2009.06.14 - III Półmaraton Mała Dylewska

[bj43]

mała, może mało istotna uwaga odnoście "pomiaru" czasu.
To trzeba jakoś usprawnić. Głupio jak człowiek daje z siebie wszystko na trasie, a potem dowiaduje się, że kończąc zawody kilka-kilkanaście metrów za poprzedzającym zawodnikiem, minął linię mety 20 sekund po nim, w sytuacji, gdzie ostatnie kilometry pokonuje się średnio z prędkością grubo przekraczającą 40 km/h (tzn. ok. 11 m/s)!!!!!!!!!
Zbychu

Uwaga nie jest ani mała, ani nieistotna, niestety.
Oczywiście też zauważyliśmy, że trzeba coś zrobić z pomiarem czasu, ale niestety nie stać nas na pomiar ChampionChips. Może uda nam się w przyszłym roku ściągnąć sędziów z PZW, choć to też są koszty. Przyjmujemy krytykę i obiecujemy poprawę

Dobrym i prostym rozwiązaniem jest nagrywanie finiszu zawodników przy pomocy kamery cyfrowej z poprawnie ustawionym czasem i datą. Każda klatka cyfrowego filmu posiada stempel czasowy z dokładnością do setnych części sekundy. Będzie dokładny, tani pomiar czasu brutto i dodatkowo pamiątka z finiszu.

[piotro]

A jak z czasem naświetlania klatki? Da się to zrobić byle kamerką, czy potrzebny profesjonalny sprzęt? Żeby łapać moment przekraczania mety, kamera musiałaby stać doś blisko. Obraz nie będzie za bardzo nieczytelny?

[bj43]

A jak z czasem naświetlania klatki? Da się to zrobić byle kamerką, czy potrzebny profesjonalny sprzęt? Żeby łapać moment przekraczania mety, kamera musiałaby stać dość blisko. Obraz nie będzie za bardzo nieczytelny?

Każda amatorska kamera cyfrowa wystarczy. Mogę udostępnić swoją SONY. Jakość obrazu 576x720 (PAL) - jak w telewizji SD. Kamera ma zoom optyczny 20x ze stabilizacją, nie musi zatem stać blisko. Natomiast linia mety powinna być wyraźnie zaznaczona.

[Monik]

A jak z czasem naświetlania klatki? Da się to zrobić byle kamerką, czy potrzebny profesjonalny sprzęt? Żeby łapać moment przekraczania mety, kamera musiałaby stać dość blisko. Obraz nie będzie za bardzo nieczytelny?

Każda amatorska kamera cyfrowa wystarczy. Mogę udostępnić swoją SONY. Jakość obrazu 576x720 (PAL) - jak w telewizji SD. Kamera ma zoom optyczny 20x ze stabilizacją, nie musi zatem stać blisko. Natomiast linia mety powinna być wyraźnie zaznaczona.

Masz jak w banku, że zgłosimy się do Ciebie w przyszłym roku

[Monik]

Głupio jak człowiek daje z siebie wszystko na trasie...

A piwko z sędzią od pomiaru czasu wypieś? Nie?? No widzisz.
A ja życiówkę zrobiłem.

Bo trzeba wiedzieć z kim pić

[bj43]

A jak z czasem naświetlania klatki? Da się to zrobić byle kamerką, czy potrzebny profesjonalny sprzęt? Żeby łapać moment przekraczania mety, kamera musiałaby stać dość blisko. Obraz nie będzie za bardzo nieczytelny?

Każda amatorska kamera cyfrowa wystarczy. Mogę udostępnić swoją SONY. Jakość obrazu 576x720 (PAL) - jak w telewizji SD. Kamera ma zoom optyczny 20x ze stabilizacją, nie musi zatem stać blisko. Natomiast linia mety powinna być wyraźnie zaznaczona.

Masz jak w banku, że zgłosimy się do Ciebie w przyszłym roku

O.K.

[Monik]

A ja życiówkę zrobiłem.

Ale trasa nie ma atestu, więc i tak się nie liczy

[piotro]

Jak Ty i Radek oświadczyliście, że jest to półmaraton, to mi żadne atesty nie są potrzebne.

[Agent_L]

Mają na to certyfikaty cztery ! : D

[michał1990]

bo jesteście HARDCORAMI

[biegacz]

Szkoda, że w tym roku nie uczestniczyłem w Małej Dylewskiej (brałem udział w dwóch poprzednich). Z wypowiedzi na forum wynika, że impreza była bardzo udana. Wolałbym jednak żeby termin imprezy nie pokrywał się z długimi weekendami. Z tego względa nie tylko ja, ale także jeszcze kilka osób nie przyjechało.

[zico]

Szkoda, że w tym roku nie uczestniczyłem w Małej Dylewskiej (brałem udział w dwóch poprzednich). Z wypowiedzi na forum wynika, że impreza była bardzo udana. Wolałbym jednak żeby termin imprezy nie pokrywał się z długimi weekendami. Z tego względa nie tylko ja, ale także jeszcze kilka osób nie przyjechało.

No to trzeba planować przyjazd z przyjaciółmi czy całymi rodzinami na TAKĄ imprezę

[Monik]

Szkoda, że w tym roku nie uczestniczyłem w Małej Dylewskiej (brałem udział w dwóch poprzednich). Z wypowiedzi na forum wynika, że impreza była bardzo udana. Wolałbym jednak żeby termin imprezy nie pokrywał się z długimi weekendami. Z tego względa nie tylko ja, ale także jeszcze kilka osób nie przyjechało.

Termin Małej Dylewskiej jest uzależniony, między innymi od terminu zakończenia roku szkolnego, jako że korzystamy z bazy szkoły (później jest ona zamknięta na cztery spusty).
Od początku Mała Dylewska odbywa się tydzień przed końcem roku szkolnego, czyli ok. połowy czerwca i tak pozostanie.

Swoją drogą mi też w tym roku termin nie odpowiadał (pokrywał się z moim ukochanym Biegiem Rzeźnika w Bieszczadach - który prawie zawsze odbywa się podczas weekendu Bożego Ciała), ale... czego się nie robi dla fajnej rolkarskiej braci
Warto było

[piotro]

Aha, czyli najbliższy możliwy termin to 5-6 września?
No trudno. Poczekamy.

[Monik]

Aha, czyli najbliższy możliwy termin to 5-6 września?
No trudno. Poczekamy.

Proszę nie wprowadzać chaosu terminowego

Najbliższą MAŁĄ DYLEWSKĄ planujemy zorganizować 13 czerwca 2010 roku

Oczywiście mniejsze Małe Dylewskie są możliwe do przeprowadzenia w innych terminach