Strona 1 z 3

Warsaw Critical Mass 27.10.2006

: czw października 19, 2006 9:06
autor: jabartek
No właśnie, masa już całkiem niedługo. Robi się coraz zimniej, lecz czy jeśli pogoda dopisze, zawitacie jeszcze na ten comiesięczny przejazd? Sam się zastanawiam nad tym dość głęboko, ponieważ z jednej strony to jakaś okazja (do wiosny nie chce mi się czekać potem już), ale z drugiej strony niewprawiony jestem, toteż zastanawiam się, czy sobie nie odpuścić...
Ale tyle o mnie. Czy wcześniej gdzieś spotykacie się, by wspólnie jechać na Masę, czy też każdy z Wasindywidualnie dojeżdża na Pl. Zamkowy? :)

Pozdrawiam,
Bartek.

: pt października 20, 2006 12:20
autor: Slawek
Jak bedzie sucho to oczywiscie jedziemy..... Spotykamy sie na Pl. Zamkowym pod wieza kosciola sw. Anny......

Slawek
> http://www.janarolki.pl <

: pt października 20, 2006 2:48
autor: grzesiek
póki śnieg i lód nie zawita na warszawskie ulice (i deszcz) trzeba korzystać..
ja się piszę
:))

: pt października 20, 2006 8:11
autor: WFH
Może nawet i ja się pojawie, oby pogoda dopisała!

: pt października 20, 2006 11:37
autor: jabartek
Ja raczej zjawię się na rowerze jeszcze. Tempo masowe to 10-12 km./h., zaś ja kompletnym laikiem jestem, więc wolę potrenować w bardziej spokojniejszych warunkach, chociaż oczywiście JUŻ żałuję...
Life's cruel ;)

masa

: pn października 23, 2006 9:17
autor: stopczyk98
Jest już mapka. Dystans 29km. Nic tylko rolki czyścić, łożyska oliwić i na masę.
Tak na marginesie to od niedawna jeżdżę w kasku i będę wszystkich gorąco zachęcał. Wczoraj miałem okazję się przekonać na własnej skórze że bezpieczeństwa nigdy nie za wiele. Warto również o lampkach lub odblaskach pamiętać szczególnie że dzień coraz krótszy.

masa

: śr października 25, 2006 8:32
autor: stopczyk98
Wsiadam rano do Metra na Kabatach pogoda nie do końca OK. Wysiadam z Metra na Dworcu Gdańskim pogoda całkiem nie OK. bo jest mżawka.
Pomyślałem sobie a co to w piątek będzie?
Chyba nie będzie tak źle. Prognoza na piątek mówi że w południe będzie około 20C a w około godziny 18.00 taj jak dzisiaj w południe tzn. pochmurno, bez deszczu, 15-17C wiatr słaby ciśnienie 1005hPa.
I niech mi nikt tej pogody na piątek nie zmienia na gorszą!

: śr października 25, 2006 1:13
autor: Marki
Tak patrzę na mapkę i widze, że będzie zjazd ujazdowskimi koło łazienek :twisted:
Oby była pogoda i mam nadzieję, że policja pozwoli śmignąć na krechę jak ostatnio z wiaduktu :twisted: :twisted:
pzdr
MM

: śr października 25, 2006 8:17
autor: Inso
Nas nie będzie, praca niestety czasem koliduje z przyjemnościami tego żywota :evil:

: śr października 25, 2006 11:16
autor: zabq
ja tym razem jadę sama.. siostra w górach ;(

: śr października 25, 2006 11:55
autor: Ariel
Ladna petelka.
Jesli nie bedzie padac to chyba sie pojawie.
Tu gdzie jest zjazd to juz Belwederska. Szykujemy sie na downhill? :D

: pt października 27, 2006 1:54
autor: skeler
Na belwederskiej plan jest taki, zeby przed zjazdem zrobic postoj, a potem rowerzysci zjada wolnym tempem w dol (chetni wrotkarze beda mogli skorzystac z nich jako hamulcow). Jak ktos bedzie chcial poleciec na kreche w dol, to tez bedzie taka mozliwosc, ale ostrzegam, ze poza radiowozem prowadzacym tamten zjazd nie bedzie zabezpieczony, a w kazdej chwili na ulice moga wyjechac rosyjscy dyplomaci majacy tam swoja siedzibe (zdarzylo mi sie juz na nich nadziac podczas samodzielnych zjazdow tamtedy) lub inne pojazdy z bocznych uliczek i bram.

: pt października 27, 2006 10:58
autor: sanczol
Ech zabraklo mi ze 3 km :?
Perspektywa piwka pod kolumna byla kuszaca, ale wyprulem sie za wczasu i nie dalem rady...

pozdro dla tych co dojechali do konca

Jak pogoda dopisze to w imieniu Stalych Bywalcow zapraszam jutro na Szczesliwie, ostatnio cos frekwencja nawala. :x :x

: pt października 27, 2006 11:33
autor: Slawek
Bedziemy.... Jak wstaniemy :) Nogi mnie za przeproszeniem napiepszaja jak gupie.... Zrobilem dzis w sumie 47 km (masa 29 + 2x9 z domu i z powrotem) i nie wiem jak jutro bede jezdzil....
Co do Masy to byla rewelacyjna - genialna pogoda, bardzo fajne tempo, zwlaszcza na poczatku dali ostro do przodu, fajna trasa no i zjazd Belwederska :shock: Jeszcze nigdy tak szybko nie jechalem, zwlaszcza majac przed soba nadjezdzajace z przeciwka samochody i probujac jechac zygzakiem zeby jakos wytracac predkosc..... Normalnie malo w majty nie narobilem..... Ale warto bylo pojechac, zeby sie przekonac jak moze wygladac downhill i zdobyc troche nowych doswiadczen...
Coz to prawdopodobnie ostatnia Masa w tym roku, bo pod koniec listopada to raczej trudno liczyc na ladna pogode, ale nie tracmy nadziei... Poki co obstawiamy Bieg Niepodleglosci (11.11.2006) ktory startuje z Pl. Zamkowego i konczy sie w Wilanowie.... No i znow bedzie zjazd Belwederska.... :wink:

Slawek
> http://www.janarolki.pl <

masa

: sob października 28, 2006 10:39
autor: stopczyk98
Było fajnie, ale we wrześniu było chyba lepiej. Ja z dojazdami zrobiłem około 42 km. Jakoś żyję więc nie jest chyba tak źle z formą. Dzisiaj jest bieg na Skarpie Ursynowskiej oraz coś się ma dziać na Torwarze. Planujemy z synkiem odwiedzenie tych miejsc. Może się spotkamy.