Strona 1 z 1

Smarowanie łożysk - czym?

: wt marca 23, 2010 7:52
autor: Stafford
Witam!

Sezon czas zacząć, więc trzeba przygotować sprzęt. Poruszę więc temat smarowania łożysk. No właśnie - temat wałkowany dziesiątki razy, nie dający przy tym żadnej konkretnej odpowiedzi. Słyszałem już chyba wszystkie możliwe wersje, m.in gotowanie w smarze, smarowanie towotem, czy WD 40, przepalonym olejem silnikowym, czy biały smar w spray'u.

Ja natomiast chciałbym się dowiedzieć, jakie jest Wasze zdanie? Czego stanowczo odradzacie, co polecacie? Szukam bowiem czegoś niedrogiego i ogólnie dostępnego (powiedzmy do 35zł, dostępne w każdym rowerowym?), co nada się do nasmarowania łożysk w moich Sparkach PRO.

Z góry dziękuję Wam za wszelkie odpowiedzi i pozdrawiam :)

Re: Smarowanie łożysk - czym?

: wt marca 23, 2010 8:18
autor: zico
Smar z serii ŁT, w rowerowych są do nabycia bez problemu do łożysk.
Sparki nie są demonami prędkości, więc nie musisz oliwić - wystarczy smarować, na dłużej starczy.

WD40 - nie polecam. Lepsze CX80. Oliwienie to już na szybsze łożyska oraz dla "amatorów" częstego czyszczenia łożysk, co 10 godzin użytkowania.

Re: Smarowanie łożysk - czym?

: wt marca 23, 2010 8:34
autor: Stafford
Dziękuję za szybką odpowiedź. A jeśli chodzi o samo czyszczenie łożysk, to czy ten sposób jest dobry? Ewentualnie dysponuję również wanienką ultradźwiękową.


Re: Smarowanie łożysk - czym?

: śr marca 24, 2010 1:00
autor: Piotr B
Smarowanie łożysk smarem ma na celu maksymalne wydłuzenie czasu miedzy serwisowego. Ale kupując smar nalezy poprosić o smar odporny na wodę. Wiekszośc firm ma go w swojej ofercie. ŁT4S jest smarem w ktorym rolę zagęszczacza spełnia mydło litowe. Smary litowe są nie odporne na wodę i w przypadku jazd na mokrym nie zapobiegnie on korozji na łozyskach. Różnica w cenie miedzy smarami napewno nie jest duża, a jednorozawy serwis gwarantuje mozliwośc przejeżdzenia przez cały sezon i to róznych warunkach bezkoniecznosci rozbierania i czyszczenia łozysk.