Zajebiście. Pewnie Chis Sharma zrobiłby calą drogę po ściance bez mostkow ale dla zwykłych ludzi to i tak niezła adrenalinka.
Fajnie mieliście
Miejsce na wymarzony urlop... ;)
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- PeterCave
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 1485
- Rejestracja: wt kwietnia 05, 2005 4:29
- Jeżdżę od: 09 kwie 2005
- Lokalizacja: Swarzędz
- Kontakt:
Re: Miejsce na wymarzony urlop... ;)
Hej Mirek.MirekCz pisze:Hej Bayya,
No to tylko pozazdrościć... zdjęcia piękne.
Szkoda, że nie wiedziałem, że jechaliście. Z chęcią bym się dołączył.
Możesz zdradzić ile taki wyjazd kosztował i jak całość zorganizowaliście?
Dziękuje.
Do El Chorro można dostać się dosyć łatwo i tanio. Z Berlina do Malagi bilet lotniczy w dwie strony (Easy Jet) można było kupić od 200 do 400 zł. Z Malagi do El Chorro jest już tylko 60 km. Raz dziennie jeździ pociąg z Malagi około 19, ale oprócz weekendów. Z El Chorro do Malagi dziennie pociąg jeździ dwa razy. Można też wypożyczyć samochód (120-160 euro na 12 dni). W El Chorro można spać na polu namiotowym (w sumie około 8 euro za osobę), ale można na dziko (większość osób śpi na dziko) i chodzić na camping do łazienek przez dziurę w płocie. W El Chorro są jakieś knajpki, ceny normalne. Jest sklep spożywczy, ale bardzo drogi i najlepiej zakupy zrobić w Maladze. Przy obecnym kursie euro dobrze jest też zabrać trochę jedzenia z Polski.
Generalnie jadąc na dwa tygodnie można się zmieścić w 1000 zł.
Pozdrawiam Piotrek