Witam
@Toudi
To zależy co komu w duszy gra.
Jedni wolą po torze a inni (jak na ten przykład ja), kontakt z naturą w tzw terenie.
Wiesz, wiatr na zębach, komary we włosach...
Z pozdrowieniami,
H'O'K
p.s. Z czasów gdy chodziłem dużo po górach, pamiętam że Ziemia Kłodzka obfitowała w dużo potencjalnych tras na rolki (choć jeszcze wtedy nie wiedziałem o ich istnieniu
Aczkolwiek, mam na myśli zwykłe drogi dla aut o niższym natężeniu ruchu, które przeszedłem na własnych nogach
Np. zejście ze Śnieżnika w kierunku Międzygórza (kilka km asfaltu tylko z ruchem lokalsów), czy jezdnie w okolicy Czermnej (koło Kaplicy Czaszek).
Ale... cały ten teren jest dość pagórkowaty, więc trzeba by zedrzeć niejeden hamulec, o
niebezpieczeństwie (i
nielegalności) jazdy po drogach publicznych przez oczywistość nie wspominam.
I absolutnie do tego nie namawiam.