Crossfire pekły - co dalej?
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Crossfire pekły - co dalej?
Witam.
W zeszłym roku postanowiłem kupić rolki do nauki i rekreacji.
Pojechałem do - chyba - profesjonalnego sklepu i po długich namysłach i namowach żony nabyliśmy Crossfire MX90.
Po kilkunastu minutach jazdy (w sumie to można to jeszcze nazwać nauką) zaliczyłem efektowny upadek - przy niemałej prędkości - na kość ogonową. Po owym upadku - ze względu na wcześniejsze problemy z kręgosłupem - odpuściłem sobie jazdę.
I tak do 24.4.2011 - kiedy to postanowiłem wziąć lekcje jazdy na rolasach. Po lekcji trochę mnie wzięło i codziennie - do 3 V jeździłem po minimum godzinie dziennie.
3 V podczas jazdy po chodniku z niefrezowanej kostki zahamowałem hamulcem - tak jak to robiłem do tej pory - i usłyszałem pęknięcie.
Szkielet rolki pękł w miejscach oznaczonych na obrazku czerwonymi kreskami.
Rolki pojechały do sklepu i mam nadzieję, że gwarancja zostanie uznana. Z rolkami pojechała żona i po powrocie mówiła, że okazało się, że druga rolka też już miała pęknięcia.
Teraz nasuwa mi się pytanie co dalej z tym fantem (dalszą jazdą). Rolki w sumie tanie nie były. Jak przed chwilą poczytałem na forum to uchodzą za bardzo dobre. A jednak mnie załatwiły. Czy warto z nich korzystać (obojętnie czy jak wrócą, czy jak będzie trzeba się zaopatrzyć w nowe)? Czy rozglądać się za czymś mocniejszym? Facet w sklepie powiedział, że drugi raz takie coś widzi - a więc zdarza się to. Dochodzi jeszcze pytanie, czy to moja wina (styl czy waga - słuszna ~115kg) czy wada materiału? No ale w dwóch na raz to chyba nie materiał? Zdarzyło się to komuś? Pozbyć się tych rolek gdy - mam nadzieję - naprawią/wymienią? Co Wy o tym myślicie?
Pozdrawiam
MW
W zeszłym roku postanowiłem kupić rolki do nauki i rekreacji.
Pojechałem do - chyba - profesjonalnego sklepu i po długich namysłach i namowach żony nabyliśmy Crossfire MX90.
Po kilkunastu minutach jazdy (w sumie to można to jeszcze nazwać nauką) zaliczyłem efektowny upadek - przy niemałej prędkości - na kość ogonową. Po owym upadku - ze względu na wcześniejsze problemy z kręgosłupem - odpuściłem sobie jazdę.
I tak do 24.4.2011 - kiedy to postanowiłem wziąć lekcje jazdy na rolasach. Po lekcji trochę mnie wzięło i codziennie - do 3 V jeździłem po minimum godzinie dziennie.
3 V podczas jazdy po chodniku z niefrezowanej kostki zahamowałem hamulcem - tak jak to robiłem do tej pory - i usłyszałem pęknięcie.
Szkielet rolki pękł w miejscach oznaczonych na obrazku czerwonymi kreskami.
Rolki pojechały do sklepu i mam nadzieję, że gwarancja zostanie uznana. Z rolkami pojechała żona i po powrocie mówiła, że okazało się, że druga rolka też już miała pęknięcia.
Teraz nasuwa mi się pytanie co dalej z tym fantem (dalszą jazdą). Rolki w sumie tanie nie były. Jak przed chwilą poczytałem na forum to uchodzą za bardzo dobre. A jednak mnie załatwiły. Czy warto z nich korzystać (obojętnie czy jak wrócą, czy jak będzie trzeba się zaopatrzyć w nowe)? Czy rozglądać się za czymś mocniejszym? Facet w sklepie powiedział, że drugi raz takie coś widzi - a więc zdarza się to. Dochodzi jeszcze pytanie, czy to moja wina (styl czy waga - słuszna ~115kg) czy wada materiału? No ale w dwóch na raz to chyba nie materiał? Zdarzyło się to komuś? Pozbyć się tych rolek gdy - mam nadzieję - naprawią/wymienią? Co Wy o tym myślicie?
Pozdrawiam
MW
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Crossfire pekły - co dalej?
Zdarza się, szczególnie po upadku. Mogły nadpęknąć.
Mocniejsze to już tylko Speedmachine / Tempest.
Mocniejsze to już tylko Speedmachine / Tempest.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Re: Crossfire pekły - co dalej?
No i gwarant nie uznał wady.
Czy jest jakaś możliwość - może naprawy - czy tylko sąd?
Czy jest jakaś możliwość - może naprawy - czy tylko sąd?
Nie wiem czy chcę jeszcze Rollerblade. Poza tym 1,2kzl to już chyba trochę przesada do weekendowego jeżdżenia.Mocniejsze to już tylko Speedmachine / Tempest.
-
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 736
- Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
- Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
- Jeżdżę od: 08 wrz 2009
- Lokalizacja: Kraków
Re: Crossfire pekły - co dalej?
Wykłócaj się o to, jeżeli taka usterka nie jest podstawą do zwrotu, nie wiem co jest. Pewnie chodzi o to, że nie uszkodziła się żadna wymienna część, tylko sam szkielet, więc musieliby wymienić Ci rolki - bronią się przed tym jak mogą.
Naprawić samemu na pewno dałbyś radę w jakiś sposób, np. za pomocą płytek metalowych i śrub/nitów, ale zachodu z tym będzie sporo. Spróbuj, jeżeli sklep nadal będzie oporny. Jak nie chcesz już rolek Rollerblade, a szukasz sprzętu podobnego zastosowania i sensownie wykonanego, poszukaj Powerslide Phuzion 6, może jeszcze znajdziesz zeszłoroczne w dobrej cenie.
Naprawić samemu na pewno dałbyś radę w jakiś sposób, np. za pomocą płytek metalowych i śrub/nitów, ale zachodu z tym będzie sporo. Spróbuj, jeżeli sklep nadal będzie oporny. Jak nie chcesz już rolek Rollerblade, a szukasz sprzętu podobnego zastosowania i sensownie wykonanego, poszukaj Powerslide Phuzion 6, może jeszcze znajdziesz zeszłoroczne w dobrej cenie.
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team
AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team
AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7
Re: Crossfire pekły - co dalej?
Witam ponownie.
Rolki odebrałem ze sklepu. Poniżej "ekspertyza".
W sumie to szkoda mi nerwów żeby się nad tym rozwodzić, dodam tylko, że trudno żeby nie było śladów otarć jak otarcie o krawężnik powodowało głębokie zadziory, a człowiek dopiero się uczy jeździć.
Poniżej kilka zbliżeń na te "super" Roller Blade'y.
Przypominam:
rozpie*****y się podczas hamowania wbudowanym hamulcem.
Oczywiście z rolkami pomykam do sądu bo nie stać mnie na zabawki za 699,- którymi bawiłem się <15h.
Rolki odebrałem ze sklepu. Poniżej "ekspertyza".
W sumie to szkoda mi nerwów żeby się nad tym rozwodzić, dodam tylko, że trudno żeby nie było śladów otarć jak otarcie o krawężnik powodowało głębokie zadziory, a człowiek dopiero się uczy jeździć.
Poniżej kilka zbliżeń na te "super" Roller Blade'y.
Przypominam:
rozpie*****y się podczas hamowania wbudowanym hamulcem.
Oczywiście z rolkami pomykam do sądu bo nie stać mnie na zabawki za 699,- którymi bawiłem się <15h.
-
- Ścigant 4x110mm
- Posty: 388
- Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
- Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
- Jeżdżę od: 02 sty 2001
- Lokalizacja: Poznań
Re: Crossfire pekły - co dalej?
Ostatnio zmieniony pn maja 16, 2011 10:00 przez waluś, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 736
- Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
- Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
- Jeżdżę od: 08 wrz 2009
- Lokalizacja: Kraków
Re: Crossfire pekły - co dalej?
waluś, sprawa nie jest taka prosta.
Z tego papierka wynika, że sklep wysłał rolki do dystrybutora Rollerblade, a ten odrzucił reklamację. Nie ma co psioczyć na sklep! Oni ze swojej części umowy się wywiązali.
Zico, jak wyglądałoby to u Ciebie w takim wypadku?? Te rolki przecież w Polsce są rozprowadzane do wszystkich sklepów przez jedną firmę.
Z tego papierka wynika, że sklep wysłał rolki do dystrybutora Rollerblade, a ten odrzucił reklamację. Nie ma co psioczyć na sklep! Oni ze swojej części umowy się wywiązali.
Zico, jak wyglądałoby to u Ciebie w takim wypadku?? Te rolki przecież w Polsce są rozprowadzane do wszystkich sklepów przez jedną firmę.
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team
AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team
AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7
-
- Ścigant 4x110mm
- Posty: 388
- Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
- Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
- Jeżdżę od: 02 sty 2001
- Lokalizacja: Poznań
Re: Crossfire pekły - co dalej?
Ja widzę tam że jest to pismo sklepu do klienta. Nie widzę tam informacji, że pojechały do Rollerblade'a. Pojechały do Fordex'a, .Ale rzeczywiście Herb masz racje. Sklep zrobił swoje. Zwracam honor i kasuje powyższą wypowiedź. Dalej pytanie co zrobił Fordex
-
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 736
- Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
- Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
- Jeżdżę od: 08 wrz 2009
- Lokalizacja: Kraków
Re: Crossfire pekły - co dalej?
Pieczątka FordexDotyczy reklamacji konsumenckiej rolek Rollerblade zgłoszonej w dniu 04.05.2011w firmie Sportmania w Gdyni, przez Pana XXXXXXXXXXXXX do firmy Fordex.
Podpis z informacją:
Gdybyś potrzebował więcej dowodów:Dział Reklamacji
P.P.H Fordex
tel 61-8551-205
http://www.fordex.pl/
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team
AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team
AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7
-
- Ścigant 4x110mm
- Posty: 388
- Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
- Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
- Jeżdżę od: 02 sty 2001
- Lokalizacja: Poznań
Re: Crossfire pekły - co dalej?
W sumie to ciężka sprawa, bo reklamację uwzględnia dystrybutor a przy ewentualnej odmowie dostaje się sklepowi a nie dystrybutorowi. I tak naprawdę nie wiadomo czy człowiek weryfikujący te reklamację ma autoryzację na to od producenta czy nie. No ale to już jest temat dla jakiegoś dobrego papugi. Ja się więcej nie wypowiadam bo się na tym nie znam i mimo wszystko życzę pozytywnego zakończenia tej historii.
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Crossfire pekły - co dalej?
Umowa gwarancji jest pomiędzy kupującym, a sprzedającym. Za gwarancję w stronę klienta odpowiada sklep. Sklep dalej działa z tym, co mu sprzedał. To tak ku woli wyjaśnienia.
Odpowiedź lakoniczna. Skąd wiedzą, że klient nie obrysował rolek po upadku? Od razu odpowiedź, że musiał mieć upadek przed? Czy może jednak po?
Walczyłbym i wiem, że to nie jest jedyny przypadek, choć niektóre przypadki były z winy klienta...
Odpowiedź lakoniczna. Skąd wiedzą, że klient nie obrysował rolek po upadku? Od razu odpowiedź, że musiał mieć upadek przed? Czy może jednak po?
Walczyłbym i wiem, że to nie jest jedyny przypadek, choć niektóre przypadki były z winy klienta...
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
-
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 736
- Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
- Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
- Jeżdżę od: 08 wrz 2009
- Lokalizacja: Kraków
Re: Crossfire pekły - co dalej?
Skoro to co piszesz Zico jest prawdą, to muszę zrehabilitować firmę Fordex.
Ale, sprawa mi śmierdzi - dlaczego sklep zamiast rozpatrzyć gwarancję u siebie, zasięga opinii w dziale reklamacji dystrybutora? Dlaczego dystrybutor zgadza się na takie postępowanie, wiedząc że godzi to w jego dobre imię? No i, trochę dziwne jest pisanie o profesjonalnym sprzęcie sportowym, jakbyśmy mieli do czynienia z porcelanową wazą.
Chyba jedyna opcja to rzeczywiście sąd, prawnicy lepiej orientują się w takich kwestiach niż my.
Ale, sprawa mi śmierdzi - dlaczego sklep zamiast rozpatrzyć gwarancję u siebie, zasięga opinii w dziale reklamacji dystrybutora? Dlaczego dystrybutor zgadza się na takie postępowanie, wiedząc że godzi to w jego dobre imię? No i, trochę dziwne jest pisanie o profesjonalnym sprzęcie sportowym, jakbyśmy mieli do czynienia z porcelanową wazą.
Chyba jedyna opcja to rzeczywiście sąd, prawnicy lepiej orientują się w takich kwestiach niż my.
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team
AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team
AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7
Re: Crossfire pekły - co dalej?
Ano chyba po prostu, żeby z własnej kieszonki nie wyleciało parę stówek.Herb pisze:Ale, sprawa mi śmierdzi - dlaczego sklep zamiast rozpatrzyć gwarancję u siebie, zasięga opinii w dziale reklamacji dystrybutora?
No właśnie to też dla mnie spore zaskoczenie. Myślałem, że chociaż ze względu na markę reklamacja będzie rozpatrzona pozytywnie.Herb pisze:Dlaczego dystrybutor zgadza się na takie postępowanie, wiedząc że godzi to w jego dobre imię?
No o o o otóż to.Herb pisze:No i, trochę dziwne jest pisanie o profesjonalnym sprzęcie sportowym, jakbyśmy mieli do czynienia z porcelanową wazą.
Przecież rolki niby wypas, sklep niby profesjonalny, sprzedawca tak zachwal i zapewniał a tu d**a.
Zachowanie jakbym kupił rolki na rynku za 150,-.
Ech, znowu się zdenerwowałem.
Dzięki za słowa otuchy.
Pozdrawiam
MW
- gregks
- Posty: 13
- Rejestracja: sob maja 07, 2011 11:54
- Moje rolki: Head Racer 110
- Jeżdżę od: 01 cze 2009
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Crossfire pekły - co dalej?
Ja również kupowałem na początku ubiegłego sezonu Rollerblade Crossfire ale model 360. W zasadzie skorupa buta jest niemal identyczna, a właściwie identyczne są wsporniki od pięty do kostki.
Widzisz, ja miałem dokładnie ten sam problem z tym że u mnie owe wsporniki pękły powyżej "zawiasu", również w dwóch miejscach - tył i przód.
W moim przypadku reklamacja była nieco niewygodna, ponieważ kupowałem rolki poprzez internet w sklepie z Krakowa, mieszkam w Rzeszowie a reklamację załatwiałem w Poznaniu...Była jazda bez trzymanki.
Ale reklamację Fordex uznał, z tyż że ja najpierw zadzwoniłem do Fordexu, opisałem pęknięcia, zrobiłem zdjęcia oraz scan paragonu zakupu i przesłałem mailem do konkretnej osoby w Fordexie, zajmującej się reklamacjami, z którą wcześniej udało mi się dojść do porozumienia.
Otrzymałem zwrotną informację aby wysłać do nich rolki zgodnie z procedurą, czyli do sklepu w którym je kupiłem a ci prześlą je do nich. Moje rolki były znacznie mocniej poobcierane od Twoich a mimo to sprawa zakończyła się pomyślnie. Otrzymałem zwrot pieniędzy, za które kupiłem nową parę rolek - takich samych zresztą. Spróbuj ponownie ale tym razem skontaktuj się bezpośrednio z Fordexem i na spokojnie wszystko uzgodnij. Przecież Twoje rolki jak wspomnieli wcześniej koledzy w wyniku wady technicznej mogły pęknąć podczas jazdy co spowodowało upadek efektem którego było poobcieranie i obicie rolek.
Widzisz, ja miałem dokładnie ten sam problem z tym że u mnie owe wsporniki pękły powyżej "zawiasu", również w dwóch miejscach - tył i przód.
W moim przypadku reklamacja była nieco niewygodna, ponieważ kupowałem rolki poprzez internet w sklepie z Krakowa, mieszkam w Rzeszowie a reklamację załatwiałem w Poznaniu...Była jazda bez trzymanki.
Ale reklamację Fordex uznał, z tyż że ja najpierw zadzwoniłem do Fordexu, opisałem pęknięcia, zrobiłem zdjęcia oraz scan paragonu zakupu i przesłałem mailem do konkretnej osoby w Fordexie, zajmującej się reklamacjami, z którą wcześniej udało mi się dojść do porozumienia.
Otrzymałem zwrotną informację aby wysłać do nich rolki zgodnie z procedurą, czyli do sklepu w którym je kupiłem a ci prześlą je do nich. Moje rolki były znacznie mocniej poobcierane od Twoich a mimo to sprawa zakończyła się pomyślnie. Otrzymałem zwrot pieniędzy, za które kupiłem nową parę rolek - takich samych zresztą. Spróbuj ponownie ale tym razem skontaktuj się bezpośrednio z Fordexem i na spokojnie wszystko uzgodnij. Przecież Twoje rolki jak wspomnieli wcześniej koledzy w wyniku wady technicznej mogły pęknąć podczas jazdy co spowodowało upadek efektem którego było poobcieranie i obicie rolek.
- Toudi
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1974
- Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Crossfire pekły - co dalej?
Osromocorn, to już wiesz ,jak użyć telefon i link, który dał Ci Herb do sprawdzenia siły tego forum?
Pozdrawiam
Piotr
Piotr