Lęk przed ruchliwymi ulicami i..
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Lęk przed ruchliwymi ulicami i..
Jak sobie radzić ze średnio stromym zjazdem a za nim od razu kostki z wypukłymi kulkami przed przejściem dla pieszych?? To mój największy problem , bo musiałabym przejechać tą główną ulicę a pózniej już prosta droga do parku. Widziałam jak ludzie robią duży krok, ale prawie przewracają się. Proszę o rady
('-')/)
Co do dużego kroku, to widziałam jak ktoś robi większy krok będąc na rolkach by przejść to. Co do odcinku tych kulek to taka kostka w kolorze czerwono-pomarańczowym z wypukłościami (chroniącymi przed spadnięciem na przejście wózka- tak sądzę)- w każdym razie mam naprawdę lęk, bo na tym skrzyżowaniu z każdej strony samochody skręcać mogą ( światła nic tu nie pomagają) i jeszcze jest nagły spadek :/PeterCave pisze:O co chodzi z tym dużym krokiem? I jak długi jest odcinek tych kulek?.
('-')/)
- piotro
- Ścigant 4x110mm
- Posty: 368
- Rejestracja: czw listopada 03, 2005 1:01
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Gdańsk
Witaj na forum.monawrona pisze:Co do dużego kroku, to widziałam jak ktoś robi większy krok będąc na rolkach by przejść to. Co do odcinku tych kulek to taka kostka w kolorze czerwono-pomarańczowym z wypukłościami (chroniącymi przed spadnięciem na przejście wózka- tak sądzę)- w każdym razie mam naprawdę lęk, bo na tym skrzyżowaniu z każdej strony samochody skręcać mogą ( światła nic tu nie pomagają) i jeszcze jest nagły spadek :/PeterCave pisze:O co chodzi z tym dużym krokiem? I jak długi jest odcinek tych kulek?.
Bardzo precyzyjna odpowiedź na pytanie o długość
Można jednak przyjąć, że odcinek jest ciut za duży, żeby można było przeskoczyć. Zresztą wydaje mi się, że skoki do łatwiejszych "sztuczek" nie należą.
Zaproponowałbym dwie techniki:
Trochę trudniejsza: Przed wjazdem postarać się ustawić nogi w linii. Jedna za drugą. W takiej pozycji nierówności są lepiej amortyzowane. Jedziesz jak by na jednej rolce która ugina się w środku. Żeby tak przejechać trzeba jednak umieć utrzymać równowagę jadąc w linii.
Druga metoda to rozstawić nogi (w miarę szeroko), obciążyć tylne kółka i (koniecznie) pochylić się do przodu. Jak duży ruch - można jeszcze zamknąć oczy .
- Slawek
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
- Posty: 492
- Rejestracja: pt września 16, 2005 9:10
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa - Służewiec
- Kontakt:
Da sie to spokojnie przeskoczyc jednym krokiem, ale mozna tez zwyczajnie przejechac tylko trzeba sie rozpedzic (jak zwolnisz to na bank sie potkniesz o taki cypideusz ), wysunac jedna noge do przodu i przeniesc nieco ciezar na piety zeby odciazyc palce.... Podobnie zreszta jak w czasie przejezdzania przez tory tramwajowe - takie przeszkody trzeba brac z rozpedu....
Slawek
> http://www.janarolki.pl <
Slawek
> http://www.janarolki.pl <
- michał1990
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 777
- Rejestracja: wt sierpnia 29, 2006 8:05
- Moje rolki: powerslide c
- Jeżdżę od: 04 lip 1998
- Lokalizacja: warszawa - ursynów
- Kontakt:
Sławek am racje trzeba przeskoczyc:DSlawek pisze:Da sie to spokojnie przeskoczyc jednym krokiem, ale mozna tez zwyczajnie przejechac tylko trzeba sie rozpedzic (jak zwolnisz to na bank sie potkniesz o taki cypideusz ), wysunac jedna noge do przodu i przeniesc nieco ciezar na piety zeby odciazyc palce.... Podobnie zreszta jak w czasie przejezdzania przez tory tramwajowe - takie przeszkody trzeba brac z rozpedu....
Slawek
> http://www.janarolki.pl <
ale z torami to juz nie można za szybko bo są bliżej siebie