Bujanie, czyli przenoszenie ciężaru ciała

Szybciej, dalej, efektywniej! Porady dla tych, którzy chcą dać z siebie więcej
Faster, longer, more efectively! Place for people who want to be better at inline speed skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Bujanie, czyli przenoszenie ciężaru ciała

Post autor: Toudi » czw maja 30, 2013 8:40

Dzień dobry

jest taki temat, gdzie pojawiły się zdjęcia i filmy z Półmaratonu w Poznaniu.
viewtopic.php?f=82&t=7022&p=74595&hilit ... ton#p74595
Są 2 filmy i wyraźnie widać, że na jednym buja mocniej a na drugim słabiej.
No i 2 pytania mam:
1. Czy to źle, że buja?
2. Czy rzeczywiście trzeba przechylać czy bujać się bardziej, jeśli sił nie starcza (jak to Micles wyjaśnił) czy moze to po prostu dobr technika, która pozwala wykorzystywać przenoszenie środka ciężkości?

Mnie się zdaje, że amplituda tego bujania jest większa, bo Zico był bardziej pochylony niż Micles.
To taka moja hipoteza ale w sumie bardziej od tej sprawy interesuje mnie, czy to rzeczywiście źle tak balansować ciałem i czy można tutaj popaść w jakąś przesadę. Ja my ślę, że raczej nie, bo bujanie jest ograniczone max wychyleniem środka ciężkości.
Pozdrawiam
Piotr

waluś
Ścigant 4x110mm
Posty: 388
Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
Jeżdżę od: 02 sty 2001
Lokalizacja: Poznań

Re: Bujanie, czyli przenoszenie ciężaru ciała

Post autor: waluś » pt maja 31, 2013 2:22

Podglądając zawodowców można odnieść wrażenie że im mniej bujania tym lepiej. Na filmie Road to Speed Arnaud Gicquel pokazuje wręcz że bujanie jest be. Na tym filmiku z WIC Jeonju https://www.youtube.com/watch?v=5QnX27uZJaI widać też jak stabilnie jadą Guyader i Mantia. Zwłaszcza u Mantii który kładzie duży nacisk na technikę widać że prawie nie bują. Można by kufle piwa położyć mu na barki. Do tego oboje cisną DP gdzie bujanie chyba w DP jest chyba dużo trudniejsze do opanowania (znaczy żeby nie bujać) niż w klasyku.
To napisał waluś - teoretyk jazdy szybkiej.

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Bujanie, czyli przenoszenie ciężaru ciała

Post autor: Toudi » pt maja 31, 2013 3:18

No to właśnie t co Guyader i Manta robią, to właśnie mi się wydawalo, że to bujanie.
Kiedy wychodzisz na zewnętrzną krawędź, to musisz się wychylić. I teraz, keidy nie jest się zgiętym, jak oni, t amplituda musi być większa.
To o tym myślałem.
Pozdrawiam
Piotr

waluś
Ścigant 4x110mm
Posty: 388
Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
Jeżdżę od: 02 sty 2001
Lokalizacja: Poznań

Re: Bujanie, czyli przenoszenie ciężaru ciała

Post autor: waluś » pt maja 31, 2013 3:39

Patrząc na niektórych to bujają jak Neo z Matrixa unikający kul.

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Bujanie, czyli przenoszenie ciężaru ciała

Post autor: Toudi » pt maja 31, 2013 4:42

No właśnie. I teraz, czy lepiej tak bujać ale wyjeżdżać na zewnętrzną krawędź czy skrócić krok i odpychać się tyko z wewnętrznej krawędzi?
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
tomek_wap
Ścigant 4x100mm
Posty: 282
Rejestracja: wt marca 30, 2010 10:12
Moje rolki: RB X5, XSJADO
Jeżdżę od: 16 kwie 2010
Lokalizacja: Katowice

Re: Bujanie, czyli przenoszenie ciężaru ciała

Post autor: tomek_wap » pt maja 31, 2013 6:01

A czy bujanie to niczym innym jak przenoszenie ciężaru ciala nad nogę/rolkę, którą w danym momencie się odpychamy?
Tak mnie uczono i tak widze uczą inni, co pozwoli zachować też równowagę.
Rollerblade X5 LE / XSJADO 1

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Bujanie, czyli przenoszenie ciężaru ciała

Post autor: Toudi » pt maja 31, 2013 9:29

tomek_wap pisze:A czy bujanie to niczym innym jak przenoszenie ciężaru ciala nad nogę/rolkę, którą w danym momencie się odpychamy?
No to ja myślę o czym innym - wychylanie się w drugą stronę - na zewnetrzną, czyli wstawianie nogi głęboko na zewnętrzną krawędź.
To wtdy- jak mi się wydaje - mocno się wychylam. No i czy lepiej jest nie wychodzić głeboko na zewnętrzną krawędź i się nie bujać, czy odwrotnie?
Pozdrawiam
Piotr

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening, porady / Training, solutions”