Wołomin 27.05.2007 - Mistrzostwa Ambry
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Regulamin forum
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
-
- Ścigant 4x100mm
- Posty: 271
- Rejestracja: czw października 20, 2005 8:52
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Zawody sie odbyły, było całkiem ciekawie
jedna runda (rynek) miała około 380-400 metrów; nawierzchnia raczej nienajlepsza(wprawdzie nowa, ale jednak kostka downa); zakręty raczej ostre (przynajmniej dla mnie)
było kilka kategorii wiekowych (młodziki startowały na dystansach 1 - 10 rund)
bieg "elity" to 30 rund, systemem mieszanym - punktowowo - eleiminacyjnym
czołówka dojechała tak
1. - Piotr Bluj
2. - Witold Mazur
3. - Damian(?) Gwadera
oprócz tego były 3 wyścigi 1 na 1 kolarz kontra rolkarz, wyścig 3 rolkarzy kontra 3 kolarzy systemem "na dochodzenie", oraz wyścigi kolarzy(chyba tylko młodziki)
Janek(Jan Szymański) miał niestety bardzo groźny upadek, prawdopodobnie złamał obojczyk i ten sezon ma chyba z głowy....
Miejmy nadzieje że wyleczy sie jak najszybciej bo to jest duże osłabienie naszej krajowej czołówki...
jedna runda (rynek) miała około 380-400 metrów; nawierzchnia raczej nienajlepsza(wprawdzie nowa, ale jednak kostka downa); zakręty raczej ostre (przynajmniej dla mnie)
było kilka kategorii wiekowych (młodziki startowały na dystansach 1 - 10 rund)
bieg "elity" to 30 rund, systemem mieszanym - punktowowo - eleiminacyjnym
czołówka dojechała tak
1. - Piotr Bluj
2. - Witold Mazur
3. - Damian(?) Gwadera
oprócz tego były 3 wyścigi 1 na 1 kolarz kontra rolkarz, wyścig 3 rolkarzy kontra 3 kolarzy systemem "na dochodzenie", oraz wyścigi kolarzy(chyba tylko młodziki)
Janek(Jan Szymański) miał niestety bardzo groźny upadek, prawdopodobnie złamał obojczyk i ten sezon ma chyba z głowy....
Miejmy nadzieje że wyleczy sie jak najszybciej bo to jest duże osłabienie naszej krajowej czołówki...
"MYŚLĘ WIĘC JEŻDŻĘ"
- romanwrotkarz
- Ścigant 4x110mm
- Posty: 366
- Rejestracja: pt września 08, 2006 9:33
- Jeżdżę od: 25 gru 1959
- Lokalizacja: Ząbki
- Kontakt:
Dobre zawody
A nawet bardzo dobre. Oficjalna inauguracja sezonu wrotarskiego na Mazowszu. Stanowiły część dużej imprezy miasta Wołomin związanej z oddaniem do użytku odnowionego i przeprojektowanego rynku z podświetlaną fontanną i pomnikiem Jana Pawła II.
Sponsorów zawodów było trzech. Urząd Miasta Wołomin, firma Ambra Cekol i i Wajsport- stowarzyszenie kolarskie byłego zawodowego kolarza z Wołomina, Grzegorza Wajsa.
Czworobok ulic o długości 350m. Na nim rozegrano wiele konkurencji na wrotkach i rowerach. Były wyścigi rowrzystów z rolkarzami, wygrane 3 krotnie przez rowerzystów i raz przez wrotkarzy.
Były wyścigi samych rowerzystów no a najwięcej wyścigów na rolkach w różnych kategoriach wiekowych, poczynając od podstawówki, przez gimnazjum aż do wyścigu open na 30 okrążeń.
Zawody przebiegały bardzo sprawnie, konkurencje odbywały się jedna po drugiej, bez żadnych przerw. Pogoda dopisała, cały czas słońce, temperatura 30 topni w cieniu.
Swietną sportową dynamiczną atmosferę zrobił spiker zawodów, dziennikarz pan Grzegorz z Radia dla Ciebie i TV. Były relacje w Telewizji warszawskiej i wywiady m.in. z mózgiem zawodów, Jarosławem Chojnackim dyrektorem sportowym Ambry, z Witoldem Mazurem i innymi. Startowało kilka klubów z Tomaszowa Mazowieckiego, Tomaszowa Lubelskiego, Słomczyna, Warszawy, dzieci z Wołomina, a także silna ekipa zaciężna Ambry składająca się z najmocniejszych zawodników z całej Polski.
Bieg na 30 okrążeń był najcieższy do przejechania z uwagi na nawierzchnię - nową kostkę Bauma na całej trasie 350m x30 ( i poza nią też), i to jeszce ułożoną nie na mijanego tylko obok siebie jak kafelki w łazience, tak że jechało się cały czas w koleinach. Zawody te pokazały, po Łomży , Krakowiei innych , ze wrotakrze muszą sobie radzić w każdych warunkach i na kazdej nawierzchni. Nie ma zmiłuj. Albo promujemy wrotkarstwo i robimy zawody dla publiki - a niestety centra miast pelne są różnej maści kostki, albo robimy zawody na super asfalcie w lesie, ale kto je będzie oglądał.
Sędziów tylko troje, Dorora Kusznierenko, jej partner i wice prezes PZSW Jerzy Pisarek, ale poradzili sobie znakomicie.
Nagrody - za pierwsze 3 miejsca w każdej konkurencji wrotkarskiej puchary plus upominki rzeczowe - poczynajac od telewizorów, odtwarzaczy DVD, wież HiFi , a skończywszy na radiobudzikach , myszach optycznych 9-cio przyciskowych czy zabawkach dla dzieci.
Puchary dokładnie opisane, z datą, od kogo, za co. Mnie równiez dostał się puchar + mysz komputerowa - dla najstarzego uczestnika zawodów.
Bieg Elity zawodowców, na 30 okrążeń poprowadzony od startu w mocnym tempie, na dublowanie i odpadanie(odpadłem na 9 rundzie, bo bałem się jechać wiraże przeplatanką i nie chcąc upaść przejeżdzałem je na dwóch nogach pasywnie). Wygrali Piotr Bluj z Sanoka w Barwach Ambry i Ola Goss ze Zrywu Słomczyn. Bluj oderwał się od czołówki w połowie wyścigu i systematycznie powiększał przewagę, jadąc w tempie 41-42 sek na okrążenie, podczas gdy grupa pościgowa jechała o 3 sek wolniej każdą rudę. Na 3 okrażenia przed końcem wyskoczył do przodu Witold Mazur, ale nie był w stanie nadrobić strat z 12 okrążeń. Był drugi. Na dwa okrążenia przed końcem przewrócił sie na wyjeżdie z wirażu ( rozwinął 3cią prędkość kosmiczną) jeden z faworytów, Jan Szymanski- Poznaniak z Ambry i z urazem obojczyka został odwieziony po wyścigu do szpitala w Wołominie . To już trzeci obojczyk polskiego panczenisty w tym sezonie wiosenno-letnio-jesiennym 2007 - po Macieju Biedze z Sanoka (kwiecień) i zawodniku z Tomaszowa Mazowieckiego (2 tygodnie temu) - miejmy nadzieję ze ostatni.
Szczegółowe wyniki tych świetnych zawodów wkrótce pewnie ktoś z organizatorów wrzuci na forum.
Na uwagę zasługuje postawa dwóch zawodników: Michał Ostaszewski, który dzień wcześniej startował w Tomaszowie Mazowieckim w zawodach młodzików, wygrał zarówno wyścig gimnazjalistów na wrotkach jak i na rowerze.
Dugi zawodnik , młody kolarz z grupy Wajsport, który wygrał jadąc na rowerze wyścig z wrotkarką Olą Goss, wspaniałomyślnie, na dekoracji przekazał zdobyty puchar - swojej rywalce. Brawooo za postawę Fair Play.
Drobnym potknięciem gospodarzy miasta Wołomin był brak toalet, ale 2 godziny po zawodach zdążyli poinformować gdzie się takowa znajduje- w kinie. Czas od zakończenia wyścigów do ceremoonii wręczania nagród nie był zmarnowany. Przez 2 godziny słuchaliśmy koncertów orkiestr rywalizujących w Wołomińskim konkursie orkiestr dętych, występów solistów operowych, oglądaliśmy też pokazy tańca grupowego dziewcząt.
Wielkie brawa dla organizatorów z Ambry i Wajsportu, którzy dopiero na 3 tygodnie przed imprezą dostali informację o mozliwości jej zorganizowania i dla gospodarzy z Burmistrzem Wołomina panem Jerzym Mikulskim za chęć zorganizowania po raz pierwszy takiej imprezy w Wołominie. Była ona dobrym przeglądem formy naszej czołówki wrotarzy.
Jedno dziecko w trakcie dekoracji zwycięzców jękneło do rodziców, że chciałoby jeszcze raz obejrzeć takie zawody.
Sponsorów zawodów było trzech. Urząd Miasta Wołomin, firma Ambra Cekol i i Wajsport- stowarzyszenie kolarskie byłego zawodowego kolarza z Wołomina, Grzegorza Wajsa.
Czworobok ulic o długości 350m. Na nim rozegrano wiele konkurencji na wrotkach i rowerach. Były wyścigi rowrzystów z rolkarzami, wygrane 3 krotnie przez rowerzystów i raz przez wrotkarzy.
Były wyścigi samych rowerzystów no a najwięcej wyścigów na rolkach w różnych kategoriach wiekowych, poczynając od podstawówki, przez gimnazjum aż do wyścigu open na 30 okrążeń.
Zawody przebiegały bardzo sprawnie, konkurencje odbywały się jedna po drugiej, bez żadnych przerw. Pogoda dopisała, cały czas słońce, temperatura 30 topni w cieniu.
Swietną sportową dynamiczną atmosferę zrobił spiker zawodów, dziennikarz pan Grzegorz z Radia dla Ciebie i TV. Były relacje w Telewizji warszawskiej i wywiady m.in. z mózgiem zawodów, Jarosławem Chojnackim dyrektorem sportowym Ambry, z Witoldem Mazurem i innymi. Startowało kilka klubów z Tomaszowa Mazowieckiego, Tomaszowa Lubelskiego, Słomczyna, Warszawy, dzieci z Wołomina, a także silna ekipa zaciężna Ambry składająca się z najmocniejszych zawodników z całej Polski.
Bieg na 30 okrążeń był najcieższy do przejechania z uwagi na nawierzchnię - nową kostkę Bauma na całej trasie 350m x30 ( i poza nią też), i to jeszce ułożoną nie na mijanego tylko obok siebie jak kafelki w łazience, tak że jechało się cały czas w koleinach. Zawody te pokazały, po Łomży , Krakowiei innych , ze wrotakrze muszą sobie radzić w każdych warunkach i na kazdej nawierzchni. Nie ma zmiłuj. Albo promujemy wrotkarstwo i robimy zawody dla publiki - a niestety centra miast pelne są różnej maści kostki, albo robimy zawody na super asfalcie w lesie, ale kto je będzie oglądał.
Sędziów tylko troje, Dorora Kusznierenko, jej partner i wice prezes PZSW Jerzy Pisarek, ale poradzili sobie znakomicie.
Nagrody - za pierwsze 3 miejsca w każdej konkurencji wrotkarskiej puchary plus upominki rzeczowe - poczynajac od telewizorów, odtwarzaczy DVD, wież HiFi , a skończywszy na radiobudzikach , myszach optycznych 9-cio przyciskowych czy zabawkach dla dzieci.
Puchary dokładnie opisane, z datą, od kogo, za co. Mnie równiez dostał się puchar + mysz komputerowa - dla najstarzego uczestnika zawodów.
Bieg Elity zawodowców, na 30 okrążeń poprowadzony od startu w mocnym tempie, na dublowanie i odpadanie(odpadłem na 9 rundzie, bo bałem się jechać wiraże przeplatanką i nie chcąc upaść przejeżdzałem je na dwóch nogach pasywnie). Wygrali Piotr Bluj z Sanoka w Barwach Ambry i Ola Goss ze Zrywu Słomczyn. Bluj oderwał się od czołówki w połowie wyścigu i systematycznie powiększał przewagę, jadąc w tempie 41-42 sek na okrążenie, podczas gdy grupa pościgowa jechała o 3 sek wolniej każdą rudę. Na 3 okrażenia przed końcem wyskoczył do przodu Witold Mazur, ale nie był w stanie nadrobić strat z 12 okrążeń. Był drugi. Na dwa okrążenia przed końcem przewrócił sie na wyjeżdie z wirażu ( rozwinął 3cią prędkość kosmiczną) jeden z faworytów, Jan Szymanski- Poznaniak z Ambry i z urazem obojczyka został odwieziony po wyścigu do szpitala w Wołominie . To już trzeci obojczyk polskiego panczenisty w tym sezonie wiosenno-letnio-jesiennym 2007 - po Macieju Biedze z Sanoka (kwiecień) i zawodniku z Tomaszowa Mazowieckiego (2 tygodnie temu) - miejmy nadzieję ze ostatni.
Szczegółowe wyniki tych świetnych zawodów wkrótce pewnie ktoś z organizatorów wrzuci na forum.
Na uwagę zasługuje postawa dwóch zawodników: Michał Ostaszewski, który dzień wcześniej startował w Tomaszowie Mazowieckim w zawodach młodzików, wygrał zarówno wyścig gimnazjalistów na wrotkach jak i na rowerze.
Dugi zawodnik , młody kolarz z grupy Wajsport, który wygrał jadąc na rowerze wyścig z wrotkarką Olą Goss, wspaniałomyślnie, na dekoracji przekazał zdobyty puchar - swojej rywalce. Brawooo za postawę Fair Play.
Drobnym potknięciem gospodarzy miasta Wołomin był brak toalet, ale 2 godziny po zawodach zdążyli poinformować gdzie się takowa znajduje- w kinie. Czas od zakończenia wyścigów do ceremoonii wręczania nagród nie był zmarnowany. Przez 2 godziny słuchaliśmy koncertów orkiestr rywalizujących w Wołomińskim konkursie orkiestr dętych, występów solistów operowych, oglądaliśmy też pokazy tańca grupowego dziewcząt.
Wielkie brawa dla organizatorów z Ambry i Wajsportu, którzy dopiero na 3 tygodnie przed imprezą dostali informację o mozliwości jej zorganizowania i dla gospodarzy z Burmistrzem Wołomina panem Jerzym Mikulskim za chęć zorganizowania po raz pierwszy takiej imprezy w Wołominie. Była ona dobrym przeglądem formy naszej czołówki wrotarzy.
Jedno dziecko w trakcie dekoracji zwycięzców jękneło do rodziców, że chciałoby jeszcze raz obejrzeć takie zawody.
- romanwrotkarz
- Ścigant 4x110mm
- Posty: 366
- Rejestracja: pt września 08, 2006 9:33
- Jeżdżę od: 25 gru 1959
- Lokalizacja: Ząbki
- Kontakt:
Uzupełnienie.
Przepraszam, zapomniałem o czwartym sponsorze, firmie ROMARK z Wołomina, ul. Kościelna 23
- Slawek
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
- Posty: 492
- Rejestracja: pt września 16, 2005 9:10
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa - Służewiec
- Kontakt:
Widze ze nastepne zawody beda we wrzesniu w Plochocinie.... A czy w tzw. miedzyczasie odbeda sie jeszcze jakies edycje w okolicach Warszawy ? Zorganizowalbym jakas wieksza grupe....
Slawek
> http://www.janarolki.pl <
Slawek
> http://www.janarolki.pl <