jazda po mokrym
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- Janusz
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 598
- Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
- Moje rolki: Schaenkel Edge R
- Jeżdżę od: 01 lip 2002
- Lokalizacja: Warszawa
jazda po mokrym
Hej,
W niedzielę pierwszy raz jeździłem po mokrym, bardzo gładkim parkowym asfalcie. Jakoś się udało, że akurat moje kółka dobrze trzymały (no name'y).
W ostatniej fazie odbicia, szczególnie na najgładszych odcinkach i przy rozpędzaniu noga odpychająca uciekała, o ile nie odpychałem się bardziej łagodnie. No ale to spowalniało przyspieszanie, np. po zakrętach.
I zastosowałem patent z biegówek (do łyżwy), w których krawędź jest tępawa i na twardym podbiegu też się ślizgają. Przed odbiciem prostuję nieco ciało, a samo odbicie kieruję pod mniejszym kątem do podłoża, tzn. bardziej pionowo, bliżej środka ciężkości, dodatkowo dopychając w dół wrotkę takim lekkim przysiadem. Trudno to wytłumaczyć, ale działa, choć nieco męczące.
Czy to dobry sposób, czy nie bardzo? Jakie są Wasze patenty na słabszą przyczepność?
Janusz
PS. Zico, dzięki za x-bionic, to działa!
W niedzielę pierwszy raz jeździłem po mokrym, bardzo gładkim parkowym asfalcie. Jakoś się udało, że akurat moje kółka dobrze trzymały (no name'y).
W ostatniej fazie odbicia, szczególnie na najgładszych odcinkach i przy rozpędzaniu noga odpychająca uciekała, o ile nie odpychałem się bardziej łagodnie. No ale to spowalniało przyspieszanie, np. po zakrętach.
I zastosowałem patent z biegówek (do łyżwy), w których krawędź jest tępawa i na twardym podbiegu też się ślizgają. Przed odbiciem prostuję nieco ciało, a samo odbicie kieruję pod mniejszym kątem do podłoża, tzn. bardziej pionowo, bliżej środka ciężkości, dodatkowo dopychając w dół wrotkę takim lekkim przysiadem. Trudno to wytłumaczyć, ale działa, choć nieco męczące.
Czy to dobry sposób, czy nie bardzo? Jakie są Wasze patenty na słabszą przyczepność?
Janusz
PS. Zico, dzięki za x-bionic, to działa!
- Agent_L
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 565
- Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
- Jeżdżę od: 01 sie 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nie odbijać się prawie w ogóle tylko posuwać się wyrzutami ciała do przodu. Beznadziejna energetycznie ale działa : D
Powerslide Cell 2006 /44 + Salomon Pilot V10 ?2004? /45
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Akurat te kółka pomogą - to swoją drogą.Janusz pisze:Czyli zasady odbicia się nie zmieniają, tylko trzeba kombinować ze sprzętem.
Z kolei odbicie się zmienia - musisz wyczuć poślizg i jechać możliwie na granicy przyczepności. Każde odepchnięcie musi być kontrolowane. Na pewno nie możesz mieć założonych nowych kół (no chyba, że MPC Storm Surge) - będziesz mieć wtedy mały styk z powierzchnią i przez to kółka będą się bardziej ślizgać.
Jeśli przesadzisz z odepchnięciem to na pewno to odczują Twoje przywodziciele uda, a w najgorszym przypadku będzie po prostu gleba.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Dokładnie!Piotr B pisze:oj, a Tomek zadał sobie tyle trudu:
http://hardskater.d-vel.biz/logged/arti ... how&id=205
!!!!
Za stroną http://hardskater.d-vel.biz, dzięki tłumaczeniu Tomka "Powerhouski":
"Technika jazdy w deszczu.
Cokolwiek nie powiesz, technika jest wszystkim w deszczu. Możesz być mocny, szybki, ale w tej sytuacji musisz zmienić swoje nastawienie:
1. Nie możesz użyć za dużo siły bo będziesz się ślizgał.
2. Nie możesz poruszać się za szybko bo będziesz również mocniej się odpychać a wtedy będziesz po prostu stał w miejscu (tak jakbyś palił gumę)
A więc... jak jeździć? Sprawdź to:
1. Czucie jest wszystkim, staraj się odczuwać wszystkie swoje ograniczenia.
2. W podwójnym odbiciu, zmniejsz zakres ruchu z boku na bok podczas odbicia wewnętrznego i zewnętrznego i zawsze trzymaj się na lini kół (linii środkowej?). W ten sposób nie będziesz się odpychał bokiem kółek, gdzie są one gładsze i co za tym idzie łatwiejsze do utraty kontroli.
3. Uważaj na odbicie wewnętrzne, jest to najtrudniesza sprawa i jest tutaj bardzo łatwo utracić kontrolę na wrotką i pośliznąć się. Kontrola użycia siły w tej części odbicia jest bardzo trudna.
4. Nie chcę ci mówić żeby robić więcej czy mniej kroków niż normalnie... tylko to mogę powiedzieć: CZUJ GRANICĘ odbicia. Poznanie tego limitu pochodzi z umiejętności odbicia używając różnych zakresów siły i ze zrozumienia kiedy odbicie jest za mocne. Kiedy już wiesz na ile sobie możesz pozwolić w odbiciu, staraj się zakodować to w głowie na cały wyścig i nigdy tego limitu nie przekraczaj!
5. Kiedy odbijesz się ponad swój limit, to tak jakbyś nie odbił się wcale, tracisz jeden krok.
6. Kiedy musisz przyśpieszyć, nie wolno ci zapomnieć o twoim limicie, także jeśli nie możesz odbić się mocniej, poprostu zwiększ szybkośc ruchów.
7. Ja lubię robić długie, lekkie kroki. Dzięki temu „wolnemu” ruchowi mogę się bardziej skoncentrować na nie przekraczaniu limitu mojego odbicia, zaoszczędzić więcej energii i jechać bardziej bardziej skutecznie.
8. Zakręty są zawsze ryzykowne. Możesz znaleźć rożne rodzaje zakrętow, poprostu zwolnij a nawet przestań odbijać się jeżeli robi się za trudno. Toczenie się pozwoli ci na utrzymanie większej stabilności.
9. Nie wjeżdżaj na oznakowania drogowe, farba jest jak lód.
10. Staraj się nie wjeżdżać w kałuże, to bardzo nie dobre dla łożysk."
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- cinas83
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 222
- Rejestracja: czw lutego 15, 2007 3:52
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Trzcianka
jestem chyba jakis inny bo dla mnie zdecydowanie latwiej stracic kontrole na mokrym podczas zewnetrznego odbicia:)3. Uważaj na odbicie wewnętrzne, jest to najtrudniesza sprawa i jest tutaj bardzo łatwo utracić kontrolę na wrotką i pośliznąć się. Kontrola użycia siły w tej części odbicia jest bardzo trudna.
- Marek
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 782
- Rejestracja: czw marca 17, 2005 9:31
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Re: jazda po mokrym
kupic MPC Storm Surge i technika zbedna
- powerhouski
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 306
- Rejestracja: śr marca 17, 2004 3:15
Re: jazda po mokrym
Odbicie wewnętrzne: tzw underpush. Odpychasz się zewnętrzną krawędzią wrotki w kierunku do środka ciała. Odbicie wewnętrzne jest konieczne jeżeli mówimy o podwójnym odbiciu. Odbicie zewnętrzne to klasyczne odepchnięcie do boku.
Klasyczna jazda: odbicie zewnętrzne +toczenie
Podwójne odbicie: odbicie zewnętrzne + odbicie wewnętrzne
Odbicie zewnętrzne jest połączone z przeniesieniem środka ciężkości ciała do boku (ruch upadania = wykorzystanie sily ciężkości), czyli kiedy pchasz do boku wewnętrzną krawędzią wrotki, twoje ciało porusza się (upada) w stronę przeciwną. Jeżeli wrotka ześlizguje się w takiej pozycji to poprostu wystarczy postawić drugą wrotkę na podłoże i przenieść na nią ciężar ciała.
Przy odbiciu wewnętrznym np. lewą wrotką, noga prawa jest w fazie nawrotu i jest z tyłu za nogą lewą, także ześliznięcie się wrotki to nieuchronna gleba!
Klasyczna jazda: odbicie zewnętrzne +toczenie
Podwójne odbicie: odbicie zewnętrzne + odbicie wewnętrzne
Odbicie zewnętrzne jest połączone z przeniesieniem środka ciężkości ciała do boku (ruch upadania = wykorzystanie sily ciężkości), czyli kiedy pchasz do boku wewnętrzną krawędzią wrotki, twoje ciało porusza się (upada) w stronę przeciwną. Jeżeli wrotka ześlizguje się w takiej pozycji to poprostu wystarczy postawić drugą wrotkę na podłoże i przenieść na nią ciężar ciała.
Przy odbiciu wewnętrznym np. lewą wrotką, noga prawa jest w fazie nawrotu i jest z tyłu za nogą lewą, także ześliznięcie się wrotki to nieuchronna gleba!
Może po prostu jeździsz wykorzystując tylko odbicie zewnętrzne?jestem chyba jakis inny bo dla mnie zdecydowanie latwiej stracic kontrole na mokrym podczas zewnetrznego odbicia:)
Kto mi dał skrzydła niech mi z łap odmota sidła...