Dog Skating
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- Blissful
- Posty: 39
- Rejestracja: czw marca 14, 2013 11:58
- Moje rolki: Rollerblade Activia 90
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Dog Skating
Taaak, zdecydowanie... "ta Pani" fajne ma psy
-
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 736
- Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
- Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
- Jeżdżę od: 08 wrz 2009
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dog Skating
Zawsze mnie w tym sporcie, bez obrazy dla uprawiających go, zastanawiało, czy woźnicę (?) można jeszcze nazwać sportowcem - bo do definicji sportowca w tym wypadku bardziej pasuje rola wypełniana przez psa
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team
AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team
AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7
- Blissful
- Posty: 39
- Rejestracja: czw marca 14, 2013 11:58
- Moje rolki: Rollerblade Activia 90
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Dog Skating
Herb, również bez urazy, ale to to dowodzi tylko temu, jak mało wiesz o tym sporcie Zresztą nie ty jeden, większość zielonych, mówi, że to niesport, że sport uprawiają głównie psy, albo, że w ogóle katujemy te nasze zwierzęta.
Nawet miałam taką jedną sytuację, że Pan oburzony w lesie chciał mnie zatrzymać i na policje dzwonić. A psy na prawdę świetnie się w tym bawią i to uwielbiają (oczywiście nie pisze tutaj o skrajnych przypadkach gdzie ktoś zatraca równowagę między dobrem psa a dobrymi wynikami, to skrajnie rzadkie przypadki, a środowisko musherskie kieruje się przede wszystkim dobrem psów w końcu to nie sam człowiek tylko team )
Musher (tak nazywa się "woźnica: ) spędza na prawdę wiele czasu na przegotowywaniu/trenowaniu nie tylko psów ale i siebie. I na trasie nie stoi tylko na wózeczku czy saniach czekając na dotarcie do mety Zdjęcie które wrzucił Tomek, jest cyknięte zaraz za startem, psy są wtedy w takim amoku i mają taką chęć biegu, że najlepiej mocno trzymać kierownicę bo mogła bym pogubić nogi
Musher na trasie pomaga psom, w każdej napotkanej trudności, są podbiegi pod górkę, grząskie piaszczyste ścieżki, błoto i różne inne atrakcje. Także trzeba być w naprawdę dobrej kondycji, bo większość trasy przebiega się razem z psami (Ja akurat startowałam w sprintach, bo w mojej klasie były tylko sprinty) Ale prywatnie trenowaliśmy długie trasy to o wiele fajniejsze niż taka pogoń na czas (w moim mniemaniu).
Są też różne typy treningu, w zależności od tego czy to początek sezonu środek koniec... w każdym razie.
Trening siłowy, faktycznie wtedy psy pracują z większym obciążeniem i mniej psom się pomaga, nie liczymy wtedy na prędkość tylko na ich wytrzymałość, jest trening szybkościowy, wtedy dajesz z siebie wszystko tak jak i psy zależ Ci na prędkości i czasie, jest też trening wytrzymałościowy wtedy robi się długie trasy z psami
Poza tym wyróżniamy w tym sporcie dystansy MID i LONG, jak sama nazwa wskazuje, są zaprzęgi które trenują i startują w sprincie, na krótszych trasach, a są teamy które pokonują na peawde piękne długie trasy
Ja bardzo lubię trenować też z psami indywidualnie Czyli rower albo po prostu bieganie
Zresztą tam na poprzedniej stronie przybliżyłam nieco dyscypliny
W każdym razie, nie można skupiać się tylko na tym, żeby psy dobrze biegły, trzeba też trenować samego siebie Na prawdę rożne niespodzianki i niebezpieczeństwa mogą spotkać człowieka na trasie Zaczynając od wywrotki na ostrym zakręcie na dzikiej zwierzynie kończąc, wtedy trzeba mieć na prawdę dobre panowanie nad zaprzęgiem. Niejednokrotnie zatrzymywałam się na drzewie bo nam sarnina czy dziki wyskoczyły... takie uroki
Nawet miałam taką jedną sytuację, że Pan oburzony w lesie chciał mnie zatrzymać i na policje dzwonić. A psy na prawdę świetnie się w tym bawią i to uwielbiają (oczywiście nie pisze tutaj o skrajnych przypadkach gdzie ktoś zatraca równowagę między dobrem psa a dobrymi wynikami, to skrajnie rzadkie przypadki, a środowisko musherskie kieruje się przede wszystkim dobrem psów w końcu to nie sam człowiek tylko team )
Musher (tak nazywa się "woźnica: ) spędza na prawdę wiele czasu na przegotowywaniu/trenowaniu nie tylko psów ale i siebie. I na trasie nie stoi tylko na wózeczku czy saniach czekając na dotarcie do mety Zdjęcie które wrzucił Tomek, jest cyknięte zaraz za startem, psy są wtedy w takim amoku i mają taką chęć biegu, że najlepiej mocno trzymać kierownicę bo mogła bym pogubić nogi
Musher na trasie pomaga psom, w każdej napotkanej trudności, są podbiegi pod górkę, grząskie piaszczyste ścieżki, błoto i różne inne atrakcje. Także trzeba być w naprawdę dobrej kondycji, bo większość trasy przebiega się razem z psami (Ja akurat startowałam w sprintach, bo w mojej klasie były tylko sprinty) Ale prywatnie trenowaliśmy długie trasy to o wiele fajniejsze niż taka pogoń na czas (w moim mniemaniu).
Są też różne typy treningu, w zależności od tego czy to początek sezonu środek koniec... w każdym razie.
Trening siłowy, faktycznie wtedy psy pracują z większym obciążeniem i mniej psom się pomaga, nie liczymy wtedy na prędkość tylko na ich wytrzymałość, jest trening szybkościowy, wtedy dajesz z siebie wszystko tak jak i psy zależ Ci na prędkości i czasie, jest też trening wytrzymałościowy wtedy robi się długie trasy z psami
Poza tym wyróżniamy w tym sporcie dystansy MID i LONG, jak sama nazwa wskazuje, są zaprzęgi które trenują i startują w sprincie, na krótszych trasach, a są teamy które pokonują na peawde piękne długie trasy
Ja bardzo lubię trenować też z psami indywidualnie Czyli rower albo po prostu bieganie
Zresztą tam na poprzedniej stronie przybliżyłam nieco dyscypliny
W każdym razie, nie można skupiać się tylko na tym, żeby psy dobrze biegły, trzeba też trenować samego siebie Na prawdę rożne niespodzianki i niebezpieczeństwa mogą spotkać człowieka na trasie Zaczynając od wywrotki na ostrym zakręcie na dzikiej zwierzynie kończąc, wtedy trzeba mieć na prawdę dobre panowanie nad zaprzęgiem. Niejednokrotnie zatrzymywałam się na drzewie bo nam sarnina czy dziki wyskoczyły... takie uroki
- tomek_wap
- Ścigant 4x100mm
- Posty: 282
- Rejestracja: wt marca 30, 2010 10:12
- Moje rolki: RB X5, XSJADO
- Jeżdżę od: 16 kwie 2010
- Lokalizacja: Katowice
Re: Dog Skating
Warto też zaznaczyc, ze wyscigi psich zaprzęgów są jednak bardziej popularne, i mamy dobrych zawodników, chociaż by Łukasza Paczyńskiego, wielokrotnego mistrza i wicemistrza Polski, wielu lokalnych imprez i tez tych na skalę europejską
Rollerblade X5 LE / XSJADO 1
- Blissful
- Posty: 39
- Rejestracja: czw marca 14, 2013 11:58
- Moje rolki: Rollerblade Activia 90
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Dog Skating
Podała bym jeszcze inne nazwiska z młodzików m.in Nikolas Imiołczyk, Joanna i Alicja Kubiczek.
Grzegorz Burzyński (mistrz europy w wyścigach na średnim dystansie) Igor Tracz, Jola Kałat... na prawdę mogła bym wymieniać Mamy świetną kadrę która nie startuje tylko na lokalnych zawodach a na takich rangi europejskiej i światowej
I zaznaczam, że nie tylko w klasie psich zaprzęgów ale w klasie cannicross i bikejoring
http://www.youtube.com/watch?v=IwJNYAO5VBo
Tutaj troszkę ciekawostek i wspomniany Łukasz Paczyński
Tutaj jeszcze inny materiał...
http://www.youtube.com/watch?feature=en ... kB7kA&NR=1
Tutaj też łądnie opisane, z czym to się je
http://www.youtube.com/watch?v=Za_Z4Xe8Fio
Zresztą co tu dużo mówić, to tak wchodzi w krew, że człowiek potem tym żyje, a te osoby które nas reprezentują poza granicami naszego kraju, nie dość, że pracują zawodowo to potem jeszcze ciężko trenują z psami Nic samo nie przychodzi
Grzegorz Burzyński (mistrz europy w wyścigach na średnim dystansie) Igor Tracz, Jola Kałat... na prawdę mogła bym wymieniać Mamy świetną kadrę która nie startuje tylko na lokalnych zawodach a na takich rangi europejskiej i światowej
I zaznaczam, że nie tylko w klasie psich zaprzęgów ale w klasie cannicross i bikejoring
http://www.youtube.com/watch?v=IwJNYAO5VBo
Tutaj troszkę ciekawostek i wspomniany Łukasz Paczyński
Tutaj jeszcze inny materiał...
http://www.youtube.com/watch?feature=en ... kB7kA&NR=1
Tutaj też łądnie opisane, z czym to się je
http://www.youtube.com/watch?v=Za_Z4Xe8Fio
Zresztą co tu dużo mówić, to tak wchodzi w krew, że człowiek potem tym żyje, a te osoby które nas reprezentują poza granicami naszego kraju, nie dość, że pracują zawodowo to potem jeszcze ciężko trenują z psami Nic samo nie przychodzi
Ostatnio zmieniony pt marca 29, 2013 10:27 przez Blissful, łącznie zmieniany 1 raz.
- tomek_wap
- Ścigant 4x100mm
- Posty: 282
- Rejestracja: wt marca 30, 2010 10:12
- Moje rolki: RB X5, XSJADO
- Jeżdżę od: 16 kwie 2010
- Lokalizacja: Katowice
Re: Dog Skating
Mam i dziwne wrażenie, ze zawody są bardziej popularne w Polsce niz te wrotkarskie ...
Rollerblade X5 LE / XSJADO 1
- Blissful
- Posty: 39
- Rejestracja: czw marca 14, 2013 11:58
- Moje rolki: Rollerblade Activia 90
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Dog Skating
Tomek być może masz rację, bo lasów i świetnych miejsc na trenowanie i bieganie z psami jest o wiele więcej niż na wrotkowanie, żeby jeździć na rolkach potrzebny jest asfalt i tym podobne rzeczy, które zależą od władz. Do trenowania z psami są potrzebne łąki pola lasy
Ale to wszystko tworzą ludzie, PZSPZ jest młodziutki i działa zaledwie od 2005 roku. Więc popularyzacja tego sportu jest tylko i wyłącznie zasługą działania związku i zawodników
Na rolki mam nadzieje, jeszcze przyjdzie czas bo to na prawdę świetny sport w każdym wydaniu
Ale to wszystko tworzą ludzie, PZSPZ jest młodziutki i działa zaledwie od 2005 roku. Więc popularyzacja tego sportu jest tylko i wyłącznie zasługą działania związku i zawodników
Na rolki mam nadzieje, jeszcze przyjdzie czas bo to na prawdę świetny sport w każdym wydaniu
Re: Dog Skating
Ja jeżdżę z psami rowerem,ostatnio ze specjalnie zakupioną smyczą rowerową i co prawda z zaprzęgami to nie ma wiele wspólnego,to jednak bardzo przydałyby mi się komendy prawo/lewo,biegnij przodem/z tyłu roweru (to akurat gdy pies biegnie luzem),pewnie jeszcze jakieś mi się przypomną. Dotąd używałam tylko obroży,bo jednak psy na szelkach zdecydowanie bardziej ciągną,co nie zmienia faktu,że szelki wydają mi się bardziej naturalne dla tego zajęcia.Blissful pisze:Gdyby ktoś nabrał ochoty na taką przygodę chętnie pomogę przy wyborze szelek i reszty potrzebnych rzeczy.
Służę też radą jak nauczyć psa podstawowych komend typu: naprzód, stój, prawo, lewo wymiń z prawej wymiń z lewej
Jeśli pies ma biec z przodu i nas ciągnąć uważam to za niezbędne minimum dla bezpieczeństwa naszego i psa
No i ostatnio przegalopowałam psa przez wiele kilometrów,ale to jest pies bardzo wysokokondycyjny....będę musiała pomyśleć o kłusie na przyszłość Bardziej,niż o stawy, bałabym się o serce.
O rolkach z psem myślę,ale to melodia przyszłości,bo sama jeżdżę od dwóch miesięcy.Chyba że pies bez smyczy.
- Blissful
- Posty: 39
- Rejestracja: czw marca 14, 2013 11:58
- Moje rolki: Rollerblade Activia 90
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Dog Skating
W obroży ciągnącemu psu możesz tylko zaszkodzić i to poważnie również na serce.
Jeśli nie zaprzęgowe:
To w zupełności wystarczą Wam guardy (szelki typu guard)
Psu jest wygodniej i jest to dla niego o wiele bezpieczniejsze.
Jeśli chodzi o naukę komend to tego najpierw powinno uczyć się na sucho, czyli po prostu na spacerach, konsekwentnie a potem równie konsekwentnie przekładać na bieganie przy rowerze
Jaki wynalazek zakupiłaś do roweru? ja mogę polecić dwa, pałąk albo wysięgnik, z tym, że wtedy pies powinien biec przed rowerem i jednak pracować
Jeśli nie zaprzęgowe:
To w zupełności wystarczą Wam guardy (szelki typu guard)
Psu jest wygodniej i jest to dla niego o wiele bezpieczniejsze.
Jeśli chodzi o naukę komend to tego najpierw powinno uczyć się na sucho, czyli po prostu na spacerach, konsekwentnie a potem równie konsekwentnie przekładać na bieganie przy rowerze
Jaki wynalazek zakupiłaś do roweru? ja mogę polecić dwa, pałąk albo wysięgnik, z tym, że wtedy pies powinien biec przed rowerem i jednak pracować
Re: Dog Skating
Trixie Biker,w Zooplusie: http://www.zooplus.pl/shop/psy/smycz_ob ... eru/140209Blissful pisze:Jaki wynalazek zakupiłaś do roweru? ja mogę polecić dwa, pałąk albo wysięgnik, z tym, że wtedy pies powinien biec przed rowerem i jednak pracować
Pies biegnie obok roweru,więc ciągnięcie czy też przesadne wytężanie umysłu z definicji nie jest jego zadaniem - ale trzeba brać pod uwagę nieprzewidziane przypadki pociągnięcia w bok w stronę innego psa celem obszczekania go z góry na dół
Dlatego tak ważna jest amortyzacja,ale póki co u mnie działa niezawodnie.
- Blissful
- Posty: 39
- Rejestracja: czw marca 14, 2013 11:58
- Moje rolki: Rollerblade Activia 90
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Dog Skating
Pamiętaj jednak, że obroża to bardzo złe rozwiązanie do biegania z psem na rowerze a nawet do zwykłego joggingu Warto zainwestować w szelki typu Guard. Polecam z firmy Manmat. Mam komplet uprzęży i na jednych śmigam już z psem od 5 lat bez najmniejszego szwanku
Re: Dog Skating
Tak sądziłam,dlatego będę próbować szelek i zobaczymy jak pójdzie.
Co do jazdy na rolkach z psem,to zaczęły się już w Opolu tegoroczne Night Skatingi,których pierwszy etap przewiduje w miarę wolną jazdę po parkowych trasach,między innymi z psami jak ktoś sobie życzy.
Kusi mnie to i na pewno prędzej czy później spróbuję zabrać się z psem,ale najpierw muszę zacząć w dzień i w mniejszym gronie. Parę osób pisało tu o prowadzeniu psa na flexi,co też mi jakoś nie pasuje. Niby logiczne,pies ma więcej przestrzeni do dyspozycji,ale mnie się bardziej odpowiednia wydaje zwykła parcianka. Wydaje mi się,że pozwala na większość "sterowność" w razie czego.
No nie wiem,pewnie trzeba będzie wypróbować jednego i drugiego.
W każdym razie jeśli ktoś ma porównanie,to prosiłabym o refleksje
Co do jazdy na rolkach z psem,to zaczęły się już w Opolu tegoroczne Night Skatingi,których pierwszy etap przewiduje w miarę wolną jazdę po parkowych trasach,między innymi z psami jak ktoś sobie życzy.
Kusi mnie to i na pewno prędzej czy później spróbuję zabrać się z psem,ale najpierw muszę zacząć w dzień i w mniejszym gronie. Parę osób pisało tu o prowadzeniu psa na flexi,co też mi jakoś nie pasuje. Niby logiczne,pies ma więcej przestrzeni do dyspozycji,ale mnie się bardziej odpowiednia wydaje zwykła parcianka. Wydaje mi się,że pozwala na większość "sterowność" w razie czego.
No nie wiem,pewnie trzeba będzie wypróbować jednego i drugiego.
W każdym razie jeśli ktoś ma porównanie,to prosiłabym o refleksje
- Blissful
- Posty: 39
- Rejestracja: czw marca 14, 2013 11:58
- Moje rolki: Rollerblade Activia 90
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Dog Skating
Flexi jest dobra jak są mniejsze pieski, parcianka też jako taki, ale dla człowieka zdrowia rąk i psiego kręgosłupa najlepsza jest amortyzowana
Wiem truje... ale to już zboczenie zawodowe ^^
Wiem truje... ale to już zboczenie zawodowe ^^
-
- Posty: 29
- Rejestracja: ndz czerwca 17, 2012 7:02
- Moje rolki: Twister
- Jeżdżę od: 10 cze 2011
Re: Dog Skating
hmm szczerze nie wiem jak w waszych miastach ale w takim 3mieście jest wystarczająco mało miejsca dla zwykłych rolkarzy a co dopiero dla takich z psami
btw kiedys widziałem rowerzystę z psem (husky) na normalnej drodze rowerowej i tak licznej dezaprobaty (delikatnie mówiąc) ze strony innych uczestników ruchu nie widziałem dawno
chociaż zawsze pozostają parkingi marketów i jazda wokoło :/
btw kiedys widziałem rowerzystę z psem (husky) na normalnej drodze rowerowej i tak licznej dezaprobaty (delikatnie mówiąc) ze strony innych uczestników ruchu nie widziałem dawno
chociaż zawsze pozostają parkingi marketów i jazda wokoło :/
Czego będziesz bardziej żałował na łożu śmierci tego że za mało pracowałeś, czy tego że za mało balowałeś?