Uwagi/przemyślenia/propozycje niektórych osób na tym forum są przejawem troski i dobrej woli. I tego, że coś im się chce.
Skoro tak nam wszystkim zależy na promocji rolkarstwa/wrotkarstwa, to wszyscy powinni z entuzjazmem podchodzić do wszelkich inicjatyw. Warto jest szukać w tych propozycjach pozytywnych elementów. Jak krytykować, to konstruktywnie. Ale najpierw szukajmy tego co wspólne, a nie tego co dzieli!!!
Naprawdę uważacie, że pomysł robala jest zły? Może jest tylko zły dzień lub godzina? A może cały jest do bani? W ogóle nie chcecie żadnych nowych przedsięwzięć na forum?
zagubiłam się
Sławku, masz rację, że "Nikt nikogo pod pistoletem nie trzyma". Jak robal będzie chciał, to wdroży swój pomysł. Co więcej myślę, że jeśli robal przejmie rolę dyżurnego KO-wca, to ma spore szanse na powodzenie - czegokolwiek się nie podejmie. Tyczy się zresztą to wszystkich osób, które chcą coś zrobić.
Jak jest dyżurny KO-wiec, wodzirej, lider, gospodarz - nazywajcie to jak chcecie - działający na forum, to spotkania (z perspektywy forum) mają formułę otwartą i dlatego przychodzą na nie nowi uczestnicy, z forum właśnie. Ja bym w życiu na placyk nie przyszła, gdyby nie było hasła (posta na forum), że się spotykamy, gdyby Kajman nie napisał do mnie posta na PW z zaproszeniem.
Kilka osób - tych które mają wlepki, ulotki, gadają z innymi rolkarzami, noszą koszulki, też wykonują podobną pracę u podstaw tylko nie wykorzystując do tego Internetu. I ta praca też jest strasznie ważna.
Jest wtorek, a wyszło słowo na niedzielę
Wracam do tematu: Które elementy z propozycji robala są Waszym zdaniem do rozważenia, pomogą promować rolkarstwo, etc.?
Może forum-ludki spoza Warszawy się włączą w dyskusję, to może temperatura trochę opadnie.