zawsze można w dane miejsce przylecieć na miotleromanwrotkarz pisze:Dobrze jest poświęcić nieco czasu przed treningiem na własnoręczne posprzątanie swojej trasy do jeżdzenia. Na żadne służby nie ma co liczyć bo one mają swoje plany, grafiki i godziny pracy i nie są powołane pod usługi dla rolkarzy, a co najwyżej dla samochodów, których koła są zdecydowanie większe Co innego zamkniety obiekt taki jak tor Stegny, ale tam dopiero od 2008 roku mają mały pojazd tego typu jak w hipermarketach i od czasu do czasu czyszczą nim tor
później rozgrzewka przy zamiataniu i można śmiało jeździć