Strona 1 z 1

Wybicie z pięty

: pt lipca 13, 2007 10:59
autor: Tjuzdej
Witam,

przeczytałem kilka postów odnośnie odbicia, wybicia z pięty, cóż to takiego i z czym sie to je ? :roll: .....bardzo proszę o opis i ewentualnie jakiś filmik jeśli macie .

z góry dzięki

pozdrawiam
Tjuzdej

: śr sierpnia 15, 2007 10:20
autor: Red_
Ze względu na brak odpowiedzi i niechęć do powielania tematu pozwolę sobie go odświeżyć. Skoro wybicie z pięty jest prawidłowe i daje totalnego spida, to brzmi bardzo zachęcająco. :) Przed chwilą próbowałem pokombinować z nim, ale nie za bardzo mi to wychodziło. Chodzi chyba o to, aby wybicie z palców nie było wymuszone, a wygodniejsze było wybicie z pięty, tak? Coś takiego udawało mi się uzyskać mocno wychylając nogi do tyłu, jednak na dłuższą metę było nieco męczace... Czy po takim wybiciu można zwyczajnie ślizgać się na rolkach, czy należy raczej szybko wybić się drugi raz(tzn. po jednym wybiciu wykonać natychmiastowo następne). Generalnie: jak to wygląda i co zrobić, aby nie było wymuszone. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Ech, chciałbym dostać totalnego spida z minimalną ilością wysiłku... :mrgreen:

: sob sierpnia 18, 2007 11:09
autor: Rafixo-skating
Chodzi o to, że wybijasz się z pięty nie z palców no i kierujesz nogę do tyłu a nie na boki. Siła która powstaje po wybiciu się z pięty zwiększa prędkość no i jedzie się szybciej. :D Wydaje mi się też, że wybicie się z pięty nie męczy tak jak wybicie z palców.
Czy po takim wybiciu można zwyczajnie ślizgać się na rolkach, czy należy raczej szybko wybić się drugi raz(tzn. po jednym wybiciu wykonać natychmiastowo następne).
Według mnie nie ma różnicy w częstotliwości odbicia się od podłoża w obydwu przypadkach (odbicia się z pięty i z palców). Chodzi o to z której części stopy się odbijasz.
Niestety filmu nie mam :( .

: ndz sierpnia 19, 2007 11:41
autor: Red_
Dziękuję za wypowiedź. Od razu lepiej to pojąłem. :)
Hm, ostatnim razem robiłem ruch podobny do opisanego przez Ciebie i mimo, że na krótkich odcinkach rzeczywiście potrafiłem się mocniej wybić, a co za tym idzie - szybciej jechać, to na dłuższym dystansie szybciej się męczyłem. Hm, to chyba kwestia wprawy, poćwiczę.

: śr sierpnia 22, 2007 2:21
autor: Tjuzdej
Widzę, że jednak doczekałem sie odpowiedzi, serdeczne dzięki .......zaraz idę sprawę przetrenować

: śr sierpnia 22, 2007 3:23
autor: michał1990
przy speedzie wiadomo że musisz sie czesciej odpychac i to mocno. Odbicie z piety daje taka mozliwosc. Przy dłuzszym dystansie poczatkowo lepiej odbic sie z piety by nabrac predkosci, a nastepnie starac sie zachowac prędkosc poprzez długie odbicia