rolki dla romka

Jesteś początkujący? Nie wiesz jakie wrotki (rolki) wybrać? Śmiało pytaj - serdecznie zapraszamy! :) / Hardware help desk for beginners inline skaters

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

romek1
Posty: 32
Rejestracja: pt lutego 13, 2009 8:17

rolki dla romka

Post autor: romek1 » pt lutego 13, 2009 8:56

Hi,

witam wszystkich forumowiczow.
Prosze o poradę - wybór pierwszych rolek.
Z góry dzieki za odpowiedzi ... jesli ktos w ogole bedzie miał siłę, bo widze że tu tacy jak ja to chodzą całymi stadami ...

Do rzeczy:

Dla: Dojrzały początkujący ... waga <80kg Na łyżwach daje radę ale rolek jeszcze nie miałem.
Budzet: 300-400PLN.

Pokulałem się dziś po sklepach w takich rolkach:
K2 Moto 08
Rollerblade Astro 6
Roces R300

I w tej kolejnosci mi pasuja - K2 najwygodniejsze, najpewniej sie w nich czuję, RB niedużo gorzej,
w rocesach to chyba tylko prosto mógłbym jechać (no przesadzam, ale nie czuję sie swobodnie),
poza tym przymierzalem 42 i 43 i jeden za maly a w drugim pięta lata - ale moglyby byc ...


Chciałbym jeszcze zobaczyc Powerslide:
Phuzion D3
Cell II 08

Powerslide nie znalazłem, więc przymiarka bedzie kosztowała więcej wysiłku, ale na poczatek pytania:

Czy Puzion D3 bedzie sie jakoś różnił od R300, w sensie zwrotnosci, bo to tez ma duże koła?

Czy Cell ma sens dla początkującego z ambicjami żeby sie techniki rolek uczyć,
ale i tak 90% będzie się kulał po parku (nie mylić ze skateparkiem ...)?



I pytanie do wszystkich rolek o ktorych pisze:
Co z tych dostępnych dla mnie w tej chwili modeli sugerujecie?
Jakbyście ocenili klase wszystkich tych rolek (jakość, trwałość)? Od najlepszego do najgorszego.
Ostatnio zmieniony pt lutego 13, 2009 10:25 przez romek1, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
bobik
Czterokółkowiec
Posty: 67
Rejestracja: ndz listopada 09, 2008 9:07
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: rolki dla romka

Post autor: bobik » pt lutego 13, 2009 9:00

Witaj Romku.
Zobacz sobie: http://www.<-------->/powerslide-cell-p-19.html
Sklep z Chorzowa, mają ostatnią parę.

Zobacz u "Zico" Tu są rolki marzenie:
http://www.zicoracing.com/index.php?pro ... rod_id=338
http://www.zicoracing.com/index.php?pro ... rod_id=311

Pozdrawiam
Jacek :D

romek1
Posty: 32
Rejestracja: pt lutego 13, 2009 8:17

Re: rolki dla romka

Post autor: romek1 » pt lutego 13, 2009 9:19

Dzieki, bobik. A czy mogłbyś dodać coś z własnego doświadczenia?
Na forum widziałem że Powerslide nie jest Ci obcy ...

Na czym jeździsz konkretnie i co o nich sądzisz.?

Awatar użytkownika
r102
Czterokółkowiec
Posty: 63
Rejestracja: wt czerwca 12, 2007 10:09

Re: rolki dla romka

Post autor: r102 » pt lutego 13, 2009 9:59

romek1 pisze:Hi,

witam wszystkich forumowiczow.
Prosze o poradę - wybór pierwszych rolek.
Z góry dzieki za odpowiedzi ... jesli ktos w ogole bedzie miał siłę, bo widze że tu tacy jak ja to chodzą całymi stadami ...

Do rzeczy:

Dla: Dojrzały początkujący ... waga <80kg Na łyżwach daje radę ale rolek jeszcze nie miałem.
Budzet: 300-400PLN.

Pokulałem się dziś po sklepach w takich rolkach:
K2 Moto 08
Rollerblade Astro 6
Roces R300

I w tej kolejnosci mi pasuja - K2 najwygodniejsze, najpewniej sie w nich czuję, RB niedużo gorzej,
w rocesach to chyba tylko prosto mógłbym jechać (no przesadzam, ale nie czuję sie swobodnie),
poza tym przymierzalem 42 i 43 i jeden za maly a w drugim pięta lata - ale moglyby byc ...


Chciałbym jeszcze zobaczyc Powerslide:
Puzion D3
Cell II 08

Powerslide nie znalazłem, więc przymiarka bedzie kosztowała więcej wysiłku, ale na poczatek pytania:

Czy Puzion D3 bedzie sie jakoś różnił od R300, w sensie zwrotnosci, bo to tez ma duże koła?

Czy Cell ma sens dla początkującego z ambicjami żeby sie techniki rolek uczyć,
ale i tak 90% będzie się kulał po parku (nie mylić ze skateparkiem ...)?



I pytanie do wszystkich rolek o ktorych pisze:
Co z tych dostępnych dla mnie w tej chwili modeli sugerujecie?
Jakbyście ocenili klase wszystkich tych rolek (jakość, trwałość)? Od najlepszego do najgorszego.
Ad czerwone. To nad czym się zastanawiać :alien:

Awatar użytkownika
bobik
Czterokółkowiec
Posty: 67
Rejestracja: ndz listopada 09, 2008 9:07
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: rolki dla romka

Post autor: bobik » pt lutego 13, 2009 10:08

Ogólnie Powerslide cell II to dobre rolki. Są zwrotne.

Mają drobne wady (pamiętaj jest to moja osobista opinia): :) :)
1. Możliwość odczuwania ucisku bocznego na mały palec- ja to miałem ale już po problemie. Już kiedyś czytałem o tym na innym forum. Jak będziesz przymierzał to zwróć na to uwagę.
2. Dość często jeżdżę i wadą może być to że zdarza się rozpinanie się klamry środkowej podczas slalomu. Po prostu nacisk drugiej rolki powoduje przypadkowo odpięcie paska i poluzowanie. (Zdarza się rzadko ale miałem to kilka razy).
3. Osobiście miałem przygodę z tymi rolkami że po konkretnej wywrotce musiałem je podkleić. Nie chcę o tym pisać. ( w skrócie konkretnie wywaliłem się.)

Zalety: :D :D
1. Dodatkowe 4 śruby dawane do nowych rolek.
2. Super jakości szyna - Al - (mocy przybywaj).
3. Super zwrotne. Przednie kółko lekko podniesione.
4. Łatwe zakładanie rolek pomimo iż nie mają wyjmowanej wkładki.
5. Estetyczny wygląd produktu.
6. Dobre trzymanie stopy - przy odpowiednim zawiązaniu mamy dobrą kontrolę.

Podsumowując to porządne i solidne rolki za tą kasę 400-450PLN. Dobre dla początkującego.
Nie mają hamulca ale mi to nie przeszkadzało i nauczyłem się bez hamulca. Od biedy można dokupić uniwersalny za ok80PLN. (całkiem niepotrzebnie)
Śmigam na nich dość często i polecam. Na początku czułem gniecenie w okolicy kostki ale poddały się (lub ja się dostosowałem nie wiem).

Polecam na początek. Jeżeli natomiast masz więcej kasy do wydania to zastanów się nad Rollerblade Twister lub X5.

Pozdrawiam :cyclops:
Jacek

romek1
Posty: 32
Rejestracja: pt lutego 13, 2009 8:17

Re: rolki dla romka

Post autor: romek1 » pt lutego 13, 2009 10:14

r102 pisze:Ad czerwone. To nad czym się zastanawiać :alien:
No weeeeź, pierwsze rolki i tak po prostu ... kupić :?:

Awatar użytkownika
bobik
Czterokółkowiec
Posty: 67
Rejestracja: ndz listopada 09, 2008 9:07
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: rolki dla romka

Post autor: bobik » pt lutego 13, 2009 10:21

Tak, czerwone Rocess to całkiem niezłe rolki. Do slalomu "wypasik". Nie wiem czy dostaniesz je za cenę 400-450 ale wątpię. :D :D
Zobacz: http://www.zicoracing.com/index.php?pro ... rod_id=249 :D :D

romek1
Posty: 32
Rejestracja: pt lutego 13, 2009 8:17

Re: rolki dla romka

Post autor: romek1 » pt lutego 13, 2009 10:36

bobik pisze:Tak, czerwone Rocess to całkiem niezłe rolki. Do slalomu "wypasik".
Oj Bobik widzeę, że chcesz ze mnie zrobić freeraidowca ...

Czemu nie ... za rok może dwa ...

Ale tak jak już pytałem - czy rolka freeride ma sens dla początkującego
z planami żeby sie techniki rolek uczyć, ale i tak 90% będzie się kulał rekreacyjnie?
Ostatnio zmieniony pt lutego 13, 2009 10:41 przez romek1, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
bobik
Czterokółkowiec
Posty: 67
Rejestracja: ndz listopada 09, 2008 9:07
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: rolki dla romka

Post autor: bobik » pt lutego 13, 2009 10:41

Jakie rok może dwa? Zobaczysz góra miesiąc, dwa i będziesz śmigał aż miło :D :D . Pozdrawiam.

romek1
Posty: 32
Rejestracja: pt lutego 13, 2009 8:17

Re: rolki dla romka

Post autor: romek1 » pt lutego 13, 2009 10:42

za dwa miesiące to zacznie śnieg topnieć ...
ale fakt że slalom mógłbym już zacząć trzaskać w przedpokoju .. :D

Awatar użytkownika
bobik
Czterokółkowiec
Posty: 67
Rejestracja: ndz listopada 09, 2008 9:07
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: rolki dla romka

Post autor: bobik » pt lutego 13, 2009 10:46

Byłem wczoraj na parkingu pod supermarketem (Zadaszony parking - poszukaj może nie wiesz jaki masz skarb w swoim mieście.). Jak tylko mam chwilę to jadę na godzinkę lub dwie. Klimat się ociepla. Może za dwa tygodnie śniegu już nie będzie? :D :D

romek1
Posty: 32
Rejestracja: pt lutego 13, 2009 8:17

Re: rolki dla romka

Post autor: romek1 » sob lutego 14, 2009 12:58

Przespałem się z 'tematem' i chyba nie bedę robił jaj kupująć jako lamer rolki free i zdecyduję sie na jakieś wygodne fitnesy ...
Idę dziś szukać dalej ... jak nie znajdę nic innego sensownego, to będzie rzut monetą - K2 Moto albo RB Astro ...

Awatar użytkownika
jarekt
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 202
Rejestracja: pn czerwca 09, 2008 10:19
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Opole

Re: rolki dla romka

Post autor: jarekt » sob lutego 14, 2009 2:06

Nie namawiam szczegolnie na freeride ale to sa po prostu rolki bardziej uniwersalne od fitnesow. Mocniejsza budowa, praktycznie niezniszczalne i na pewno duzo zwrotniejsze. Okupujesz to najczesciej mniejsza wygoda i problemami przy utrzymywaniu duzych predkosci przez dluzszy czas. Szczegolnie Celle z kretynsko obnizonym 2 kółkiem. Pierwsza sprawa to długosc szyny - im dłuzsza tym latwiej przy duzych predkosciach a tym trudniej przy zwrotnosci. Z jednej strony trudniej poleciec na twarz lub na tylek przy dlugich szynach z drugiej mniejsza zwrotnosc to istotne zagrozenie poprzez utrudnione manewrowanie w trudnych sytuacjach (np jakis desperacki skret w bok tuz przed przejezdzajacym samochodem). Reasumujac kazde rozwiazanie ma swoje wady i zalety i wyboru warto dokonac analizujac swoje preferencje dotyczace sposobu jazdy na łyzwach czy nartach. Jesli wydaje Ci sie, ze porwie Cie adrenalina płynaca z duzych predkosci i wiatru we wlosach w polaczeniu z dlugim i intensywnym wysilkiem to kupuj wygodne fitnesy z dluga szyna. Jesli jednak obawiasz sie, ze bedziesz chcial czasem podskoczyc, pokrecic sie w slalomie czy po prostu sprawnie poruszac sie po miescie to kupuj mocno trzymajace noge i duzo wytrzymalsze rolki freeride. IMHO te drugie sa po prostu bardziej uniwersalne i na pewno trwalsze.
Seba High Red, Powerslide Cell II '08 - poza tym w domu Rollerblade Spiritblade 4.0W oraz dzieciece Seba Junior, Bladerunnner Octane, Rollerblade Mini TFS, Powerslide HotWheels.

Awatar użytkownika
r102
Czterokółkowiec
Posty: 63
Rejestracja: wt czerwca 12, 2007 10:09

Re: rolki dla romka

Post autor: r102 » sob lutego 14, 2009 6:07

jarekt pisze:Nie namawiam szczegolnie na freeride ale to sa po prostu rolki bardziej uniwersalne od fitnesow. Mocniejsza budowa, praktycznie niezniszczalne i na pewno duzo zwrotniejsze. Okupujesz to najczesciej mniejsza wygoda i problemami przy utrzymywaniu duzych predkosci przez dluzszy czas. Szczegolnie Celle z kretynsko obnizonym 2 kółkiem. Pierwsza sprawa to długosc szyny - im dłuzsza tym latwiej przy duzych predkosciach a tym trudniej przy zwrotnosci. Z jednej strony trudniej poleciec na twarz lub na tylek przy dlugich szynach z drugiej mniejsza zwrotnosc to istotne zagrozenie poprzez utrudnione manewrowanie w trudnych sytuacjach (np jakis desperacki skret w bok tuz przed przejezdzajacym samochodem). Reasumujac kazde rozwiazanie ma swoje wady i zalety i wyboru warto dokonac analizujac swoje preferencje dotyczace sposobu jazdy na łyzwach czy nartach. Jesli wydaje Ci sie, ze porwie Cie adrenalina płynaca z duzych predkosci i wiatru we wlosach w polaczeniu z dlugim i intensywnym wysilkiem to kupuj wygodne fitnesy z dluga szyna. Jesli jednak obawiasz sie, ze bedziesz chcial czasem podskoczyc, pokrecic sie w slalomie czy po prostu sprawnie poruszac sie po miescie to kupuj mocno trzymajace noge i duzo wytrzymalsze rolki freeride. IMHO te drugie sa po prostu bardziej uniwersalne i na pewno trwalsze.
Ad czerwone. Na takie zagrożenia to raczej jest potrzebna głowa zapełniona pracującym mózgiem
który uprzedzony pracującymi oczami nie dopuści do takiej sytuacji :? a nie "zwrotne rolki do desperackich skrętów" :twisted: :evil:

Awatar użytkownika
Slawek
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 492
Rejestracja: pt września 16, 2005 9:10
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa - Służewiec
Kontakt:

Re: rolki dla romka

Post autor: Slawek » sob lutego 14, 2009 6:56

r102 pisze:
jarekt pisze:Nie namawiam szczegolnie na freeride ale to sa po prostu rolki bardziej uniwersalne od fitnesow. Mocniejsza budowa, praktycznie niezniszczalne i na pewno duzo zwrotniejsze. Okupujesz to najczesciej mniejsza wygoda i problemami przy utrzymywaniu duzych predkosci przez dluzszy czas. Szczegolnie Celle z kretynsko obnizonym 2 kółkiem. Pierwsza sprawa to długosc szyny - im dłuzsza tym latwiej przy duzych predkosciach a tym trudniej przy zwrotnosci. Z jednej strony trudniej poleciec na twarz lub na tylek przy dlugich szynach z drugiej mniejsza zwrotnosc to istotne zagrozenie poprzez utrudnione manewrowanie w trudnych sytuacjach (np jakis desperacki skret w bok tuz przed przejezdzajacym samochodem). Reasumujac kazde rozwiazanie ma swoje wady i zalety i wyboru warto dokonac analizujac swoje preferencje dotyczace sposobu jazdy na łyzwach czy nartach. Jesli wydaje Ci sie, ze porwie Cie adrenalina płynaca z duzych predkosci i wiatru we wlosach w polaczeniu z dlugim i intensywnym wysilkiem to kupuj wygodne fitnesy z dluga szyna. Jesli jednak obawiasz sie, ze bedziesz chcial czasem podskoczyc, pokrecic sie w slalomie czy po prostu sprawnie poruszac sie po miescie to kupuj mocno trzymajace noge i duzo wytrzymalsze rolki freeride. IMHO te drugie sa po prostu bardziej uniwersalne i na pewno trwalsze.
Ad czerwone. Na takie zagrożenia to raczej jest potrzebna głowa zapełniona pracującym mózgiem
który uprzedzony pracującymi oczami nie dopuści do takiej sytuacji :? a nie "zwrotne rolki do desperackich skrętów" :twisted: :evil:
Zwrotne rolki sa jak najbardziej potrzebne.... Nie wszystko jestes w stanie zauwazyc czy przewidziec.... Nawet jak Ty pracujesz mozgiem i oczami to nie znaczy ze inni tez to robia i wtedy mozna sie zdziwic.... A w takiej systuacji dobrze jest miec czym sie wybronic.... Chcesz przezyc na miescie i przy okazji dobrze sie bawic i cieszyc z jazdy - kup dobre rolkie freeride'owe.... :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt dla początkujących i nauki jazdy / Inline skates for beginners”