Ja tam wolę wierzyć, że mi się uda i żyć w błogiej nieswiadomości, nawet jeżeli to nie jest możliweKrzysztof pisze:Tylko na studiach waży się tyle - ile na studiach
Cele na 2006
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Piotr B pisze:Dla wiekszości sezon 2006 zakończył się.
Jaki on był dla Was?
Czy udało się Wam zrealizować założone cele?
Pod względem ilościowym - jak najbardziej, 12 imprez zaliczonych - jest to ok.
Pod względem wyników - 2005 rok zdecydowanie lepszy.
Nieparzyste daty wychodzą mi zdecydowanie lepiej, więc 2007 będzie ok, mam taką nadzieję
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- wełek
- Prześcigant 4x110mm
- Posty: 435
- Rejestracja: ndz lipca 25, 2004 7:16
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Tomaszów lubelski
- Kontakt:
Ten sezon to jeden z najgorszych moich sezonów. Zaczeło się od maratonu w Krakowie- pomylona trasa pokierowny przez policjanta. MP w Lubinie formy brak- tylko jeden brązowy medal na 770m a długie dystanse które zazwyczaj lubiłem nic nie pojechałem. Łomża rolka odmówiła dalszej jazdy. Poznań wróciłem się na 2 pętle. Podsumowując nic nie udało mi się zdobyć. Pocieszam się że to był pierwszy sezon w seniorach i w następnym sezonie będzie lepiej.
- PeterCave
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 1486
- Rejestracja: wt kwietnia 05, 2005 4:29
- Jeżdżę od: 09 kwie 2005
- Lokalizacja: Swarzędz
- Kontakt:
Jak dla mnie sezon bardzo udany, chociaż dopiero pierwszy pełny. Maraton pojechałem ponad 7 minut szybciej niż planowałem na początku sezonu.Piotr B pisze:Dla wiekszości sezon 2006 zakończył się.
Jaki on był dla Was?
Czy udało się Wam zrealizować założone cele?
Czasy, na trasach, na których startowałem po raz drugi poprawione o 28, 14 i około 24 min. Chyba też nauczyłem się trochę lepiej jeździć, całą wiosnę poświęciłem na poprawienie techniki (+2 upadki przy nauce) i w porównaniu do sezony 2005 jest znacznie lepiej.
Co do samych imprez, to było ich multum.
Pozdrawiam Piotrek
- Krzysztof
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 697
- Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:53
- Moje rolki: Grelowski
- Jeżdżę od: 01 cze 2002
- Lokalizacja: Poznań
Cel na rok 2006: dalej jeździć na rolkach i wystartować w dwóch, no może trzech maratonach.Piotr B pisze:Dla wiekszości sezon 2006 zakończył się.
Jaki on był dla Was?
Czy udało się Wam zrealizować założone cele?
Realizacja planów została spełniona - jeździłem na rolkach, wystartowałem w pięciu maratonach. Ale najważniejsze to poznanie wielu sympatycznych, nieźle zakręconych ludzi, którzy podobnie jak ja przypinają kółka do nóg i śmigają.
W końcu za start w maratonie można zapłacić kartą ( **** miejsce dla sponsora ****), reszta - bezcenne
- Piotr B
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Dębno
Przed sezonem załozyłem sobie trzy cele:
1. Przegonić chociaż raz pewnego sympatycznego starszego Pana z Wolina (starszy o mojego ojca) - udało sie 2 razy!!!
2. W maratonie złamać 1:30 - też zaliczone. Zyciówkę poprawiłem o 6 minut.
3. Wystartowałem w trathlonie i go ukończyłem.
Przede wszystkim przez cały sezon udało się przjeździć bez kontuzji i jakiś poważniejszych upadków - choć takie były.
Sezon był udany!
Szkoda, że najważniejsze sprawy dotyczące mojego zycia zawodowego mają rozstrzygnąc dopiero teraz.
1. Przegonić chociaż raz pewnego sympatycznego starszego Pana z Wolina (starszy o mojego ojca) - udało sie 2 razy!!!
2. W maratonie złamać 1:30 - też zaliczone. Zyciówkę poprawiłem o 6 minut.
3. Wystartowałem w trathlonie i go ukończyłem.
Przede wszystkim przez cały sezon udało się przjeździć bez kontuzji i jakiś poważniejszych upadków - choć takie były.
Sezon był udany!
Szkoda, że najważniejsze sprawy dotyczące mojego zycia zawodowego mają rozstrzygnąc dopiero teraz.
-
- Ścigant 4x100mm
- Posty: 271
- Rejestracja: czw października 20, 2005 8:52
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
ja równiez sezon zaliczyłem do udanych
polepszyłem technikę jazdy
obkupiłem się w nowy naprawde dobry sprżet
wystartowałem w kilku zawodach
poprawiłem życiówkę o 38 minut !(1.12 cośtam wobec zakładanych 1.30)
starałem się zawsze utrzymywać w okolicach peletonu, z różnym skutkiem
co do minusów - na każdym(!) maratonie w Polsce miałem problem ze źle onaczona trasą
sądze że przyszły sezon przyniesie jeszcze więcej dobrej zabawy i przyzwoitych wyników
z planów na sezon 2007:
-mieć czas na treningi
-w berlinie w oficjalnym starcie uzyskać poniżej 1.10
-choć raz znaleźć się na podium(moż eToruń, Gdańsk) - a co, pomarzyć można
-co najmniej "zremisować" z Peterem Cavem(on wie o co chodzi)
-nie mieć gleby na zawodach(ach, to asekuranctwo)
polepszyłem technikę jazdy
obkupiłem się w nowy naprawde dobry sprżet
wystartowałem w kilku zawodach
poprawiłem życiówkę o 38 minut !(1.12 cośtam wobec zakładanych 1.30)
starałem się zawsze utrzymywać w okolicach peletonu, z różnym skutkiem
co do minusów - na każdym(!) maratonie w Polsce miałem problem ze źle onaczona trasą
sądze że przyszły sezon przyniesie jeszcze więcej dobrej zabawy i przyzwoitych wyników
z planów na sezon 2007:
-mieć czas na treningi
-w berlinie w oficjalnym starcie uzyskać poniżej 1.10
-choć raz znaleźć się na podium(moż eToruń, Gdańsk) - a co, pomarzyć można
-co najmniej "zremisować" z Peterem Cavem(on wie o co chodzi)
-nie mieć gleby na zawodach(ach, to asekuranctwo)
"MYŚLĘ WIĘC JEŻDŻĘ"
- PawelS
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 165
- Rejestracja: pt maja 13, 2005 9:17
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa
W zasadzie założonych celów nie zrealizowałem, ale sezon był niewątpliwie udany. Przede wszystkim zero kontuzji. Dzięki treningowi pod okiem trenera osiagnąłem w tym roku fantastyczne przygotowanie lekkoatletyczne i zbliżenie sie do życiówki w maratonie było całkiem realne, a z zejściem poniżej 3:30 nie miałbym żadnego problemu. Poprawić czasu na rolkach się nie udało, bo trochę pocudowałem w Berlinie ze sprzętem, ale wstydu nie było. W przyszłym roku koncentruję się jednak na bieganiu, bo zobaczyłem, że mam jeszcze o co powalczyć. A roleczki, jak najbardziej, ale w lesie i w Berlinie!
- kajman
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 594
- Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Cele na 2006 zrealizowane:
- obniżenie tętna spoczynkowego (do ok 50)
- udział w jednej zorganizowanej/masowej imprezie
- w miarę regularne treningi
- zobaczyć jak to jest na 42 km
Cele na 2007:
- poprawa techniki jazdy
- 3 maratony: Kraków, Gdańsk, Poznań
- Czas poniżej 1:25 (na 42km)
- regularne treningi
- obniżenie tętna spoczynkowego (do ok 50)
- udział w jednej zorganizowanej/masowej imprezie
- w miarę regularne treningi
- zobaczyć jak to jest na 42 km
Cele na 2007:
- poprawa techniki jazdy
- 3 maratony: Kraków, Gdańsk, Poznań
- Czas poniżej 1:25 (na 42km)
- regularne treningi
Ostatnio zmieniony pn listopada 20, 2006 1:19 przez kajman, łącznie zmieniany 1 raz.