Hej,
od 4 lat znow jezdze na rolkach, od roku jezdze troche szybciej
Startuje w maratonach, glownie walcze ze swoim czasem 1:38
Z roku na rok, robi coraz wiecej kilometrow - ile wy robicie rocznie/ w sezonie. Powiedzmy od marca do pazdziernika ( w mojej okolicy wtedy da sie jezdzic)
Ja w 2011 mialem 1100, teraz mam 1500 wiec pewnie w rok wyjdzie mi 2000 lub troche wiecej, bo glownie robie 42
Jak to wyglada u Was ?
ile robicie w sezonie ?
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
-
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 320
- Rejestracja: wt maja 27, 2008 4:17
- Moje rolki: bont z 4x110
- Jeżdżę od: 02 cze 2005
Re: ile robicie w sezonie ?
do 14go sierpnia mam 3002km i jeżdże dalej.pozdro
- konrad654
- Czterokółkowiec
- Posty: 54
- Rejestracja: sob kwietnia 14, 2012 12:48
- Moje rolki: Twister 80 / Fila M110
- Jeżdżę od: 01 mar 2012
Re: ile robicie w sezonie ?
w tym roku 407km, rolki szybkie mam od 2 miesięcy, a w samym sierpniu do tej pory zrobiłem 207km. W każdą sobotę biegam 10km (jeżeli ktoś ma słabą wytrzymałość to bieganie polecam) + niedziela odpoczynek.
- Toudi
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1974
- Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: ile robicie w sezonie ?
A ja zupełnie przestałem się interesować pokonanym dystansem.
Mam mało czasu, więc trenuję 1 - 2 razy w tygodniu. Ćwiczę technikę na odcinku 600-700 m i w ogóle nie mam pojęcia ni ile razy trenowałem a tym bardziej ile przejechałem. Na dodatek zgubiłem gdzieś pas od pulsometru.
W zeszłym tygodniu zrobiłem życiówkę - 1:33 w wyścigu na 48 km, więc aż się boję, czy w Gdańsku siła odśrodkowa nie wyrzuci mnie z trasy na odcinku wokół stadionu
Na razie nie planuję więc zmieniać treningu ani celów treningowych, choć chciałbym znaleźć pas do pulsometru.
Mam mało czasu, więc trenuję 1 - 2 razy w tygodniu. Ćwiczę technikę na odcinku 600-700 m i w ogóle nie mam pojęcia ni ile razy trenowałem a tym bardziej ile przejechałem. Na dodatek zgubiłem gdzieś pas od pulsometru.
W zeszłym tygodniu zrobiłem życiówkę - 1:33 w wyścigu na 48 km, więc aż się boję, czy w Gdańsku siła odśrodkowa nie wyrzuci mnie z trasy na odcinku wokół stadionu
Na razie nie planuję więc zmieniać treningu ani celów treningowych, choć chciałbym znaleźć pas do pulsometru.
Pozdrawiam
Piotr
Piotr