noga powracająca

Szybciej, dalej, efektywniej! Porady dla tych, którzy chcą dać z siebie więcej
Faster, longer, more efectively! Place for people who want to be better at inline speed skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

noga powracająca

Post autor: Janusz » czw września 30, 2010 12:06

Janusz pisze:....no to skaczemy dalej:
http://www.rollerenligne.com/fr/articles.php?id=2273
Jak YG się już połapał nieco która ręka z którą nogą współpracuje, to dodał, że: aby maksymalizować fazę odepchnięcia i minimalizować fazę powrotu, należy zwrócić uwagę nie tyle na wysokie odbicie do góry, ale głównie na szybkie podciągnięcie nogi do piersi. Po 10x na każdą nogę.

http://w.vid.cdn.vodst.com/10690/10690.flv[/flv]


Na filmieYanna, podobnie jak na kolejnym Billa Begga, zwraca uwagę nacisk na szybkie kopnięcie (czy też inaczej szybkie podciągnięcie do piersi) kolanem nogi powracającej. Obserwuję już jakiś czas wielu wrotkarzy i wydaje mi się, że często popełniają błąd (?) polegający na tym, że noga odpychająca jeszcze odpycha, a noga powracająca za wolno i zbyt w bok jest podciągana do piersi/brzucha i za szybko jest stawiana. W efekcie przez pewien moment jedzie się na dwóch nogach i odpycha się od nogi już podpierającej. No i tak się zastanawiam, czy szybkie podciągnięcie nogi do klatki piersiowej i przytrzymanie jej tam i opadnięcie na nią razem z całym ciałem, nie daje dodatkowego przyspieszenia?
Jeszcze raz: 1) odepchnięcie, 2) noga odpychająca po oderwaniu zatacza głąboki łuk z tyłu i zaczynając ruch opadania z biodra gwałtownie 3) podciągam kolano do piersi i czekam na 4) opadnięcie całego ciała w takiej pozycji. Tak mi się wydaje, jakby taki ruch minimalizował jazdę na dwóch wrotkach. Innymi jeszcze słowy: ćwicząc to, staram się skupiać nie tyle na włożeniu max energii w odepchnięcie, ile w późne i gwałtowne kopnięcie kolanem. Noga ugięta w kolanie, opadająca daleko z tyłu, działa na zasadzie opadającego wahadła, które dodaje jeszcze energii i impetu całemu opadającemu ciału.
Co tam kto o tym sądzi? Może niejasno się wyrażam.... :scratch:
BTW. kolano, kolano! To najczęstsza komenda wykrzykiwana przez trenerów, z jaką się spotkałem. Tylko, czy to jest to, o czym ja tu piszę?

Luzak19:57
Ścigant 4x100mm
Posty: 282
Rejestracja: pn czerwca 29, 2009 7:57
Moje rolki: ...fajne ;)
Jeżdżę od: 30 sty 2007

Re: noga powracająca

Post autor: Luzak19:57 » pt października 01, 2010 7:22

Ten trener, na drugim filmie, podpierający się o "siostry dyżurne BONT-a" dokładnie wszystko pokazał :!: :wink:
Pozdro.
PS.
Janusz, podziękowania za wszystkie filmy. Na razie wykorzystuję je tylko w teorii :wink: .
"Zdjąłem kimono,aby łatwiej wędrować, przerzuciłem przez ramię."

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Re: noga powracająca

Post autor: Janusz » pt października 01, 2010 8:07

@ Luzak,
Na zdrowie! :)

A jeszcze (napuszony niekrytycznym odzewem :alien: ) dodam łyżkę dziegciu:
Może być tak, że zwracając zbytnio uwagę na zataczaniu wolnego łuku z tyłu nogą powracającą i skupiając się na szybkim wypchnięciu kolana można zacząć popełniać błąd odpychania się z palców... A wydaje się, że najbardziej prawidłowo byłoby odpychać się idealnie w bok i jednocześnie płynnie wykonać głęboki łuk i wypchnąć kolano.. ??
Takie to myśli samouka Wam tu podrzucam po świtańcu.

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: noga powracająca

Post autor: Toudi » pt października 01, 2010 11:39

Janusz pisze: Takie to myśli samouka Wam tu podrzucam po świtańcu.

Janusz - na twoim miejscu zastanowiłbym się nad doborem słownictwa :evil:

Niepotrzebnie chyba wzbudzasz zazdrość, przecież niektórzy mogą się poczuć dotknięci .

Oczywiście nie ja 8) ale dobrze wiesz, że nie wszyscy tutaj są tak tolerancyjni.

http://mojelusterko.pl/search.php?cx=pa ... %3D649#146

W tej sytuacji proponuję przenieść temat do Hyde Parku.
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Re: noga powracająca

Post autor: Janusz » pt października 01, 2010 11:53

:lol: :lol: :lol:
Edytowałeś ten post!
Różnica w wersjach była do odkrycia tylko dla najszybszych :rotfl2: :rotfl2:

Kolega z kategorii w US nazywanej Grand Vet Men twierdzi, że to przypadłość chroniczna, po wyzbyciu której wstaje człowiek w nowy dzień z prawdziwą ulgą. Ale, to przychodzi ponoć z wiekiem. :mrgreen:
:P :ot:

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: noga powracająca

Post autor: Toudi » pt października 01, 2010 12:04

Żaden off topic!
Wstań jutro rano i popróbuj podciągnąć kolano do klatki piersiowej a potem spróbuj po godzinie. Nie będzie prościej?
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Re: noga powracająca

Post autor: Janusz » pt października 01, 2010 12:16

A tośmy się chyba nie zrozumieli: ja tu o inflacji złotych myśli o poranku, a Ty zdaje się o przypadłościach stawu biodrowego... :?:
A tak bliżej tematu, to może być jeszcze tak, że w tym akurat elemencie (powracającej nogi :oops: ) różni się wrotkarstwo od łyżwiarstwa szybkiego. :?: :idea:

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: noga powracająca

Post autor: Toudi » pt października 01, 2010 12:38

Janusz pisze: A tak bliżej tematu, to może być jeszcze tak, że w tym akurat elemencie (powracającej nogi :oops: ) różni się wrotkarstwo od łyżwiarstwa szybkiego. :?: :idea:
Mam pewną teorię związaną z treningiem i strojem wrotkarskim vs łyżwiarskim ale już nie będę zaśmiecał topicu.

Wracając do filmu, to mam wrażenie, że dziewczyny pilnując wstawienia nogi możliwie szybko, zapominają, o dynamicznym odepchnięciu i powolnym D nogą po odepchnięciu. Zdaje mi się, że to musi być trudne do ogarnięcia:
szybkie odepchnięcie, powolny powrót i znów szybkie wstawienie - 3 tempa w jednym cyklu.
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Re: noga powracająca

Post autor: Andrzej » pt października 01, 2010 12:39

Janusz pisze: A tak bliżej tematu, to może być jeszcze tak, że w tym akurat elemencie (powracającej nogi :oops: ) różni się wrotkarstwo od łyżwiarstwa szybkiego. :?: :idea:
Istotnie. Jak się przewracasz w łyżwiarstwie szybkim to nogi potrzebują dużo więcej czasu na powrót do pozycji pionowej niż w przypadku wrotkarstwa.

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Re: noga powracająca

Post autor: Janusz » pt października 01, 2010 12:40

Hmm, Yann twierdzi, że tempa są dwa: wolne na odepchnięciu i głębokim D, a szybkie przy podciągnięciu kolana...
Ostatnio zmieniony pt października 01, 2010 12:47 przez Janusz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Re: noga powracająca

Post autor: Andrzej » pt października 01, 2010 12:40

Toudi pisze:...Zdaje mi się, że to musi być trudne do ogarnięcia:
szybkie odepchnięcie, powolny powrót i znów szybkie wstawienie - 3 tempa w jednym cyklu.
Nie przesadzaj. Jakoś żona nie narzekała

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: noga powracająca

Post autor: Toudi » pt października 01, 2010 1:28

Janusz pisze:Hmm, Yann twierdzi, że tempa są dwa: wolne na odepchnięciu i głębokim D, a szybkie przy podciągnięciu kolana...
To chyba B. Pubblow pisał, że odepchnięcie powinno być dynamiczne - stąd moja uwaga.
Choć rzeczywiście, B.P. ostatnio jest jakby rzadziej cytowany.
Pozdrawiam
Piotr

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening, porady / Training, solutions”