Slask - gdzie na rolki?
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Regulamin forum
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: ndz marca 16, 2008 10:14
Slask - gdzie na rolki?
Witam, mam takie male pytanko do rolkarzy ze slaska - rejon Rybnika, Gliwic ostatecznie Katowic, a wiec gdzie w tym rejonie najlepiej jezdzi sie na rolkach w takim sensie gdzie mozna pojezdzic rekreacyjnie czyli w miare dlugi odcinek prostej drogi asfaltowej najlepiej? Bo nie ukrywam ze w mojej okolicy nic nie umiem fajnego dla siebie znalezc Czy w Parku Chorzowskim jest dobra nawierzchnia asfaltu? Oplaca sie tam jechac na kilka godzinek zeby sobie cos pojezdzic czy sa moze lepsze miejsca gdzies np. jak w Nysie nad jeziorem? Bardzo bym prosil o odp.
Re: Slask - gdzie na rolki?
Witam
dzisiaj byłem w Goczałkowicach na zaporze. Nie jestem ekspertem w temacie, ale miałem w dniu dzisiejszym pierwszy raz na nogach moje nowe roleczki i trochę tam pojeździłem. Długość drogi po koronie zapory wynosi 3 km, pokonałem ją sześciokrotnie i trochę dało mi to w kość (brak kondycji). Nawierzchnia asfaltowa i bardzo równiutka, szerokość myślę, że około 3 do 4 metrów, asfalt równiutki i przyjemny, jedynie na łącznikach sie zdziwiłem (zrobione z mięciutkiej smoły a w gorący dzień ....) jednak jest ich mało. Spotkałem tam około 6 rolkarzy, sporo pieszych i rowerzystów. Do jazdy rekreacyjnej ok, myślę że jeszcze nie raz tam zawitam.
dzisiaj byłem w Goczałkowicach na zaporze. Nie jestem ekspertem w temacie, ale miałem w dniu dzisiejszym pierwszy raz na nogach moje nowe roleczki i trochę tam pojeździłem. Długość drogi po koronie zapory wynosi 3 km, pokonałem ją sześciokrotnie i trochę dało mi to w kość (brak kondycji). Nawierzchnia asfaltowa i bardzo równiutka, szerokość myślę, że około 3 do 4 metrów, asfalt równiutki i przyjemny, jedynie na łącznikach sie zdziwiłem (zrobione z mięciutkiej smoły a w gorący dzień ....) jednak jest ich mało. Spotkałem tam około 6 rolkarzy, sporo pieszych i rowerzystów. Do jazdy rekreacyjnej ok, myślę że jeszcze nie raz tam zawitam.