dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Pytania początkujących i rekreacyjnych wrotkarzy / help desk for beginners and recreational inline skaters

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

salatka
Posty: 2
Rejestracja: pt sierpnia 15, 2008 7:33
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Post autor: salatka » sob sierpnia 16, 2008 7:13

Jestem początkująca radze sobie nieźle ale wpadam w panikę kiedy wiedze jakiś garb lub patyczek
Naczytałam się na forum jak wredne potrafią być takie patyczki
Wiec jak sobie radzic z takimi przeszkodami??
Czy starac sie je omijać??? czy pokonać szybciej??
a jak na omijanie juz za poźno :/
proszę o rady

Awatar użytkownika
Marek
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 782
Rejestracja: czw marca 17, 2005 9:31
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Re: dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Post autor: Marek » sob sierpnia 16, 2008 7:58

salatka pisze:Jestem początkująca radze sobie nieźle ale wpadam w panikę kiedy wiedze jakiś garb lub patyczek
Naczytałam się na forum jak wredne potrafią być takie patyczki
Wiec jak sobie radzic z takimi przeszkodami??
Czy starac sie je omijać??? czy pokonać szybciej??
a jak na omijanie juz za poźno :/
proszę o rady
Bardzo dobrą metodą jest miotła :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Post autor: zico » sob sierpnia 16, 2008 7:59

Omijać gdy jest ich niewiele i jechać dalej. Rezygnować z jazdy po trasie jeśli jest ich dużo. I dosłownie pogonić służby sprzątające, żeby ogarnęły to miejsce :)
O te paskudztwo można się nieźle zahaczyć.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Post autor: zico » sob sierpnia 16, 2008 8:01

A garby - można swobodnie przejechać, ale rolki najlepiej ustawić metodą "na węża" - jedna rolka przed drugą.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Casc
Prześcigant 4x100mm
Posty: 311
Rejestracja: sob lipca 12, 2008 3:20
Moje rolki: Fusion X5
Jeżdżę od: 15 maja 1996
Lokalizacja: Szczecin/Poznań

Re: dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Post autor: Casc » sob sierpnia 16, 2008 9:39

Nie przesadzałbym z tymi patyczkami - to znaczy rozumiem obawy z nimi związane, ale dopóki nie jedzie sie bardzo szybko, to nie ma sie czego obawiać. Teoretycznie istnieje szansa, że taki patyczek wejdzie między kółko a płozę i zablokuje obroty kółka... ale doświadczenie mnie nauczyło, że tylko teoretycznie, bo coś takiego się nie zdarzyło. Na początku przygody z rolkami - dla pewności starałem się omijać te patyczki, teraz je ignoruję (chyba że to jest cała wielka gałąź). Na poznańskiej cytadeli leży tego z reguły sporo, więc traktuje się to jako dodatkowe nierówności i nic więcej.

Jadąc z małą lub średnią prędkością można spokojnie przejechać (byle by jedna noga była chociaż trochę wysunięta do przodu - wygodniej, to samo dotyczy nierówności czy podjeżdżania pod krawężniki). Jadąc szybko lub bardzo szybko - lepiej ominąć, ale nie wiem czy na kółkach 100-110mm jest się w ogóle czego obawiać - raczej prewencyjnie. Jadąc z górki także lepiej ominąć - upadek co prawda jest mało prawdopodobny z tego powodu, ale... jak już się zdarzy to może być niezwykle bolesny.
Mad Blades

Bauer FX1 (1996-1998)
Bauer FX3 (1999-2008)
Fusion X5 (2009 - ?)
Tak kiedyś wyglądały moje rolki:
Obrazek

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Post autor: zico » sob sierpnia 16, 2008 11:41

To nie chodzi o to, że wejdzie pomiędzy kółka, ale taki patyczek potrafi nieźle przyhamować rolkę. Kilka osób jeżdżących dobrze technicznie leżało na ziemi przez taki sobie patyczek.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Casc
Prześcigant 4x100mm
Posty: 311
Rejestracja: sob lipca 12, 2008 3:20
Moje rolki: Fusion X5
Jeżdżę od: 15 maja 1996
Lokalizacja: Szczecin/Poznań

Re: dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Post autor: Casc » sob sierpnia 16, 2008 1:38

Dlatego napisałem - przy szybkiej jeździe omijać- bo się może coś takiego zdarzyć. Jeżeli jedziemy szybko to nagłe przyhamowanie przez taki patyczek może nas rzucić o ziemię - tak jak mówisz. Natomiast jadąc ze średnią i mniejszą prędkością, takie przyhamowanie nie powinno być niebezpieczne - można ewentualnie na moment stracić równowagę, ale do upadku nie dojdzie, chyba że ktoś bardzo się postara żeby źle ustawić nogi.
Mad Blades

Bauer FX1 (1996-1998)
Bauer FX3 (1999-2008)
Fusion X5 (2009 - ?)
Tak kiedyś wyglądały moje rolki:
Obrazek

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Post autor: zico » sob sierpnia 16, 2008 1:46

Cascaderro pisze:Dlatego napisałem - przy szybkiej jeździe omijać- bo się może coś takiego zdarzyć. Jeżeli jedziemy szybko to nagłe przyhamowanie przez taki patyczek może nas rzucić o ziemię - tak jak mówisz. Natomiast jadąc ze średnią i mniejszą prędkością, takie przyhamowanie nie powinno być niebezpieczne - można ewentualnie na moment stracić równowagę, ale do upadku nie dojdzie, chyba że ktoś bardzo się postara żeby źle ustawić nogi.
Przeczytaj jeszcze raz pierwszy post. Tu chodzi o osobę początkującą. Nie ryzykowałbym stwierdzeniem podkreślonym grubą czcionką. Jesteś pewien, że się nie przewróci? Ja nie jestem tego pewien i dlatego proponuję je omijać.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Szania
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 130
Rejestracja: śr lipca 16, 2008 8:33
Jeżdżę od: 0- 0-2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Post autor: Szania » sob sierpnia 16, 2008 2:04

Zgadzam się z zico. Jestem początkująca i też mam tą wątpliwą przyjemność dzielić placyk z patykami, stosami liści itd. Jeśli na coś takiego wjadę potrafi mnie to mocno wybić z równowagi. Niestety zaczynam wątpić, czy służby sprzątające w ogóle interesują się placykiem szczęśliwickim w Wawie. Często mam ochotę sama go zamieść, ale miotły, podobnie jak owych służb, nigdzie nie widać :wink:

olliwka
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 154
Rejestracja: ndz kwietnia 27, 2008 11:29
Moje rolki: Twisterki z zielonymi kółkami
Jeżdżę od: 01 maja 2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Post autor: olliwka » sob sierpnia 16, 2008 5:09

moje pierwsze lądowanie na tyłku wynikło z powodu spotkania trzeciego stopnia z kilkoma pięknymi garbkami na asfalcie
do tego doszli sympatyczni staruszkowie którzy w tajemniczy sposób zjawili się za moimi plecami
i widowiskowa wywrotka z nogami w górze gotowa:)
patyczki też nie pomagają w jeździe ;)
dlatego też z całą pewnością popieram omijanie wszystkiego co może sprowadzić nas do parteru ;)
pozdrawiam
Asia:)

Awatar użytkownika
robal
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 463
Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
Jeżdżę od: 01 kwie 1999
Lokalizacja: Wawa (Praga)
Kontakt:

Re: dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Post autor: robal » ndz sierpnia 17, 2008 12:19

Czesc!

Na widok patyczka, ktorego juz nie dam rady ominac lub wiekszej ich liczby po prostu 'trzymam' obie role na glebie. Dzieki temu nic nie blokuje sie pomiedzy kolami, a przednie kolko na ogol przesuwa patola w bok.

Pozdrawiam,
robal.

Awatar użytkownika
jarekt
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 202
Rejestracja: pn czerwca 09, 2008 10:19
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Opole

Re: dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Post autor: jarekt » pn sierpnia 18, 2008 11:33

Moze nie napisze nic odkrywczego (sam jezdze od 2 miesiecy) ale z punktu widzenia poczatkujacego istotne wydaja mi sie 2 sprawy. Pierwsza to ogolne wyczucie rownowagi - jesli go brak najmniejszy kamien czy patyczek moze stac sie powodem wywrotki podczas gdy zawodowcy nic nie robia sobie nawet z duzych nierownosci. Wniosek jest taki, ze trzeba jezdzic duzo a z kazdym przejechanym kilometrem mniej grozne beda stawac sie przeszkody.
Drugi wniosek dotyczy przeszkod wszelkiego rodzaju w tym garbow, zjazdow z kraweznikow itp. Byc moze to przez moje nawyki z nart ale dla mnie naturalna pozycja przy ladowania po skokach czy pokonywaniu przeszkod bylo trzymanie nog razem podczas gdy znacznie latwiej utrzymac rownowage kiedy jedna noga jest mocniej wysunieta do przodu. Jestem zwolennikiem nauki poprzez wyczucie i intuicje ale na to akurat nie wpadlbym pewnie jeszcze dlugo gdybym o tym gdzies nei przeczytal. Wniosek jest taki zeby uczyc sie jezdzic (w tym skrecac) z jedna noga wysunieta bardziej do przodu a druga do tylu...
Seba High Red, Powerslide Cell II '08 - poza tym w domu Rollerblade Spiritblade 4.0W oraz dzieciece Seba Junior, Bladerunnner Octane, Rollerblade Mini TFS, Powerslide HotWheels.

salatka
Posty: 2
Rejestracja: pt sierpnia 15, 2008 7:33
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Post autor: salatka » pn sierpnia 18, 2008 12:48

no tak
wiec z Waszych rad wniosek jeden praktyka czyni mistrza
nie pozostaje mi nic innego jak nie dać sie przeciwnikowi :)
dziekuje za wszystkie rady :D

Awatar użytkownika
romanwrotkarz
Ścigant 4x110mm
Posty: 366
Rejestracja: pt września 08, 2006 9:33
Jeżdżę od: 25 gru 1959
Lokalizacja: Ząbki
Kontakt:

Re: dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Post autor: romanwrotkarz » wt sierpnia 19, 2008 12:00

Dobrze jest poświęcić nieco czasu przed treningiem na własnoręczne posprzątanie swojej trasy do jeżdzenia. Na żadne służby nie ma co liczyć bo one mają swoje plany, grafiki i godziny pracy i nie są powołane pod usługi dla rolkarzy, a co najwyżej dla samochodów, których koła są zdecydowanie większe :wink: Co innego zamkniety obiekt taki jak tor Stegny, ale tam dopiero od 2008 roku mają mały :@: pojazd tego typu jak w hipermarketach i od czasu do czasu czyszczą nim tor
3 kółkowiec 100mm
http://www.lyzwyszybkie.republika.pl
Łyżwiarz - rolkarz

sławek
Posty: 4
Rejestracja: śr stycznia 02, 2008 9:56

Re: dziury garby patyczki czyhaja wszędzie :(

Post autor: sławek » pn sierpnia 25, 2008 10:10

Wiem jedno,paskudnie się wychodzi z najechania na patyk w momencie odbicia na krawędziach kółek :shock:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pytania początkujących i rekreacyjnych wrotkarzy / help desk for beginners inline skaters”