światełko LED na kask

Bezpieczeństwo w jeździe na wrotkach (rolkach / rolki)
Inline skating safety

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

crom28
Czterokółkowiec
Posty: 61
Rejestracja: pn sierpnia 26, 2013 10:11
Moje rolki: RB Tempest 110
Jeżdżę od: 02 kwie 2008
Lokalizacja: Piła

światełko LED na kask

Post autor: crom28 » śr lipca 30, 2014 11:59

czy jeżdżąc po ulicach, po których od czasu do czasu poruszają się też auta, używacie światełek LED na kask żeby poprawić swoją widoczność?

Mógłby ktoś polecić jakieś dobre produkty tego typu? Myślę że najlepsze byłoby nieduże światełko o maksymalnej mocy, jeśli jest to możliwe to dwustronne (przód i tył naraz), ewentualnie dwa malutkie. Kolor światełek obojętny, byle były tak mocne żeby było je widać nawet w słoneczne dni. Widywałem coś takiego u rowerzystów, było ich bardziej widać niż bez tego.
RB Crossfire 90 --> SKIKE v07/120 --> RB Tempest 110

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: światełko LED na kask

Post autor: seb.roll » czw lipca 31, 2014 10:25

Nie ma takiej możliwości byś kupił małe "światełka" i było Cię lepiej widać w słoneczne dni. Jeśli chcesz być naprawę bezpieczny zainwestuj w dobrą tylną lampę rowerową. Sam używam wall-e i gwarantuje Ci, że z tym gadżetem nawet kierowcy z przodu będą Cie widzieć;) Na przód wystarczą zwykłe odblaski (z tyłu też się przydadzą).

Awatar użytkownika
Pinnhead
Prześcigant 4x100mm
Posty: 333
Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
Jeżdżę od: 02 lip 1997

Re: światełko LED na kask

Post autor: Pinnhead » czw lipca 31, 2014 11:49

Ja mam w tył kasku wbudowaną lampkę czerwoną. Ważne żeby lampka miała opcję mrugania - najlepiej wszystkie diody jednocześnie - znacznie poprawia to widoczność z daleka. Reszta to bajer.
Jak kupujesz lampkę rowerową to upewnij się, że będziesz miał jak ją zamocować do paska czy rolki czy czegoś tam. Ja kiedyś kupiłem i do dziś leży nieużywana bo mi się nie chce kombinować ze zbudowaniem jakiegoś solidnego zaczepu do niej.

Na przód odblaski wystarczą o ile nie jeździsz po nocy po nieoświetlonej drodze. Wtedy dobra "czołówka" się przyda. Tylko żeby do kasku pasowała. Albo przymocować na kask.
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting

Awatar użytkownika
cactus
Czterokółkowiec
Posty: 74
Rejestracja: ndz maja 30, 2010 4:19
Moje rolki: Tempest
Jeżdżę od: 01 kwie 2007

Re: światełko LED na kask

Post autor: cactus » czw lipca 31, 2014 7:43

Ja używam małych ledów meridy:

Obrazek

Obrazek

<nie podajemy linków>/niepowtarzalny-kpl-os ... 74421.html

Mają trzy tryby świecenia, są tak małe że wogóle ich nie czuje a światło dają super, dzięki tym gumkom bardzo łatwo można je przymocować do buta.

doc_strus
Czterokółkowiec
Posty: 85
Rejestracja: sob lutego 22, 2014 3:06
Moje rolki: FR2
Jeżdżę od: 02 sty 1997

Re: światełko LED na kask

Post autor: doc_strus » wt sierpnia 05, 2014 7:59

Ja używam przedniej lampy Meridy która ma świecące obrysy i fajnie pasuje w ochraniacz na nadgarstek, dzięki obrysom widać ją zawsze bez względu na położenie ręki. A zdarza mi się też na tył do paska zapodać Wall-e a na przód w ochraniacz na nadgarstek wpiąć zmodowaną przez Grega Solarforce L2 która zapodaje około 900 lumenów :-P. Ogólnie nie ważne czy chodnik czy ulica, jak robi się szaro/ciemno to zawsze mam oświetlenie.

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: Odp: światełko LED na kask

Post autor: seb.roll » wt sierpnia 05, 2014 9:16

Obrazek

Ja przed nocnymi jazdami montuje właśnie taki zestaw. Mając to na glowie nie można być niezauważonym;) Nie jest problemem też jechać 40km/h po nieoświetlonej drodze kiedy kilkadziesiąt metrów w przód widać jak w dzień;)

crom28
Czterokółkowiec
Posty: 61
Rejestracja: pn sierpnia 26, 2013 10:11
Moje rolki: RB Tempest 110
Jeżdżę od: 02 kwie 2008
Lokalizacja: Piła

Re: światełko LED na kask

Post autor: crom28 » wt sierpnia 05, 2014 10:12

Cateye produkuje serię Nima/Nima2 w wersji białej i czerwonej LED - http://www.cateye.com/en/products/detai ... /moreinfo/ - 1 mocna dioda w miniaturowym reflektorku, szeroki strumień światła będzie chyba widoczny pod różnymi kątami. Światełko superlekkie (22g) i bardzo małe. Powinno być chyba dobre na kask. Znalazłem taki filmik porównujący w innym światełkiem (to ta po prawej): https://www.youtube.com/watch?v=m5Op137U69E
RB Crossfire 90 --> SKIKE v07/120 --> RB Tempest 110

kamilspider
Czterokółkowiec
Posty: 97
Rejestracja: pt maja 02, 2014 10:34
Moje rolki: FR1, High.

Re: światełko LED na kask

Post autor: kamilspider » wt sierpnia 05, 2014 10:53

Jakbym miał kupować jakieś światełko to bym szukał czegoś mocowanego na klacie tak jak Iron Man miał i tak samo na plecach :mrgreen: Pewnie nie ma tego w sprzedaży, więc trzeba by samemu coś zmontować :)

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: światełko LED na kask

Post autor: seb.roll » śr sierpnia 06, 2014 12:52

No tak ale przy szybkiej oświetlałbyś wtedy kolana;)
Mocne światło na kasku to super sprawa. Wystarczy poprowadzić strumień światła w kierunku nadjeżdżającego z naprzeciwka samochodu i natychmiast zostają przełączone długie;) Sprawdzone. Tak całkiem poważnie to jest jednak jeden problem z takim układem. Mimo wszystko ewentualny wypadek może być grożniejszy w skutkach kiedy na kasku mamy metalową rurkę. Wiadomo, że nie ma dużego prawdopodobieństwa by zabiła nas ta latarka ale istnieje taka możliwość.

kamilspider
Czterokółkowiec
Posty: 97
Rejestracja: pt maja 02, 2014 10:34
Moje rolki: FR1, High.

Re: światełko LED na kask

Post autor: kamilspider » śr sierpnia 06, 2014 9:03

Seb.roll fajnie by to u Ciebie wyglądało na kasku, ale zrób jakieś profi mocowanie bo takie na taśmę to trochę lipa :P

doc_strus
Czterokółkowiec
Posty: 85
Rejestracja: sob lutego 22, 2014 3:06
Moje rolki: FR2
Jeżdżę od: 02 sty 1997

Re: światełko LED na kask

Post autor: doc_strus » śr sierpnia 06, 2014 9:24

@Seb.roll widzę że też masz L2, jeśli się nie mylę? modowana czy standard? dobry jest patent z "daszkiem" odcinającym górny snop światła.Nie daje się wtedy po oczach jadącym z naprzeciwka, ja zrobiłem z przeźroczystego zamknięcia od jakiegoś dezodorantu, nie dość że odcina górną wiązkę to jeszcze cały się świeci i widać światło z boku.

Awatar użytkownika
Pinnhead
Prześcigant 4x100mm
Posty: 333
Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
Jeżdżę od: 02 lip 1997

Re: światełko LED na kask

Post autor: Pinnhead » śr sierpnia 06, 2014 9:37

Kamilspider, parafrazując: prowizorka najlepiej trzyma ;)
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: światełko LED na kask

Post autor: seb.roll » śr sierpnia 06, 2014 10:10

Fakt piękne to nie jest ale dużo częściej jeżdżę na rowerze nocą niż rolkach, a zestaw oświetleniowy mam jeden. Poza tym to tak mocno świeci nocą, że ciężko dopatrzeć się pewnych drobnych niedoróbek które nie są oświetlane, więc praktycznie niewidoczne dla podziwiających nocne przejazdy;)

Tak to l2 modowana. W zasadzie nie mam problemu z oślepianiem jadących z naprzeciwka, bo latarkę mam skierowaną nieznacznie w dół i już nieznaczne pochylenie głowy powoduje że oświetlam głównie drogę do 30m. Wiadomo, że snop światła rozszerza się nie tylko w pionie ale i poziomie dlatego kiedy mijam normalnych kierowców odwracam lekko głowę w prawo. Jadącym na długich, lewą stroną czy też rajdującym po osiedlach patrzę w oczy;)

doc_strus
Czterokółkowiec
Posty: 85
Rejestracja: sob lutego 22, 2014 3:06
Moje rolki: FR2
Jeżdżę od: 02 sty 1997

Re: światełko LED na kask

Post autor: doc_strus » śr sierpnia 06, 2014 12:23

No to mamy identyczny zestaw rowerowo-rolkowy L2+Wall-e który nawet w dzień sprawia że widzą Cię z daleka :-) ostatnio na Woodstocku latarka robiła furore bo jedno światełko oświetlało 500 m drogi po lesie co by sobie ludziska zębów nie powybijaly ;-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Bezpieczeństwo i wrotki (rolki) / Safety”