www.wrotkarstwo.pl - jazda na wrotkach / rolkach w Polsce i na świecie

witam

Jestem dopiero poczatkujacym jeżdżaczem na rolkach mam je od ok 3 tygodni
i mam wrażenie ze kolka już są do wymiany a zauważyłem ze taki komplet kolek to nie mały wydatek
dlatego mam pytanie skąd wiadomo ze kolka już trzeba wymienić ? są jakieś zasady ze np ja sie zetrze ileś tam mm lub aż do plastyku

A moje kolka to byly 80 mm 82A


Pozdrawiam
dylu

Napisz coś więcej o swoich rolkach, kółkach. Jeśli to był niedrogi zestaw, to koła też były niedrogie. Nic w tym złego ale niestety trwałość, jak inne parametry kółek, jest dość mocno zależna od ceny.
Jeżeli widziałeś gdzieś drogie kółka, to można przypuszczać, że posłużą dłużej niż te 3-tygodniowe.
Oczywiście zużycie kółek zależy mocno również od tego, jak jeździsz i ile ważysz.

Napisz po prostu, na czym teraz jeździsz, to Zico coś Ci dobierze.

Jeśli dopiero zaczynasz, to pewnie nawet niespecjalnie odczuwasz dyskomfort spowodowany nieznacznym zużyciem kółek. Zamień je miejscami i jeździj dalej. Jak zacznie wystawać plastik albo będą mocno popękane lub będzie widać, że się wykruszają, wtedy zmień.

Z rozmiaru 80 mm, to zwykle można zetrzeć bez większej szkody dla bezpieczeństwa do 75-76 mm.

Kółka powinny wytrzymać ok. roku dosyć intensywnej jazdy.
Obracasz kółka tak jak jest to opisane w instrukcji?

Z 80mm powinieneś dojechać gdzieś do 70mm - tak długo jak kółka będą zachowywały odpowiedni profil i nie będziesz plastikiem jechał po asfalcie tak długo możesz je bez problemu używać.

Na początek ostrzegam wszystkich przed kupowaniem takich kółek:
http://www.max24.pl/produkt,48150,signa ... -1&pF=&pT=

Otóż do tej pory używałem wielu różnych zestawów kółek, ale takiego szmelcu pierwszy raz. I ostatni. Z reguły jest tak, że tanie kółka (takie jak te) po prostu sie szybciej zużywają (jak ktoś napisał już powyżej). Z tymi jest inaczej - założyłem komplet do moich starych Bauerów FX3 (Model z przed 10 lat, ale bardzo wytrzymały) i pojeździłem jakieś półtora godzina - do tego czemu dwa kółka już się nie nadawały do niczego, a w zasadzie nawet na nich nie skakałem... Podczas zwykłej jazdy na poznańskiej cytadeli kółka się rozsypały, po prostu odpadał z nich kawałek po kawałku... Ja nie bardzo rozumiem jak można produkować coś takiego, a potem jeszcze to sprzedawać, skoro to się od niczego nie nadaje.

Jak dostanę zdjęcia to pokażę jak kółka wyglądają po jednym dniu jeżdżenia, żeby nie było że po prostu nie lubię jakiejś firmy.

A teraz bardziej do tematu: kółka 78mm nadają się od jazdy, jeśli są odpowiednio często przestawiany, aż do momentu gdy mają około 65mm - w zasadzie potem się jeszcze da na nich jeździć, ale jest to niewygodne, no i do plastiku już bardzo blisko. Na kółkach 80mm z reguły nie było problemu do 70mm, a potem jeszcze do około 67mm też dało się jeździć. Wszystko pod warunkiem, że co jakiś czas je sie przekłada w odpowiedni sposób.

Co do tego że kółka powinny wytrzymać około rok intensywnej jazdy, to mam nadzieję że kiedyś znajdę takie kółka, ale jak do tej pory jeszcze ich nie widziałem. Co do tanich rolek, to wydaje się, że kółka akurat dorzucają w miarę solidne (w tej chwili np. jeżdżę na kółkach dołączonych do rolek, które mi się parę dni temu rozpadły, ale kółka są ciągle dobre do jazdy - rolki miały jakieś 10 miesięcy).

Dzieki za odpowiedzi

A moje roleczki to Rollerblade Astro 6
No i te moje 3 tygodnie to było prawie codziennie od 2 do 5 godzin jazdy po asfalcie i puzlach


pozdrawiam
dylu

Astro 6 i Wing 6 mają mało "opony" w kółkach. Trochę szybciej się zużyją.