www.wrotkarstwo.pl - jazda na wrotkach / rolkach w Polsce i na świecie

W sobotę 16. grudnia w najwyższym wrocławskim budynku - Poltegorze odbędzie się bieg po schodach.
Wpisowe 25 zł, ja się piszę na 100%.
Szczegółowe informacje w linku poniżej:
http://www.eurocalendar.info/index.php? ... &code=7917

Możę się wybiorę...
Pozdrawiam Kamil

Jakby ktoś się jeszcze wahał:
http://www.e-lama.pl/galeria.php?id=36
Zdjęcia same zachęcają.
P.S. Idę właśnie zasmakować 23 pięter poltegoru

Poznaniacy - jedzie ktoś? Warto się przebiec sprintem Piszę się z kimś na transport

No i.... medaaaal... graaatissssss

W rolkach po schodach. No no.

Zbyhoo pisze:W rolkach po schodach. No no.

Jak chce sobie pojeździć we wrocku, to robię 4 piętra w dół i 4 w górę... Niezłą technikę już wypracowałem

PeterCave pisze:No i.... medaaaal... graaatissssss

Jak było bolą nogi?

No właśnie jak było?

zico pisze:No właśnie jak było?

Jak było?
Ostro było.
W niedzielę tak mnie nogi bolały, że aż mi się nie chciało chodzić, ale już dzisiaj nic nie czuje. Wysiłku podczas biegania po schodach nie da się porównać do niczego innego. W okolicach 13 piętra myślałem, że zejdę. Krew nie dociera do nóg, tylko zalewa płuca. Do 18 jakoś z trudem pokonywałem kolejne schody, a potem już było słychać ludzi na górze, to żeby nie było siary, że wolno biegnę, przyspieszyłem. Obraz na górze był też niezły. Każdy ledwo zipał, co trzeci wpadając na metę przewracał się z braku sił.
Chyba nie za wiele jest takich konkurencji, żeby po 2 minutach dochodzić do siebie godzinę (może wioślarstwo z tego czego spróbowałem). Najgorsze dla mnie było strasznie suche i jakby zakurzone powietrze. Całą sobotę kaszlałem jak nałogowy palach
Wygrał jakiś strażak z czasem 1:45. Myślałem, ze uda mi się zejść poniżej 2 minut, ale schody okazały się zupełnie inne niż w bloku, w którym kilka razy biegłem (bylo ich o 2 więcej na półpiętro ) i dotarłem na szczyt z czasem 2:08.
Generalnie bieganie po schodach to fajna sprawa, polecam chociaż raz się tak skatować.

A, i jeszcze dodam, że organizacja była bardzo dobra

PeterCave pisze:
A, i jeszcze dodam, że organizacja była bardzo dobra

Powiadaja że co 5 pięter był bufet, na półmetku mata z chipem a na 17 piętrze trza było zrobić agrafkę. Ale to nic bo podobno na 18 piętrze wybiegało sie na zewnątrz i biegło się po metalowych schodach przeciwpozarowych. A nad nimi wisiał napis: ŁOMŻA

Andrzej pisze:

PeterCave pisze:
A, i jeszcze dodam, że organizacja była bardzo dobra

Powiadaja że co 5 pięter był bufet, na półmetku mata z chipem a na 17 piętrze trza było zrobić agrafkę. Ale to nic bo podobno na 18 piętrze wybiegało sie na zewnątrz i biegło się po metalowych schodach przeciwpozarowych. A nad nimi wisiał napis: ŁOMŻA

Gratulacje Piotr!

No i oczywiście Cave dał szansę innym wykorzystując wszystkie bajery organizacyjne wraz z windą, do której wsiadł na 19 piętrze zjechał na dół i szczęśliwie dobiegł do mety z czasem 2:08

Poszło mu całkiem, całkiem. Pewnie aspiracje miał wieksze skoro biegał po wiezowcach:

http://www.maratonypolskie.pl/biegi6/polteg6.pdf

i patrzcie dobrze pod jakim logo startował!


Piotr gratulacje!

Piotrek gratulacje

Brava i gratulację dla Piotra...
Pozdrawiam Kamil