BONT tylko i wyłącznie BONTAgent_L pisze:...
Może wypytaj dr jakich rolek powinnaś używać, tzn jakiego buta.
Złamanie kostki :( :( :(
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- Andrzej
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1724
- Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
- Moje rolki: Szybsze ode mnie
- Lokalizacja: Poznań
Re: Złamanie kostki :( :( :(
- Zbych53
- Posty: 45
- Rejestracja: ndz lipca 15, 2007 6:40
- Moje rolki: Bont Semi Race
- Jeżdżę od: 02 maja 2007
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Złamanie kostki :( :( :(
MImo wszystko zalecam wywalczenie skierowania na kontrolne zdjęcie Rtg i tzw kontropinię innego ortopedy najlepiej majacego kontakt z osobami uprawiającymi sport.
Z mojego doswiadczenia opinie niektórych ortopedów szczególnie tych którzy nie maja do czynienia ze sportem czasem sa niezrozumiałe. Sam jestem po licznych złamaniach i zawsze wyrokowano w ten sposób, ze właściwei powinienem zajmować się już tylko szachami magnetycznymi. A ja w ubiegłym roku zacząłem jeździc na rolkach/od podstaw/ i ukonczyłem dwie imprezy /Gdańsk i Poznań/ To ku pokrzepieniu serc Pozdrawiam
Z mojego doswiadczenia opinie niektórych ortopedów szczególnie tych którzy nie maja do czynienia ze sportem czasem sa niezrozumiałe. Sam jestem po licznych złamaniach i zawsze wyrokowano w ten sposób, ze właściwei powinienem zajmować się już tylko szachami magnetycznymi. A ja w ubiegłym roku zacząłem jeździc na rolkach/od podstaw/ i ukonczyłem dwie imprezy /Gdańsk i Poznań/ To ku pokrzepieniu serc Pozdrawiam
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Złamanie kostki :( :( :(
Marta głowa do góry! Powtórzę jeszcze raz - też mi chirurg wmawiał, że nie będę mógł jeździć na rolkach - to było ponad 10 lat temu. Zapytaj się u innych znachorów - będzie ok
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- admiral
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 182
- Rejestracja: pn maja 08, 2006 11:43
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Re: Złamanie kostki :( :( :(
Ja bym od razu wskakiwał w rolki. A niby co sie może stać... najwyżej znowu się złamie.
- malczan85
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
- Posty: 457
- Rejestracja: wt sierpnia 08, 2006 1:33
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Złamanie kostki :( :( :(
Najważniejsze, że Marta trzyma się na nogach trzeba to oblać
"Google moim przyjacielem" ;P
- Agent_L
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 565
- Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
- Jeżdżę od: 01 sie 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Złamanie kostki :( :( :(
yy, chodziło mi raczej o rodzaj i sposób trzymania kostkiAndrzej pisze:BONT tylko i wyłącznie BONT
Powerslide Cell 2006 /44 + Salomon Pilot V10 ?2004? /45
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
- Marta
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 224
- Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:23
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Kraków
Re: Złamanie kostki :( :( :(
Długo zbierałam się by napisać. Z kostką jest naprawdę ok. Kolejny lekarz potwierdził, że mogę jeździć bez obaw. Dziś wytrzymałam 10h zajęć na szpilkach prawie bez dolegliwości (poza oczywiście zwykłym bólem nóg). Nic nie boli, nawet na zmianę pogody.
Niestety nam BLOKADĘ buuuuuuuu. Boję się jeździć, boję się nawet spróbować. Myślałam, że będzie łatwiej. Okazało się, że nie takie to proste.
Niestety nam BLOKADĘ buuuuuuuu. Boję się jeździć, boję się nawet spróbować. Myślałam, że będzie łatwiej. Okazało się, że nie takie to proste.
Znowu rolki
- Toudi
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1974
- Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Złamanie kostki :( :( :(
He, he. Jak dałaś radę 10 h na szpilkach, to pewnie przy odrobinie szczęścia ustoisz choć chwilę w rolkach.Marta pisze:Długo zbierałam się by napisać. Z kostką jest naprawdę ok. Kolejny lekarz potwierdził, że mogę jeździć bez obaw. Dziś wytrzymałam 10h zajęć na szpilkach prawie bez dolegliwości (poza oczywiście zwykłym bólem nóg). Nic nie boli, nawet na zmianę pogody.
Niestety nam BLOKADĘ buuuuuuuu. Boję się jeździć, boję się nawet spróbować. Myślałam, że będzie łatwiej. Okazało się, że nie takie to proste.
zobacz to:
http://orlica.i.win.pl/readarticle.php?article_id=18
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
- Marta
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 224
- Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:23
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Kraków
Re: Złamanie kostki :( :( :(
Dobre, zawsze z przyjemnością oglądam ten filmik. Choć na szpilkach łatwiej niż na rolkach .Toudi pisze: He, he. Jak dałaś radę 10 h na szpilkach, to pewnie przy odrobinie szczęścia ustoisz choć chwilę w rolkach.
zobacz to:
http://orlica.i.win.pl/readarticle.php?article_id=18
Obawiam się, że z rolkami może być u mnie jak z pływaniem. Porzucę na wiele lat i powrócę jak będę musiała (pływanie zaczyna mi jakoś iść, ale nie sprawia przyjemności).
Jeżeli się wybiorę, to na pewno nie sama... choć jakoś marnie to widzę
Znowu rolki
- Agent_L
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 565
- Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
- Jeżdżę od: 01 sie 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Złamanie kostki :( :( :(
Masz 2 dni na przełamanie tej blokady : 4maja o 9 rano widzimy Cię na starcie maratonu ! : P
Powerslide Cell 2006 /44 + Salomon Pilot V10 ?2004? /45
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
- Marta
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 224
- Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:23
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Kraków
Re: Złamanie kostki :( :( :(
Trochę się przełamałam i wczoraj pojeździłam ze 2h po Bulwarach z koleżankami. Nawet ciągnęło mnie na Błonia, ale napatoczył się kolega i cała ochota przeszła. A dziś to nawet nie mam ochoty na rolki, choć pogoda wymarzona...
Co do maratonu, to nie dla mnie. Na razie ledwo trzymam się na rolkach.
Co do maratonu, to nie dla mnie. Na razie ledwo trzymam się na rolkach.
Znowu rolki
- romanwrotkarz
- Ścigant 4x110mm
- Posty: 366
- Rejestracja: pt września 08, 2006 9:33
- Jeżdżę od: 25 gru 1959
- Lokalizacja: Ząbki
- Kontakt:
Re: Złamanie kostki :( :( :(
Mądra decyzja. Też się nie wybieam na ten maraton - raz z powodu kasy - zWarszaw w obiw strony 2 x 80 zł + wpisowe min 60 zł droga przyjemność. Poza tym objeździłem te trasy w zeszłym roku na rolkach i uważam, że jest parę miejsc gdzie można się wywalić. Na bulwarach właśnie glebnąłem a niby takie fajne. Zyciówki na tak pokręconej i nierównej traie się nie zrobi. Lepiej pośmigać w zwykły dzień bez tłumów - beezpieczniej ))Marta pisze:Trochę się przełamałam i wczoraj pojeździłam ze 2h po Bulwarach z koleżankami. Nawet ciągnęło mnie na Błonia, ale napatoczył się kolega i cała ochota przeszła. A dziś to nawet nie mam ochoty na rolki, choć pogoda wymarzona...
Co do maratonu, to nie dla mnie. Na razie ledwo trzymam się na rolkach.
- WFH
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 2994
- Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
- Moje rolki: Cavalli
- Jeżdżę od: 01 cze 1995
- Lokalizacja: STO(L)ICA
- Kontakt:
Re: Złamanie kostki :( :( :(
No i wtedy na pewno się wygra I życiówkę można poprawić.romanwrotkarz pisze: Poza tym objeździłem te trasy w zeszłym roku na rolkach i uważam, że jest parę miejsc gdzie można się wywalić. Na bulwarach właśnie glebnąłem a niby takie fajne. Zyciówki na tak pokręconej i nierównej traie się nie zrobi. Lepiej pośmigać w zwykły dzień bez tłumów - beezpieczniej ))
- Marek
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 782
- Rejestracja: czw marca 17, 2005 9:31
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Re: Złamanie kostki :( :( :(
Tak tak droga przyjemnosc a na zyciowki to proponuje lotniska sa w miare płaskie tylko samoloty czasami wk.......romanwrotkarz pisze:Mądra decyzja. Też się nie wybieam na ten maraton - raz z powodu kasy - zWarszaw w obiw strony 2 x 80 zł + wpisowe min 60 zł droga przyjemność. Poza tym objeździłem te trasy w zeszłym roku na rolkach i uważam, że jest parę miejsc gdzie można się wywalić. Na bulwarach właśnie glebnąłem a niby takie fajne. Zyciówki na tak pokręconej i nierównej traie się nie zrobi. Lepiej pośmigać w zwykły dzień bez tłumów - beezpieczniej ))Marta pisze:Trochę się przełamałam i wczoraj pojeździłam ze 2h po Bulwarach z koleżankami. Nawet ciągnęło mnie na Błonia, ale napatoczył się kolega i cała ochota przeszła. A dziś to nawet nie mam ochoty na rolki, choć pogoda wymarzona...
Co do maratonu, to nie dla mnie. Na razie ledwo trzymam się na rolkach.
sa nie pokrecone znaczy sie lotniska
- Marta
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 224
- Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:23
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Kraków
Re: Złamanie kostki :( :( :(
A koledzy o maratonach, życiówkach, wygrywaniu...
Dla mnie życiówka to to, że po 10 mies. stoję na rolkach. Jestem na razie sztywna i niezgrabna. Ledwo hamuję. Boję się najmniejszych zjazdów. A jak schodzę z lekko nachylonego chodnika na ulicę, to łapię się słupka. Fakt rehabilitacja i basen zrobiły swoje. Jest ok.
Psychikę mam dalej słabą. Na szczęście nie poszłam na Błonia. Uniknęłam głupich, dołujących pytań... choć nie do końca . Przedsmak tego co mnie czeka objawił się w postaci wcześniej wspomnianego kolegi. Chyba wymienię go na inny model. A do starego będę mówić jedynie cześć . Mam jednak nadzieję, że reszta zachowa się lepiej...
Dla mnie życiówka to to, że po 10 mies. stoję na rolkach. Jestem na razie sztywna i niezgrabna. Ledwo hamuję. Boję się najmniejszych zjazdów. A jak schodzę z lekko nachylonego chodnika na ulicę, to łapię się słupka. Fakt rehabilitacja i basen zrobiły swoje. Jest ok.
Psychikę mam dalej słabą. Na szczęście nie poszłam na Błonia. Uniknęłam głupich, dołujących pytań... choć nie do końca . Przedsmak tego co mnie czeka objawił się w postaci wcześniej wspomnianego kolegi. Chyba wymienię go na inny model. A do starego będę mówić jedynie cześć . Mam jednak nadzieję, że reszta zachowa się lepiej...
Znowu rolki