Ochraniacze
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Ochraniacze
Witam.
Moja zabawa z rolkami zaczęła się tydzień temu, o ile z zakupem rolek nie było problemu bo na forum jest dość dużo postów na ten temat to teraz mam problem, jakie ochraniacze ?
Jak na osobę stawiającą pierwsze kroki to jestem już dość leciwy 50 lat na karku. Dlatego sprawa bezpieczeństwa jest dla mnie dość istotna.
Mój wzrost to 186 cm a waga ponad 95 kg (ma nadzieję że dzięki rolom spadnie)
i teraz pytanie, czy wystarczy mi taki zestaw
http://www.zicoracing.com/pl/p/Komplet- ... k-2013/181
czy lepiej zacisnąć pasa, który i tak jest już ściśnięty po zakupie rolek i jednak zainwestować w ten
http://www.zicoracing.com/pl/p/Pro-Tec- ... lokcie/804
Czy kask rowerowy będzie wystarczającą ochroną ? Z racji wieku rolki raczej do przemieszczania się po mieście i to bez skoków i zjazdów ze schodów.
Moja zabawa z rolkami zaczęła się tydzień temu, o ile z zakupem rolek nie było problemu bo na forum jest dość dużo postów na ten temat to teraz mam problem, jakie ochraniacze ?
Jak na osobę stawiającą pierwsze kroki to jestem już dość leciwy 50 lat na karku. Dlatego sprawa bezpieczeństwa jest dla mnie dość istotna.
Mój wzrost to 186 cm a waga ponad 95 kg (ma nadzieję że dzięki rolom spadnie)
i teraz pytanie, czy wystarczy mi taki zestaw
http://www.zicoracing.com/pl/p/Komplet- ... k-2013/181
czy lepiej zacisnąć pasa, który i tak jest już ściśnięty po zakupie rolek i jednak zainwestować w ten
http://www.zicoracing.com/pl/p/Pro-Tec- ... lokcie/804
Czy kask rowerowy będzie wystarczającą ochroną ? Z racji wieku rolki raczej do przemieszczania się po mieście i to bez skoków i zjazdów ze schodów.
- Pinnhead
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 333
- Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
- Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
- Jeżdżę od: 02 lip 1997
Re: Ochraniacze
Wiadomo że im lepszy zestaw tym... lepszy Myślę jednak, że zestaw nr 1 mógłby wystarczyć, chociaż z tym to różnie bywa. Z pierwszego zestawu jedynie ochraniacze na nadgarstki mi się nie podobają. Przy twojej wadze jednak sugerowałbym ochraniacze opinające i usztywniające nadgarstki. A nie tylko tacka na paskach pod nadgarstek. Ja osobiście używam rękawiczek rowerowych ale ważę trochę ponad połowę twojej wagi i wiem w jaki sposób upadam. Do tego jestem młodszy.
Drugi zestaw byłby super ale brakuje w nim ochraniaczy na nadgarstki. A to bardzo ważny element. Chyba nawet ważniejszy od ochraniaczy na łokcie (w zależności jak upadasz).
Kask rowerowy powinien wystarczyć spokojnie do jazdy fitness/rekreacyjnej a chyba nawet szybkiej. Zawsze pozostaje otwarta kwestia jakiej klasy to kask. Tania chińska masówka czy coś z prawdziwym atestem.
Powodzenia w gubieniu masy
Drugi zestaw byłby super ale brakuje w nim ochraniaczy na nadgarstki. A to bardzo ważny element. Chyba nawet ważniejszy od ochraniaczy na łokcie (w zależności jak upadasz).
Kask rowerowy powinien wystarczyć spokojnie do jazdy fitness/rekreacyjnej a chyba nawet szybkiej. Zawsze pozostaje otwarta kwestia jakiej klasy to kask. Tania chińska masówka czy coś z prawdziwym atestem.
Powodzenia w gubieniu masy
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting
Re: Ochraniacze
Dziękuje za informację
Kask jest przyzwoity bo to jeszcze z czasów gdy śmigałem rowerem po górach.
Co do ochraniaczy mam dylemat bo to niby proste im lepsza ochrona tym lepiej ale, jesli jest to okupione niewygodą lub zdecydowanie gorszym komfortem cieplnym to tym większa pokusa by zostawiać ochraniacze w domu lub plecaku.
Czyli jak to w życiu bywa trzeba znaleźć złoty środek.
Bardzo ciekawie wyglądają ochraniacze SEBY ale nie znalazłem w necie żadnych recenzji może ktoś ich używa ?
Kask jest przyzwoity bo to jeszcze z czasów gdy śmigałem rowerem po górach.
Co do ochraniaczy mam dylemat bo to niby proste im lepsza ochrona tym lepiej ale, jesli jest to okupione niewygodą lub zdecydowanie gorszym komfortem cieplnym to tym większa pokusa by zostawiać ochraniacze w domu lub plecaku.
Czyli jak to w życiu bywa trzeba znaleźć złoty środek.
Bardzo ciekawie wyglądają ochraniacze SEBY ale nie znalazłem w necie żadnych recenzji może ktoś ich używa ?
- Doody
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 980
- Rejestracja: ndz maja 15, 2011 7:59
- Moje rolki: SEBA FR2 + HC / PS R4
- Jeżdżę od: 01 maja 1993
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Ochraniacze
Jeśli chodzi Ci o ochraniacze SEBY na nadgarstki, te w formie rękawiczek to jak najbardziej mogę polecić. Tylko do prania trzeba zdejmować przyczepiane na rzepa plastikowe części, inaczej się rozklejają.
Ostatnio zmieniony sob marca 15, 2014 11:15 przez Doody, łącznie zmieniany 2 razy.
Znam z autopsji: BAUER FX3, Rollerblade Super Stradablade, ROCES ROME FCO, ROCES M12, Fila Primo Wave, Powerslide R4, Rollerblade Racemachine, Powerslide Phuzion Urban 11, SEBA FR2, Powerslide R4
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ochraniacze
Z kolei bardziej polecam ochraniacze na nadgarstki Rollerblade niż Seba, ale z kolei na kolana Seba to jeden z najlepszych ochraniaczy w wersji kompakt (Seba Zip).
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Re: Ochraniacze
Dziękuje za podpowiedzi
Ochraniacze w drodze, w poniedziałek powinny się pojawić już u mnie
Łokcie i kolana to Pro-Tec a nadgarstki tak jak radził Zico rollerblade
Wyszedłem z założenia że ślubu z nimi przecież nie biorę Lepiej na początku dobrze się zabezpieczyć a i później przy nauce nowych tricków się przydadzą.
Mam nadzieję, że zanim przyjdą upały nauczę się na tyle by nie leżeć co chwilę a i doświadczenie w upadaniu już będzie większe wtedy najwyżej przyjdzie czas na zmiany.
Ochraniacze w drodze, w poniedziałek powinny się pojawić już u mnie
Łokcie i kolana to Pro-Tec a nadgarstki tak jak radził Zico rollerblade
Wyszedłem z założenia że ślubu z nimi przecież nie biorę Lepiej na początku dobrze się zabezpieczyć a i później przy nauce nowych tricków się przydadzą.
Mam nadzieję, że zanim przyjdą upały nauczę się na tyle by nie leżeć co chwilę a i doświadczenie w upadaniu już będzie większe wtedy najwyżej przyjdzie czas na zmiany.
- Pinnhead
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 333
- Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
- Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
- Jeżdżę od: 02 lip 1997
Re: Ochraniacze
Jeśli masz zamiar uczyć się tricków to z doświadczenia Ci powiem, że mniej razy upadniesz ucząc się jeździć, niż gdy będziesz już to umiał robić i będziesz uczył się owych tricków
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting
- _blues_
- Czterokółkowiec bez hamulców
- Posty: 136
- Rejestracja: pn lipca 08, 2013 7:16
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Ochraniacze
Z tymi nadgarstkami Rollerblade mam jeden problem. Ta gąbka/pianka, która w nich jest zastosowana strasznie chłonie pot i "capi" niemiłosiernie. Suszenie po KAŻDYM użyciu to obowiązek (to zresztą dotyczy każdego tego typu sprzętu), a pranie w kwestiach zapachowo-chigienicznych wiele tu nie zmienia. Dalej "capi"... Sugestie mile widziane
Re: Ochraniacze
Pranie w 30 czy nawet 40 St nic nie da, bo nie zabija wszystkich bakterii odpowiedzialnych za przykry zapach.
W sklepach motocyklowych można kupić spray do odświeżania kasków (zawiera jony srebra) koszt opakowania to 20-30 zł
Do linerów można użyć pudru Scholl "Odour control" dostepny w drogeriach lub aptekach.
W sklepach motocyklowych można kupić spray do odświeżania kasków (zawiera jony srebra) koszt opakowania to 20-30 zł
Do linerów można użyć pudru Scholl "Odour control" dostepny w drogeriach lub aptekach.
-
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
- Posty: 492
- Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ochraniacze
Mam takie ochraniacze na nadgarstki i też suszę po każdym użyciu, lecz przed suszeniem płuczę je w letniej wodzie z dodatkiem kilku kropli detergentu i domestosa. Jedyny problem to zapach chloru, który po takiej operacji czuć przez kilka dni._blues_ pisze:Z tymi nadgarstkami Rollerblade mam jeden problem. Ta gąbka/pianka, która w nich jest zastosowana strasznie chłonie pot i "capi" niemiłosiernie. Suszenie po KAŻDYM użyciu to obowiązek (to zresztą dotyczy każdego tego typu sprzętu), a pranie w kwestiach zapachowo-chigienicznych wiele tu nie zmienia. Dalej "capi"... Sugestie mile widziane
Pozdrawiam.