem sił własnych, a nie tylko grupy, tzn. jak mawia klasyk...trasa nie była dla wozaków.
Wygrali najlepsi!!!
Dla porównania dodam trasę Półmaratonu w Krokowej 2013 - 200 metrów, i 6 edycji Małej Dylewskiej - ok 185 m. Asfalt dobry, a zabezpieczenie i oznakowanie niebezpiecznych momentów można poprawić. Oczywiście pomogła pogoda. Gdyby było mokro....?
Dodatkowo na zawodach się ścigamy, więc podjazdy i zjazdy się wypłaszczają, bo trzeba dawać !!!!!!
Dobra, ciekawa, selektywna trasa. Trzeba było trudności pokonywać z większym udziałem sił własnych, a nie tylko grupy, tzn. jak mawia klasyk...trasa nie była dla wozaków.
Wygrali najlepsi!!!
-
- Ścigant 4x110mm
- Posty: 388
- Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
- Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
- Jeżdżę od: 02 sty 2001
- Lokalizacja: Poznań
Re: Maraton Sierpniowy 2013
A czy trasa przez wiadukt została wytyczona w tym roku dlatego ze Marynarki jest w remoncie czy w przyszłym też będzie przez wiadukt? O ile dla mnie zjazd nie był żadnym problemem to słabo jeżdżący mieli strach w oczach zjeżdżając z tego ślimaka.
- Clapper
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 181
- Rejestracja: czw sierpnia 24, 2006 3:27
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Bytów
Re: Maraton Sierpniowy 2013
ale z każdą rundą jechali szybciej i bezpieczniej. Za rok pognają na 100%waluś pisze:A czy trasa przez wiadukt została wytyczona w tym roku dlatego ze Marynarki jest w remoncie czy w przyszłym też będzie przez wiadukt? O ile dla mnie zjazd nie był żadnym problemem to słabo jeżdżący mieli strach w oczach zjeżdżając z tego ślimaka.