Zaprzęg
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Zaprzęg
Witam!!!
Na początku mojego pisania =p -waszego czytania- wystawiam Wam rękę do przywitania.
Czas leci nieubłaganie... Wakacje spoko mijają;] czasami nuda... ale no coz ;] mieszkam sobie u mojej babci pod Krakowem w Proszowicach ;] małe, dość spokojne miasteczko J Jedyna moja forma rozrywka jest właśnie sport który łączy wszystkich tutejszych forumowiczow. Bardzo mnie fascynuje, wszystkie sprawy które tylko się da załatwiam na rolkach;] ostatnio poszłam sobie na spacer do parku z psem duuuzym owczarkiem niemieckim:D:D. Na dodatek wtrącę, że wyszkolonym. Warunki sprzyjające jak i dla mnie tak i dla psa. Pies musi się przecież wybiegać a mi to nawet na, reke bo lubię szybka jazdę... Zrobiłam sobie zaprzęg;] hehe może to i głupie, ale... Pomysłowe!!! Nie wyglądało to na tej zasadzie ze jadę sobie w najlepsze a pies ciągnie całe 60 kg. O nie nie...!!! Czasem i pies mnie wspomagał na ostrych zakrętach, na prostej drodze również... nie nadużywałam tego przesadnie, pies nie był zbytnio obciążony, także i Maszer i pies był zadowolony :D .To było niesamowite. Próbował ktoś kiedyś?
Pozdrawiam
Na początku mojego pisania =p -waszego czytania- wystawiam Wam rękę do przywitania.
Czas leci nieubłaganie... Wakacje spoko mijają;] czasami nuda... ale no coz ;] mieszkam sobie u mojej babci pod Krakowem w Proszowicach ;] małe, dość spokojne miasteczko J Jedyna moja forma rozrywka jest właśnie sport który łączy wszystkich tutejszych forumowiczow. Bardzo mnie fascynuje, wszystkie sprawy które tylko się da załatwiam na rolkach;] ostatnio poszłam sobie na spacer do parku z psem duuuzym owczarkiem niemieckim:D:D. Na dodatek wtrącę, że wyszkolonym. Warunki sprzyjające jak i dla mnie tak i dla psa. Pies musi się przecież wybiegać a mi to nawet na, reke bo lubię szybka jazdę... Zrobiłam sobie zaprzęg;] hehe może to i głupie, ale... Pomysłowe!!! Nie wyglądało to na tej zasadzie ze jadę sobie w najlepsze a pies ciągnie całe 60 kg. O nie nie...!!! Czasem i pies mnie wspomagał na ostrych zakrętach, na prostej drodze również... nie nadużywałam tego przesadnie, pies nie był zbytnio obciążony, także i Maszer i pies był zadowolony :D .To było niesamowite. Próbował ktoś kiedyś?
Pozdrawiam
Heheeee gratuluje dobrego poczucia humoru. Niezły pomysł:D Faktem jest ze to niestety nie mój pies:/ myślę ze rodzinka raczej by mi go nie wypożyczyła hehe a może by tak sobie sprezentować własnego kundla:D:D no no.... Pomyślę nad tym . hehe szkoda tylko ze Kira, choć jest posłuszna jest psem obronnym-bezbronnym. To nic... I tak jest kochana. Jestem początkująca, kiedyś jeździłam już na rolkach, w maju od 10 lat po raz kolejny założyłam rolki na nogi. Czułam się w nich jak ryba w wodzie, żadnych skrępowanych ruchów i niepohamowana chęć jazdy, jazdy i jeszcze raz jazdyyyyyyy. Od niedawna odwiedzam to forum. I choć stabilnie i w miarę szybko śmigam dużo mi brakuje żeby moc się zaprezentować na maratonie do tego dochodzi wyposażenie:] jak do tej pory jeżdżę jeszcze rekreacyjnie, musze sobie kupić porządny sprzęt. wdedy pomysli sie juz tak powaznie wiesz cos o Tym? tzn o "psim zaprzegu na rolkach"??
Re: Zaprzęg
...no witaj anielka przebywasz w moich znajomych stronach . Mam rodzinę w Kowali i Jakubowie to jakieś 2-3km od Proszowic. A także w Nowym Brzesku ale to chyba z 10 km. Teraz są tam właśnie moi rodzice więc jak możesz to skocz ich pozdrowić tym swoim zaprzęgiem... nie jest daleko Serdecznie pozdrawiam kmietoanielka pisze:Witam!!!
Na początku mojego pisania =p -waszego czytania- wystawiam Wam rękę do przywitania.
Czas leci nieubłaganie... Wakacje spoko mijają;] czasami nuda... ale no coz ;] mieszkam sobie u mojej babci pod Krakowem w Proszowicach
Re: Zaprzęg
"...no witaj anielka przebywasz w moich znajomych stronach . Mam rodzinę w Kowali i Jakubowie to jakieś 2-3km od Proszowic. A także w Nowym Brzesku ale to chyba z 10 km. Teraz są tam właśnie moi rodzice więc jak możesz to skocz ich pozdrowić tym swoim zaprzęgiem... nie jest daleko Serdecznie pozdrawiam kmieto "
Daleko? Ależ skąd;) tyle ze jutro wyjeżdżam.... mffffff.... Nareszcie!!! J Może i dziś znalazłabym czas tylko, że jest takie małe święto;] wydaje mi się że za Proszowicacmi znajdują się sa Jakubowice, a nie "Jakubowo" Tak to prawda. To 2-3 km stad;) gdybym jeszcze wiedziała pod jaki adres i nazwisko mam trafić to z miła chęcią przekazałabym pozdrowienia.[/list]
Daleko? Ależ skąd;) tyle ze jutro wyjeżdżam.... mffffff.... Nareszcie!!! J Może i dziś znalazłabym czas tylko, że jest takie małe święto;] wydaje mi się że za Proszowicacmi znajdują się sa Jakubowice, a nie "Jakubowo" Tak to prawda. To 2-3 km stad;) gdybym jeszcze wiedziała pod jaki adres i nazwisko mam trafić to z miła chęcią przekazałabym pozdrowienia.[/list]
-
- Ścigant 4x110mm
- Posty: 362
- Rejestracja: pt lipca 07, 2006 4:56
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: ze Szczecina
http://www.yousendit.com/transfer.php?a ... 5E2B94FC33
eszcze raz bo coś nie zadziałało
eszcze raz bo coś nie zadziałało
Pozdrowienia
Re: Zaprzęg
...dokładnie tak ''Jakubowice''anielka pisze: wydaje mi się że za Proszowicacmi znajdują się sa Jakubowice, a nie "Jakubowo"