Strona 1 z 1

jazda po deszczu

: pn maja 15, 2006 3:39
autor: Dora
Czy po deszczu, gdy jest jeszcze wilgotny asfalt można jeździć?
jeździłam wczoraj a potem poczytałam o czyszczeniu łożysk..itp, ale czy już po jednym razie powinnam to uczynic? kółka kręcą s bez problemu, ale mnie troche wystraszyliście,czy mam lecieć teraz do sklepu po nafte i smar??

: pn maja 15, 2006 4:48
autor: Marek
W czasie deszczu lepiej zabrać parasolke :twisted: :twisted: :twisted:

: pn maja 15, 2006 5:23
autor: ALAN54
Po deszczu, nawet po jeźdzea na wilgtnym asfalcie lepiej łożyska wyczyścić. Woda + piasek wpadają do środka i tworzą zabójczą dla kulek i pierścieni pastę Może się zdarzyć, że rolki zotawione do następnego dnia nie będą się kręcić!

: pn maja 15, 2006 10:20
autor: Dora
czyli jednak czyścić...ech w każdym razie dzięki

Re: jazda po deszczu

: wt lipca 21, 2009 9:41
autor: Aromea
No proszę ..
parę lat minęło i wymyślili specjalne kółka do jazdy po deszczu...

Re: jazda po deszczu

: wt lipca 21, 2009 9:46
autor: zico
Aromea pisze:No proszę ..
parę lat minęło i wymyślili specjalne kółka do jazdy po deszczu...
Tylko, że wolne jak wyschnie :D

Re:

: śr lipca 22, 2009 3:06
autor: Drzastwa
ALAN54 pisze:Po deszczu, nawet po jeźdzea na wilgtnym asfalcie lepiej łożyska wyczyścić. Woda + piasek wpadają do środka i tworzą zabójczą dla kulek i pierścieni pastę Może się zdarzyć, że rolki zotawione do następnego dnia nie będą się kręcić!

Tak straciłem pierwsze SKF-y :twisted: Teraz sa to moje najdroższe łozyska na deszcz :lol: :lol: :lol:

Re: jazda po deszczu

: śr lipca 22, 2009 3:13
autor: Drzastwa
zico pisze:
Aromea pisze:No proszę ..
parę lat minęło i wymyślili specjalne kółka do jazdy po deszczu...
Tylko, że wolne jak wyschnie :D
Jak nazwa wskazuje na deszcz a nie na mokre... bo jak pada to te koła wsumie spełniaja swoja role ale jak sucho to wolne i sie szybko zuzywają. Ale i tak koła nic nie pomoga jak sie nie umie technicznie dobrze w deszcze jechac..

Re: Re:

: śr lipca 22, 2009 3:23
autor: Toudi
Drzastwa pisze:
ALAN54 pisze:Po deszczu, nawet po jeźdzea na wilgtnym asfalcie lepiej łożyska wyczyścić. Woda + piasek wpadają do środka i tworzą zabójczą dla kulek i pierścieni pastę Może się zdarzyć, że rolki zotawione do następnego dnia nie będą się kręcić!

Tak straciłem pierwsze SKF-y :twisted: Teraz sa to moje najdroższe łozyska na deszcz :lol: :lol: :lol:
A ja swoje umyłem, nasmarowałem, pojeździłem i dobrze się kręcą.
Smar jest teraz trochę zanieczyszczony rdzą, jak ostatnio zaglądałem ale kulki się błyszczą, więc pewnie przy następnym czyszczeniu będzie już zupełnie O.K.

Jak chcesz, to oddam nowe (jeszcze w pudełku) mini ABEC 5 Boss za te SKF'y.

Re: jazda po deszczu

: czw lipca 23, 2009 11:25
autor: Marek
Drzastwa pisze:
zico pisze:
Aromea pisze:No proszę ..
parę lat minęło i wymyślili specjalne kółka do jazdy po deszczu...
Tylko, że wolne jak wyschnie :D
Jak nazwa wskazuje na deszcz a nie na mokre... bo jak pada to te koła wsumie spełniaja swoja role ale jak sucho to wolne i sie szybko zuzywają. Ale i tak koła nic nie pomoga jak sie nie umie technicznie dobrze w deszcze jechac..
znaczy sie jak jest mokro to nie koła na deszcz

Re: jazda po deszczu

: czw lipca 23, 2009 12:39
autor: Drzastwa
Oczywiscie ze wszystko tez zależy od trasy i asfaltu. Np. Osiecznica było mokro a dało sie jechać. Ci co założyli Stormy później załowali...

Re: jazda po deszczu

: sob sierpnia 22, 2009 11:08
autor: Glonek
hmmm właśnie czytam wasze posty i widze że najlepiej wyczyścić "dogłębnie" łożyska odrazu po jeździe w deszczu. tak się składa że śmigałem dzisaj na mokrej nawieżchni , ale poprzestałem na powierzchownym wyczyszczeniu łożysk bez ich rozbierania. co prawda w paru łozyskach cos złowieszczo chrupie, ale za leniwy jestem zeby bawić się w ich rozbieranie. jak jutro okaże się że roleczki straciły na prędkości to bedzie jeszcze szansa że dogłębne czyszczenie uratuje łożyska?:P

tak btw jazda po deszczu to średnia przyjemność, podczas śmigania przekładanki czy nawet jazdy szybkiej można zaliczyc poślizg a nawet dwa:). jak znacie jakieś niesamowite techniki jazdy po śliskim to zapodajcie, chętnie się ich poucze

ps.sory za ortografie

Re: jazda po deszczu

: pt października 16, 2009 6:24
autor: zooosia
A ja mam teraz problem po deszczu. Tzn nie wiem, co i jak. Otóż:
Postanowiłam wyczyścić rolki po deszczowym półmaratonie w Poznaniu. Łożyska ( Rollerblade SG9 ) zostały "wytrzęsione" w nafcie oraz wykąpane w niej przez dwie noce. No i: 3 pracują fajnie natomiast pozostałe masakrystycznie chrzeszczą i stawiają wyczuwalny opór. Co z tym zrobić? Kupić nowe? :mrgreen: :roll:

Re: jazda po deszczu

: pt października 16, 2009 8:43
autor: roxan

Re: jazda po deszczu

: pt października 16, 2009 9:02
autor: michał1990
u mnie po Poznaniu 7 w ogole sie nie krecilo. Po nocy w odrdzewiaczu sa cale czarne - wygladaja na spalone ale sie kreca.
Maja straszne luzy wiec przejazde w nich tylko 70tke i Bieg Niepodleglosci i leca do kosza chyba.