Strona 1 z 1
drynda
: śr kwietnia 01, 2009 10:41
autor: WOJTEK45
na stronie Twistera pojawiła się informacja o treningu z tzw. dryndą. ma ktoś jakieś doświadczenia?
http://twister-rolki.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=158
Re: drynda
: śr kwietnia 01, 2009 10:56
autor: Toudi
U nas w Poznaniu mnóstwo ludzi ma doświadczenia, bo drynda to tramwaj po prostu.
To [po kolei:
Wsiada się, trzeba skasować bilet i za bardzo nie szaleć w środku, bo motorniczy może wyrzucić (wg przepisów nie można na rolkach wejść do tramwaju).
Bilety są roczne, kwartalne, miesięczne, dzienne, godzinne, półgodzinne, 15-minutowe i 10-przystankowe.
Jak już skasujesz, to jedziesz a potem wysiadasz na upatrzonym przystanku.
W Poznaniu to np. koło Malty można wysiąść.
Wchodzisz na ścieżkę a tam już można normalnie jeździć. Trzeba zawsze po wyjściu dobrze się rozejrzeć - dla bezpieczeństwa ale też i po to, żeby sprawdzić, czy nie widać żadnego znajomego rolkarza - jak widać, to znaczy, że sobie nie pojeździsz ale za to pogadasz.
Wrócę jeszcze do tych przepisów o zakazie wsiadania w rolkach.
Ten przepis można łatwo obejść - jest aktywny inny topic o klapach. Niektórzy są sceptyczni ale w kontekście komunikacji miejskiej i ew. dyskusji z motorniczym warto zawsze przypomnieć, że w normalnym kraju nikogo w klapach, klapkach czy japonkach nie wyrzuca się z tramwaju.
Re: drynda
: śr kwietnia 01, 2009 11:12
autor: bj43
Dobre! Wyrafinowane poczucie humoru. To obecnie rzadkość. Nie wiem tylko, czy Wojtek45 tak samo to odbierze.
Re: drynda
: śr kwietnia 01, 2009 11:22
autor: Toudi
Jeśli chodzi o rolki to obawiam się, że Wojtka stać na wszystko i nie zdziwiłbym się, gdybym wieczorem zobaczył go wysiadającego z tramwaju w Poznaniu na Malcie w klapkach
Re: drynda
: śr kwietnia 01, 2009 11:47
autor: Andrzej
czy to to lotnisko co wczoraj zestrzeliliście samolot ?
Nie przeginajcie
Re: drynda
: śr kwietnia 01, 2009 12:04
autor: WFH
Toudi pisze:U nas w Poznaniu mnóstwo ludzi ma doświadczenia, bo drynda to tramwaj po prostu.
A ja słyszałem, że Bimba.
Re: drynda
: śr kwietnia 01, 2009 12:14
autor: admiral
WFH pisze:Toudi pisze:U nas w Poznaniu mnóstwo ludzi ma doświadczenia, bo drynda to tramwaj po prostu.
A ja słyszałem, że Bimba.
Toudi, Ty poznańska pyro
Wstydź się
Żeby Cię Warszawiak uczył poznańskiej gwary.
Oj, Oj... pogadamy sobie
Oczywiście , że Bimba to tramwaj, a drynta to taxa
Re: drynda
: śr kwietnia 01, 2009 12:21
autor: Agent_L
Drynda = dorożka : )
Nawet Jeremi Przybora tak śpiewał:
Po wykonaniu czego trzeba
zawiózłby dryndą w owe czasy,
gdy w Pomologu kwitły drzewa
lub szło się ślizgać na Dynasy.
Re: drynda
: śr kwietnia 01, 2009 12:21
autor: WFH
admiral pisze:WFH pisze:Toudi pisze:U nas w Poznaniu mnóstwo ludzi ma doświadczenia, bo drynda to tramwaj po prostu.
A ja słyszałem, że Bimba.
Toudi, Ty poznańska pyro
Wstydź się
Żeby Cię Warszawiak uczył poznańskiej gwary.
Oj, Oj... pogadamy sobie
Oczywiście , że Bimba to tramwaj, a drynta to taxa
Można się dużo nauczyć przebywając z Poznaniakami
Re: drynda
: śr kwietnia 01, 2009 12:28
autor: Toudi
Re: drynda
: śr kwietnia 01, 2009 1:34
autor: WOJTEK45
Andrzej pisze:czy to to lotnisko co wczoraj zestrzeliliście samolot ?
Nie przeginajcie
No musze przyznać że wczoraj katastrofa wydarzyła się praktycznie tuż obok mnie. Widziałem jak leci, potem huk i czarny dym.
Ale bezpośrednio się nie przyczyniłem do wypadku.
Konsekwencje są takie że na naszej ścieżce stały dzisiaj do południa wozy transmisyjne telewizji i tyle było jeżdzenia.
Re: drynda
: wt kwietnia 21, 2009 5:29
autor: misiek.9414
Jeśli dobrze zrozumiałem to chodzi o jazdę za czymś, co wyznacza nam tempo i "rozcina" powietrze przed nami?