rolki dla rolkowego antytalencia (k22)
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
-
- Posty: 2
- Rejestracja: czw kwietnia 03, 2014 8:37
rolki dla rolkowego antytalencia (k22)
Cześć!
Więc tak, kiedyś próbowałam już jazdy na rolkach (nie pamiętam modelu dokładnie, ale marki k2 i tu po kobiecemu.. były białobłękitne, z różową kokardką i dość dużymi kółkami, no) a było to lat temu 4. Po paru próbach skończyło się tym, że rolki sprzedałam. Byłam tak sztywna, że stojąc jechałam do tyłu a jak przypadkiem pojechałam do przodu kawałek to spanikowałam i 3 dni na tyłku usiąść od wywrotki nie mogłam. Próbował mnie uczyć znajomy, który jeździ świetnie i rekreacyjnie i agresywnie.
Chciałabym nauczyć się jeździć żeby spędzać więcej czasu na zewnątrz, poznać nowych ludzi i poprawić sylwetkę jako uzupełnienie do roweru. Mam 182 cm wzrostu, ważę 70 kg z chęcią zejścia do 65. I problem z kolanami (rozmiękają mi rzepki więc kolan bardzo obciążać nie mogę, jazda ma być rekreacyjna).
Problem pojawia się w tym, że mam wąską stopę a długą - rozmiar 41,5 - 42 a modeli takich za wiele nie ma, są ew. poza moim budżetem.
Na chwilę obecną jestem w stanie przeznaczyć na rolki ok 300 z. Boję się dać więcej, bo jeżeli znów skończy się tak jak wtedy będą to pieniądze wyrzucone w błoto. Jeżeli się jednak jakimś cudem nauczę to na kolejny sezon zaoszczędzę już konkretniejszą sumę i wtedy będę szaleć.
Czy ktokolwiek jest mi w stanie cokolwiek doradzić czy jestem przypadkiem "zostań przy rowerze"?
Pięknie proszę o pomoc i pozdrawiam
Więc tak, kiedyś próbowałam już jazdy na rolkach (nie pamiętam modelu dokładnie, ale marki k2 i tu po kobiecemu.. były białobłękitne, z różową kokardką i dość dużymi kółkami, no) a było to lat temu 4. Po paru próbach skończyło się tym, że rolki sprzedałam. Byłam tak sztywna, że stojąc jechałam do tyłu a jak przypadkiem pojechałam do przodu kawałek to spanikowałam i 3 dni na tyłku usiąść od wywrotki nie mogłam. Próbował mnie uczyć znajomy, który jeździ świetnie i rekreacyjnie i agresywnie.
Chciałabym nauczyć się jeździć żeby spędzać więcej czasu na zewnątrz, poznać nowych ludzi i poprawić sylwetkę jako uzupełnienie do roweru. Mam 182 cm wzrostu, ważę 70 kg z chęcią zejścia do 65. I problem z kolanami (rozmiękają mi rzepki więc kolan bardzo obciążać nie mogę, jazda ma być rekreacyjna).
Problem pojawia się w tym, że mam wąską stopę a długą - rozmiar 41,5 - 42 a modeli takich za wiele nie ma, są ew. poza moim budżetem.
Na chwilę obecną jestem w stanie przeznaczyć na rolki ok 300 z. Boję się dać więcej, bo jeżeli znów skończy się tak jak wtedy będą to pieniądze wyrzucone w błoto. Jeżeli się jednak jakimś cudem nauczę to na kolejny sezon zaoszczędzę już konkretniejszą sumę i wtedy będę szaleć.
Czy ktokolwiek jest mi w stanie cokolwiek doradzić czy jestem przypadkiem "zostań przy rowerze"?
Pięknie proszę o pomoc i pozdrawiam
- Pinnhead
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 333
- Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
- Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
- Jeżdżę od: 02 lip 1997
Re: rolki dla rolkowego antytalencia (k22)
Przed jazdą wypij piwko. Może to nie po sportowemu ale za to człowiek nabywa płynności ruchów
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: rolki dla rolkowego antytalencia (k22)
Dołożyć, zakupić porządny sprzęt + ochraniacze, lekcja z instruktorem i będzie po sprawie.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- _blues_
- Czterokółkowiec bez hamulców
- Posty: 136
- Rejestracja: pn lipca 08, 2013 7:16
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: rolki dla rolkowego antytalencia (k22)
Mam podobny problem ze stopą.niezapominajka345 pisze:Problem pojawia się w tym, że mam wąską stopę a długą - rozmiar 41,5 - 42 a modeli takich za wiele nie ma, są ew. poza moim budżetem.
Ja to rozwiązałem na 2 sposoby:
- "skarpetki" neoprenowe. Fajna sprawa, ale trzeba się przyzwyczaić. Wypełnia trochę miejsce w okolicach kostek oraz stawu skokowego i zaczyna się ona trzymać, jeżeli masz wąską stopę w kostkach. W sklepach rolkarskich znajdziesz "Ennui", ale w sklepach łyżwiarskich jest tego większy wybór, w różnych grubościach... choć o tej porze roku może być kłopot z wyborem
- liner od Seby, szczególnie "Balance". One są bardzo "mięsiste" i nie ma chyba stopy, która nie będzie przez nie wypełniona. A wręcz na początku jest bardzo ciasno.
Pierwsze rozwiązanie jest do każdych rolek, drugie do skorup z linerem. Żadne z nich nie mają szansy się zmieścić w twoim budżecie. Tak uczciwie to w tym budżecie nie masz szansy zmieścić się z porządnymi rolkami, niestety. Mooooooże uda się jakieś używane kupić? Ale nie o tej porze roku, tylko latem i jesienią, kiedy szał zakupowy minie.
Ostatnio zmieniony sob kwietnia 05, 2014 4:29 przez _blues_, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pinnhead
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 333
- Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
- Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
- Jeżdżę od: 02 lip 1997
Re: rolki dla rolkowego antytalencia (k22)
Co do używek to warto przeglądać tablicę.pl Widziałem tam już ciekawe ogłoszenia. Z jednej strony kosmicznie drogo za badziewia a z drugiej strony tanio jak barszcz za prawie nówki. Często ludzie wystawiają nietrafione prezenty itp. Nie wiedzą w ogóle co sprzedają i ile za to można oczekiwać. Trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość, trochę wiedzy i szczęście.
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting
-
- Posty: 2
- Rejestracja: czw kwietnia 03, 2014 8:37
Re: rolki dla rolkowego antytalencia (k22)
Dziękuję za odpowiedzi.
Zdaję sobie sprawę, że 300 zł na rolki (nei mówię o ochraniaczach etc) to nie jest duża kwota, ale utrzymując się sama i mając po prostu wydatki bardziej priorytetowe wiadomo, że wybiorę to co muszę opłacić a nie to co chcę. Najbardziej boję się tego, że jak wydam te 600 zł na same rolki i jazda mi się nie spodoba to to będzie 600 zł wyrzucone w błoto. Nie stać mnie na takie coś.
W tym sezonie raczej do więcej niż 300-350 przeznaczyć mogła nie będę i tyle, zostaje mi odkładać i czekać rok najwyraźniej : ) Myślałam, że może jest po prostu coś, cokolwiek co pozwoli mi zobaczyć czy jazda mi się spodoba i czy dam radę się nauczyć i ew jeździć te 2 godziny w tygodniu po ścieżkach rowerowych.
Zdaję sobie sprawę, że 300 zł na rolki (nei mówię o ochraniaczach etc) to nie jest duża kwota, ale utrzymując się sama i mając po prostu wydatki bardziej priorytetowe wiadomo, że wybiorę to co muszę opłacić a nie to co chcę. Najbardziej boję się tego, że jak wydam te 600 zł na same rolki i jazda mi się nie spodoba to to będzie 600 zł wyrzucone w błoto. Nie stać mnie na takie coś.
W tym sezonie raczej do więcej niż 300-350 przeznaczyć mogła nie będę i tyle, zostaje mi odkładać i czekać rok najwyraźniej : ) Myślałam, że może jest po prostu coś, cokolwiek co pozwoli mi zobaczyć czy jazda mi się spodoba i czy dam radę się nauczyć i ew jeździć te 2 godziny w tygodniu po ścieżkach rowerowych.
- Pinnhead
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 333
- Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
- Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
- Jeżdżę od: 02 lip 1997
Re: rolki dla rolkowego antytalencia (k22)
Rolki zawsze możesz spróbować pożyczyć.
Jeśli wydasz 600 zł na rolki i jazda ci się nie spodoba to odsprzedasz je ładnie umyte za 500 zł bo "raz jeżdżone". W razie czego strata ok 100 zł i troszę wysiłku przy sprzedaży. Do 300 zł to używki do jazdy rekreacyjnej fitness coś znajdziesz. Nówek w tej cenie nie opłaca się kupować bo to badziewie i później z odsprzedażą może być problem nawet. To się nazywa wyrzucić pieniądze w błoto - kupić coś, co z góry nie daje szans na przyjemną jazdę a później będzie problem z odzyskaniem kasy.
Najtaniej w twoim rozmiarze to znalazłem z nówek Powerslide - Epsilon Pure 2013 za 399,00zł
Jeśli wydasz 600 zł na rolki i jazda ci się nie spodoba to odsprzedasz je ładnie umyte za 500 zł bo "raz jeżdżone". W razie czego strata ok 100 zł i troszę wysiłku przy sprzedaży. Do 300 zł to używki do jazdy rekreacyjnej fitness coś znajdziesz. Nówek w tej cenie nie opłaca się kupować bo to badziewie i później z odsprzedażą może być problem nawet. To się nazywa wyrzucić pieniądze w błoto - kupić coś, co z góry nie daje szans na przyjemną jazdę a później będzie problem z odzyskaniem kasy.
Najtaniej w twoim rozmiarze to znalazłem z nówek Powerslide - Epsilon Pure 2013 za 399,00zł
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting