Przede wszystkim to było zimnozico pisze:Opowiadajcie jak było Z przyczyn niezależnych byłem tylko o 8:34...
Ale czego się się nie robi dla sprawy (robiłem z Andrzejem za tłum rolkarzy w tle ).
Prawdziwą siłę trzeba pokazać podczas maratonu - "nieprzebrana ilość rolkarzy w oczekiwaniu na start" oraz "zażarta walka o najlepsze miejsce na mecie nie zawsze kończy się szczęśliwie"