Sugerujesz, że się wożę??Toudi pisze:Pobite gary.
To bezczelne pomówienie!
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Sugerujesz, że się wożę??Toudi pisze:Pobite gary.
to ja tego nie rozumiem, to ty wkadasz czy wyciagaszpiotro pisze:Własciwie to nie rozumiem po co ta cała czołówka wlecze się na te maratony. Tylko kwasu zawsze narobią.
Ponieważ jedyne co jest dla nich istotne, to udowodnić sobie nawzajem które jest najlepsze i najpiękniejsze i nie potrzebują do tego reszty maluczkich, to może zamknąć ich na jakimś torze i niech sobie ustalają te wszystkie "zasrady etyki" Łatwiej im będzie to zrobić w te 20 osób (dzeisięciu facetów, dziesięć kobiet), ich wyścigi będą bardzie widowiskowe, a cała reszta będzie mogłą się spokojnie bawić bez jakiś durnych opasek i podziałów.
Właściwie to nie rozumiem po co ci wiecznie narzekający wpisuja się na forum. Było fajnie, a oni tylko później kwasu na forum narobią.piotro pisze:Własciwie to nie rozumiem po co ta cała czołówka wlecze się na te maratony. Tylko kwasu zawsze narobią.
Ponieważ jedyne co jest dla nich istotne, to udowodnić sobie nawzajem które jest najlepsze i najpiękniejsze i nie potrzebują do tego reszty maluczkich, to może zamknąć ich na jakimś torze i niech sobie ustalają te wszystkie "zasrady etyki" Łatwiej im będzie to zrobić w te 20 osób (dzeisięciu facetów, dziesięć kobiet), ich wyścigi będą bardzie widowiskowe, a cała reszta będzie mogłą się spokojnie bawić bez jakiś durnych opasek i podziałów.
Tylko żeby nie mieszali się komentarzami ! Min. 3 min odstępu między każdym męskim narzekającym wpisem, a kobiecym narzekającym wpisem !WFH pisze: może stworzyć specjalny dział dla narzekaczy, gdzie wstęp będzie miało 20 najbardziej narzekających osób ( dziesięciu facetów, dziesięć kobiet), ich narzekanie będzie bardzo ciekawe, a reszta będzie mogła spokojnie pisac komentarze na forum, bez jakiś durnych komentarzy i nerwów.
hihiWFH pisze:Właściwie to nie rozumiem po co ci wiecznie narzekający wpisuja się na forum. Było fajnie, a oni tylko później kwasu na forum narobią.piotro pisze:Własciwie to nie rozumiem po co ta cała czołówka wlecze się na te maratony. Tylko kwasu zawsze narobią.
Ponieważ jedyne co jest dla nich istotne, to udowodnić sobie nawzajem które jest najlepsze i najpiękniejsze i nie potrzebują do tego reszty maluczkich, to może zamknąć ich na jakimś torze i niech sobie ustalają te wszystkie "zasrady etyki" Łatwiej im będzie to zrobić w te 20 osób (dzeisięciu facetów, dziesięć kobiet), ich wyścigi będą bardzie widowiskowe, a cała reszta będzie mogłą się spokojnie bawić bez jakiś durnych opasek i podziałów.
Ponieważ jedyne co dla nich istotne,to pokazac innym jak bardzo sa niezadowoleni i ponarzekać, to nie potrzebują forum dla wrotkarzy tylko dla wiecznie niezadowolonych, może stworzyć specjalny dział dla narzekaczy, gdzie wstęp będzie miało 20 najbardziej narzekających osób ( dziesięciu facetów, dziesięć kobiet), ich narzekanie będzie bardzo ciekawe, a reszta będzie mogła spokojnie pisac komentarze na forum, bez jakiś durnych komentarzy i nerwów.
Mój też był w formie zartu, stądcarlmc pisze:Komentarz piotro był chyba w formie żartu. Mam wrażenie, że zrozumieliście na opak.
No to mnie złowiłeś... Jak zwykle.WOJTEK45 pisze:Mój też był w formie żartu....
( to tak w celu zachowania ciągłości tego wątku)
szkoda karetki jaki sukcesbj43 pisze:Nic nie wspominacie o Alanie, a na mnie jego postawa zrobiła największe wrażenie. Wiedziałem, że jest twardy, ale nie przypuszczałem, że do tego stopnia. Trasa, z uwagi na dużą ilość przejazdów tramwajowych do najłatwiejszych nie należała, toteż z całego serca gratuluję mu ukończenia biegu, pomimo poważnej kontuzji kolana. Drugim bohaterem imprezy był, moim zdaniem, Piotr Drzastwa, którego na początku tygodnia karetka zabrała do szpitala po wypadku, do jakiego doszło podczas treningu, a już w sobotę, z sukcesem, wystartował w Maratonie Sierpniowym. Gratulacje dla Was obu za podjętą walkę nie tylko z trasą, ale także z własnymi słabościami.
Zapewne osób z kontuzjami, które startowały w tym Maratonie było więcej, toteż wszystkim Im składam słowa uznania i szczerego podziwu za udział w imprezie. Rozumiem też motywację. W końcu to był PIERWSZY Maraton Sierpniowy, tylko dla rolkarzy i nie można było na nim nie być.