Hamowanie
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Można też na sali poćwiczyć - same plusy - kółka się mało ścierają i lepszy poślizg jest
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- Parzival
- Czterokółkowiec
- Posty: 86
- Rejestracja: czw grudnia 01, 2005 4:14
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Neverwhere
Niestety nie każdy ma dostęp do sali. Ja nigdy w życiu nie jeździłem w rolkach na sali gimnastycznej czy wrotkowisku. Zresztą nie podoba mi się jazda w zamnkiniętym pomieszczeniu. Między innymi dlatego wolę rolki od łyżew, że na łyżwach nie mogę wyjechać poza lodowisko np. na ulicę, a na rolkach mogę jeździć prawie wszędzie.zico pisze:Można też na sali poćwiczyć - same plusy - kółka się mało ścierają i lepszy poślizg jest
Co do oszczędzania kółek to zgadzam się z Zico w 100% - sala gimnastyczna jest najlepsza na naukę większości "kółkożernych" tricków (no i do gry w hokeja).
<FREERIDE>
na ostatniej jeżdzie jedynym sposobem na uniknięcie zdeżenia z rowerzystą gapą ,który jechał moją stroną (z przeciwnej strony)była szybka ewakuacja na trawę ,na szczęście że to ja jechałam pierwsza a nie moja 7-io letnia córka na rowerku bo mogłoby sie skończyć nieszczęściem,więc może uczyć sie hamowania już bez hamulca bo przydaje sie tylko w niektórych sytuacjach(tak sobie myślę-bo doświadczenie prawie 0) a i tak aby hamowac to raczej trzeba zwolnić?...
- Invisible
- Posty: 11
- Rejestracja: pt kwietnia 04, 2008 7:13
- Moje rolki: Rollerblade Spark 4.0
- Jeżdżę od: 26 kwie 2008
- Lokalizacja: Odolanów
Re: Hamowanie
Ja hamuję tym hamulcem "załączonym" do rolek. Po prostu przechylam nogę z hamulcem w tył, by stanąć na tym hamulcu. Druga noga chce jechać dalej, ale po chwili się zatrzymuje . Hamuję też drugim sposobem, a mianowicie obrót o 360 stopni:P
- koziar2
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 567
- Rejestracja: ndz maja 21, 2006 12:20
- Moje rolki: Rollerblade Twister III
- Jeżdżę od: 01 maja 2006
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Hamowanie
Lepsze efekty jesli chodzi o heel brake daje wyciagniecie nogi z hamulcem do przodu - tak jakbys sie chcial zaprzec pieta o podloze. Takie 'szuranie' hamulcem poprzez uniesienie nogi przy nieco wiekszej predkosci nic nie daje i jest niestabilneInvisible pisze:Ja hamuję tym hamulcem "załączonym" do rolek. Po prostu przechylam nogę z hamulcem w tył, by stanąć na tym hamulcu. Druga noga chce jechać dalej, ale po chwili się zatrzymuje . Hamuję też drugim sposobem, a mianowicie obrót o 360 stopni:P
mialem na mysli cos takiego: http://www.youtube.com/watch?v=Jvc_YJAnO88&NR=1 - chociaz mozna jeszcze nizej
- Agent_L
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 565
- Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
- Jeżdżę od: 01 sie 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Hamowanie
haha, rozwaliło mnie to "briliant!" : )
Powerslide Cell 2006 /44 + Salomon Pilot V10 ?2004? /45
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
-
- Czterokółkowiec bez hamulców
- Posty: 120
- Rejestracja: wt lutego 12, 2008 9:56
- Moje rolki: Schänkel Blade 3x110&1x100
- Jeżdżę od: 01 mar 2008
Re: Hamowanie
Taa, dobre Ja sie nauczylam hamowac hamulcem juz po kilku probach. Na poczatku chyba dobrze jest ugiac kolano nogi bez hamulca i przeniesc na nia ciezar. Mi pomagalo tez przeniesienie ciezaru na lewa reke, jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmialo. W kazdym razie nie musze sie juz martwic, ze wjade w d... jakiejs spacerujacej babci