Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Łożyska nierozbieralne, bez zawleczki - co zrobić?
Hej! Odgrzebałam moje stare rolki, ale chcę zmienić kółka, bo te stare sa bardzo twarde. Przejrzałam Wasze forum, naczytałam się o konserwacji łożysk, jak je rozkręcać, rozkładać, cuda-niewidy i inne mądre rzeczy... W jednym z postów pojawiło się takie zdanie
"Przed rozpoczęciem procesu otwierania i mycia dobrze jest wyjąć łożysko z kółka"
Ale proszę, oświećcie blondynkę - jak wyjąć to łożysko z kółka ??? Użycie młotka spowodowało, że łożysko wysunęlo się minimalnie, wątpię, czy to jest dobra metoda. Czy jest więc jakiś sprytny sposób na wyciągnięcie łożysk? I włożenie ich do nowych kółek? Tak na marginesie jeszcze powiem, że dysponuję raczej niewielką kwotą pieniędzy i chciałabym to załatwić jak najtaniej, zwłaszcza że dużo jeździć chyba nie będę (no i dlatego nie szukam nowych łożysk, nowych, porządnych rolek itd...). Za wszelkie info - wielkie dzięki!
"Przed rozpoczęciem procesu otwierania i mycia dobrze jest wyjąć łożysko z kółka"
Ale proszę, oświećcie blondynkę - jak wyjąć to łożysko z kółka ??? Użycie młotka spowodowało, że łożysko wysunęlo się minimalnie, wątpię, czy to jest dobra metoda. Czy jest więc jakiś sprytny sposób na wyciągnięcie łożysk? I włożenie ich do nowych kółek? Tak na marginesie jeszcze powiem, że dysponuję raczej niewielką kwotą pieniędzy i chciałabym to załatwić jak najtaniej, zwłaszcza że dużo jeździć chyba nie będę (no i dlatego nie szukam nowych łożysk, nowych, porządnych rolek itd...). Za wszelkie info - wielkie dzięki!
- Piotr B
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Dębno
Re: Zmiana kółek - wyjmowanie łożysk
Ha, ha, ha, młotkiem też można, ale poproś lepiej sąsiada, brata, tatę lub kogokolwiek, to jest naprawdę proste tylko może trochę sprytu i siły. Jeśli się już wysuneło to już połowa sukcesu. Gratulujęparva pisze:
Ale proszę, oświećcie blondynkę - jak wyjąć to łożysko z kółka ??? Użycie młotka spowodowało, że łożysko wysunęlo się minimalnie, wątpię, czy to jest dobra metoda. Czy jest więc jakiś sprytny sposób na wyciągnięcie łożysk? I włożenie ich do nowych kółek? Tak na marginesie jeszcze powiem, że dysponuję raczej niewielką kwotą pieniędzy i chciałabym to załatwić jak najtaniej, zwłaszcza że dużo jeździć chyba nie będę (no i dlatego nie szukam nowych łożysk, nowych, porządnych rolek itd...). Za wszelkie info - wielkie dzięki!
No i mam nowe rolki... Dopiero z instrukcji od tych nowych dowiedziałam się, że by wyjąć łożysko potrzebne jest "odpowiednie narzędzie". No żesz... właśnie o to mi chodziło! Za proste i zbyt oczywiste to dla Was było, żeby o tym napisać? Drodzy cztero- pięcio- dziesięciokółkowcy, nie każdy się zna doskonale na tym, o czym Wy wiecie wszystko... Z Was też każdy zresztą zaczynał. A skąd ja mam wiedzieć, czy toto trzeba wypchnąć z kółka na siłę gołymi rękami, czy jest do tego jakieś narzędzie, czy też może jeszcze inaczej. Można by tłumaczyć "że baba to się gubi przy odrobinie techniki", ale jakoś żaden chłop nie wiedział, co z tym zrobić. Nawet w sklepach sportowych. Chyba że też im się nie chciało o takiej oczywistej rzeczy pwiedzieć.
- ALAN54
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 913
- Rejestracja: czw stycznia 29, 2004 8:43
- Jeżdżę od: 15 sie 2001
- Lokalizacja: POZNAŃ
- Kontakt:
wymiana kółek
Dla niewtajemniczonych i początkujących: 1. Tak wygląda klucz do wyjmowania kółek
- ALAN54
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 913
- Rejestracja: czw stycznia 29, 2004 8:43
- Jeżdżę od: 15 sie 2001
- Lokalizacja: POZNAŃ
- Kontakt:
cd poprzedniego postu.
Tak wygląda kółko
Wkładamy klucz jak na zdjęciu i wyciskamy łozysko wraz z tulejką
Wkładamy klucz w 2-giej pozycji do pozostałego w kółku drugiego łożyska i ruchem twoje-moje lekko w górę wyciągamy drugie łożysko
osłonkę z łożyska ale tylko z jednej strony można wyjąć ostrym narzędziem llub czymkolwiek (tu wkręt do regipsu)
W razie wątpliwości pytać na forum. Życzę przyjemnego czyszczenia łożysk. POZDRO ALAN54
Tak wygląda kółko
Wkładamy klucz jak na zdjęciu i wyciskamy łozysko wraz z tulejką
Wkładamy klucz w 2-giej pozycji do pozostałego w kółku drugiego łożyska i ruchem twoje-moje lekko w górę wyciągamy drugie łożysko
osłonkę z łożyska ale tylko z jednej strony można wyjąć ostrym narzędziem llub czymkolwiek (tu wkręt do regipsu)
W razie wątpliwości pytać na forum. Życzę przyjemnego czyszczenia łożysk. POZDRO ALAN54
cześć!
Witam wszystkich i proszę o pomoc. Postanowiłam wyczyścić łożyska i wszystko wydawało się bardzo proste, aż do momentu gdy miałam zdjąć osłonkę, bo nie mam pojęcia jak to zrobić. Nie ma w nich zawleczki a zdjęcie osłonki według zdjęć powyżej dla kogoś kto nigdy w życiu nie miał z nimi do czynienia nie jest wcale takie oczywiste...Czy łożysko ma otwór w który wbija się ostry przyrząd, bo tak wygląda na zdjęciu (moje nie) czy mam sama go zrobić (jakoś nie mam zaufania do tego pomysłu )...Pomóżcie, bo w moim otoczeniu brakuje mężczyzny, który może miałby jakieś lepsze pomysły od moich...przynajmniej w kwestii łożysk i muszę to zrobić sama.
Pozdrawiam,
Marta
Witam wszystkich i proszę o pomoc. Postanowiłam wyczyścić łożyska i wszystko wydawało się bardzo proste, aż do momentu gdy miałam zdjąć osłonkę, bo nie mam pojęcia jak to zrobić. Nie ma w nich zawleczki a zdjęcie osłonki według zdjęć powyżej dla kogoś kto nigdy w życiu nie miał z nimi do czynienia nie jest wcale takie oczywiste...Czy łożysko ma otwór w który wbija się ostry przyrząd, bo tak wygląda na zdjęciu (moje nie) czy mam sama go zrobić (jakoś nie mam zaufania do tego pomysłu )...Pomóżcie, bo w moim otoczeniu brakuje mężczyzny, który może miałby jakieś lepsze pomysły od moich...przynajmniej w kwestii łożysk i muszę to zrobić sama.
Pozdrawiam,
Marta
- ALAN54
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 913
- Rejestracja: czw stycznia 29, 2004 8:43
- Jeżdżę od: 15 sie 2001
- Lokalizacja: POZNAŃ
- Kontakt:
Hej Marto! Zdejmowanie osłonki łożyska jest czynnością niestety brutalną. Należy wbić szpikulec w osłonkę, uważać na palce i dłoń żeby się nie skaleczyć, następnie lekko podważyć i osłonka zdjęta. Nie nadaje się już do dalszego użycia. Uwaga! zdjąć osłonkę tylko z jednej strony. Dla kogoś kto tego jeszcze nie robił może wydawać się trudne. Mnie z kolei trudno wytłumaczyć czynność dla mnie oczywistą. Na początku mojej kariery rolkarskiej też miałem z tym kłopot dlatego spieszę z wyjaśnieniami. W razie kłopotów pytaj bez krępacji. POZDRO ALAN54