Strona 1 z 1

Ból łydek

: czw maja 01, 2008 8:14
autor: qlencja
Witam,

Kupiłam sobie niedawno rolki, wczoraj zaliczyłam pierwszą jazdę i... po kilku minutach jazdy strasznie bolały mnie łydki.. :(

Chciałam zapytać czy to normalne i jest to kwestia zastygłych mięśni i przejdzie po jakimś czasie jeżdzenia? czy może to być kwestia czegoś innego - źle dobranych rolek? źle zawiązanych? a może grubych łydek?;P
Mam nadzieję, że to te, niestety, zatygłe mięśnie.. Pamiętam, że jak kiedys jeździłam na łyżwach było podobnie..
A jesli to kwestia mięsni, może można je jakoś sensownie rozgrzać ?

Z góry dzięki za odpowiedź

q.

Re: Ból łydek

: czw maja 01, 2008 1:36
autor: miko
Przyzwyczaisz się :) (a raczej twoje mięśnie się przyzwyczają i przestaniesz je czuć)
Nieużywane mięśnie tak reagują.

Re: Ból łydek

: śr maja 07, 2008 8:24
autor: h0rnet
Ja mam podobnie z tymi łydkami no i do tego boli mnie ścięgno achillesa. Podczas jazdy strasznie bolą mnie stopy i po skonczonej jezdzie czuje mrowienie ze względu na brak dopływu krwi :/ To normalne jak na 1 dzien jazdy po 5 latach przerwy ?

Re: Ból łydek

: czw maja 08, 2008 10:22
autor: Guralenko
Boli czyli rośnie;]...jak najbardziej normalne....a stopy musza sie przyzwyczaic jak bedziesz czesciej na chwile rozluzniał buta to dłuzej wytrzymasz pozdr.

Re: Ból łydek

: czw maja 08, 2008 10:30
autor: Drzastwa
But na samym poczatku treningu powienien byc luzny aby noga sie dobrze rozgrzała . Bo jak odrazu zaciągniemy to do nogi napłynie krew i ona sie bedzie rozpychac . I zaczyna boleć . Na poczatku treningu luzno a dopiero potem po zawiazywać wszytko mociej :twisted: :twisted: :twisted:

Re: Ból łydek

: czw maja 08, 2008 10:58
autor: Guralenko
to jak juz o takiej mocy mowimy to nie ciagnac sznurówek do siebie tylko bardziej w boki bo inaczej to....chrrrrżżżyttt 8)

Re: Ból łydek

: pt maja 09, 2008 7:28
autor: Drzastwa
Hehe :D :D :D

Re: Ból łydek

: sob maja 10, 2008 12:05
autor: h0rnet
Hmm… tyle, że jak mam luźniej to rolki mi się na boki krzywią i strasznie niestabilnie się jeździ :/
Jednak doszedłem do wniosku, że są mi one za duże( rozm. 42 – mój brat ma 44 i też w nie spokojnie wchodzi) i mam zbyt duży luz w okolicy śródstopia (nawet jak mocno zwiąże i zapnę górny zacisk). W sumie jak widzę ten "szmaciany" but ze sznurówkami i jednym zaciskiem to się nie dziwie, że nogi sztywno nie trzyma. Kiedyś miałem takie bardziej obudowane plastikiem z 3 zaciskami i nogę miałem super usztywnioną.

Ogólnie wrażenia z jazdy są fatalne :( Ból pleców i łydek przeszedł, a stopy po 20min. okropnie bolą.

Re: Ból łydek

: sob maja 10, 2008 12:50
autor: Guralenko
jazda musi sprawiac przyjemnosc;p...moze trzeba wymienic but...a jak nie to na ten luz w okolicy srodstopia mozna kupic rzep i zapiac wokol....tak jak mowilem podczas jazdy nie czekac az zacznie strasznie bolec tylko czesciej przystanki...no i moze tez po odepchnieciu bardziej noge rozluzniac;p 8) 8) 8)

Re: Ból łydek

: pt maja 23, 2008 10:27
autor: joanmadou
Wazne, zeby na dole dobrze zasznurowac. Stopa musi sie jakby "zlac" z butem. Jesli nawet palec u nogi scierpnie, to mozna przeciez mala przerwe zrobic. Z doswiadczenia krotkiego wiem, ze bez sensu jest dopinac gorna klamre w wysokich rolkach na maksa, bo powoduje to tylko bol w lydkach, a tak naprawde niewiele daje - na pewno nie poprawia rownowagi. Sama staram sie wiazac na dole mocno, a klamre u gory zostawiam na lekkim luzie. Wieksza stabilonosc i nie boli.

Pozdrawiam,
Ola