Jazda w deszczu

Szybciej, dalej, efektywniej! Porady dla tych, którzy chcą dać z siebie więcej
Faster, longer, more efectively! Place for people who want to be better at inline speed skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
PeterCave
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 1486
Rejestracja: wt kwietnia 05, 2005 4:29
Jeżdżę od: 09 kwie 2005
Lokalizacja: Swarzędz
Kontakt:

Jazda w deszczu

Post autor: PeterCave » śr sierpnia 10, 2005 12:27

Witam po raz kolejny.
Zbliża się maraton w Trójmieście i jak na razie wg. pogody ma w ten dzień spaść 2 mm deszczu. Stąd moje pytanie: do jakiej ilości opadów da się w miarę dobrze jechać? Czy jeżeli popada kilka minut i potem przestanie (asfalt będzie mokry), to da radę jechać? Oczywiście wiadomo, że po takiej jeździe łożyska trzeba dokładnie przeczyścić itd., ale chodzi mi o samą jazdę.

Awatar użytkownika
Marek
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 782
Rejestracja: czw marca 17, 2005 9:31
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Marek » śr sierpnia 10, 2005 3:13

Wczasie deszczu przy wywrotce jest lepszy poslizg :twisted:

Awatar użytkownika
ALAN54
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 913
Rejestracja: czw stycznia 29, 2004 8:43
Jeżdżę od: 15 sie 2001
Lokalizacja: POZNAŃ
Kontakt:

Jazda w deszczu

Post autor: ALAN54 » śr sierpnia 10, 2005 3:19

Wielkość opadu nie ma znaczenia. Wystarczy, że asfalt jest wilgotny - nawet nie musi padać - a juz kółka mają poślizg. Jechać się da ale prędkość spada i pojawia się groźba poślizgu. Trzeba odpychać się z umiarem - tak aby noga oporna nie straciła tarcia. W przeciwnym razie można się rozjechać jak żaba. A jeżeli w trakcie wyścigu zacznie padać - no cóż "show must go on" czyli trzeba jechać dalej, do ostatniego końca. POZDRO ALAN54

Awatar użytkownika
MirekCz
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 575
Rejestracja: wt kwietnia 06, 2004 10:24
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Post autor: MirekCz » śr sierpnia 10, 2005 4:03

Tak jak Alan napisal - troche mniej "ambitnie" sie odpychac i ostroznie robic przekladanke to bedzie dobrze.
A przy upadku to rzeczywiscie, poslizg jest niezly i mozna wyjsc bez zdrapek - ew. ze zdrapka na spodniach a nie nodzie.

Kolka sie zaczynaja mocno slizgac jak asfalt przybierze jednolita ciemna barwe swiadczaca o tym, ze jest mokry. Czyli w praktyce wystarczy chwila deszczu gdy jest zimno. Latem jest duzo lepiej, bo woda szybko paruje na rozgrzanym asfalcie... ale lato chyba sie dla nas juz skonczylo.
Pozdrawiam,
Mirek Czerwiński

Zwierzyna
Posty: 12
Rejestracja: pt stycznia 30, 2004 2:28
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Zwierzyna » czw sierpnia 11, 2005 2:19

Są kółka i łożyska do jazdy w deszczu. Może niezbyt tanie, ale na mokrym asfalcie trzymają bardzo dobrze.
Wszystko jest trudne zanim stanie się proste

Awatar użytkownika
Marek
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 782
Rejestracja: czw marca 17, 2005 9:31
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Marek » czw sierpnia 11, 2005 3:32

Tylko opowiesci. . .
jak jest taki sprzet to bardzo wolny
TECHNIKA TECHNIKA TECHNIKA I JESZCZE RAZ TECCHNIKA a koła dobre :twisted:

Awatar użytkownika
PeterCave
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 1486
Rejestracja: wt kwietnia 05, 2005 4:29
Jeżdżę od: 09 kwie 2005
Lokalizacja: Swarzędz
Kontakt:

Post autor: PeterCave » czw maja 25, 2006 4:14

Temat znów zrobił się aktualny. W tej chwili onet zapowiada 5 mm deszczu w niedzielę :x Stąd moja prośba o konkrety jeśli chodzi o kółka i deszcz. Które jak się na mokrej nawierzchni zachowują? Ja jeszcze nie jeździłem w deszczu, zdarzyło mi się po mokrych plamach, i mogę powiedzieć tylko, że kółka od rolek Fila Vertige 100 (85A) nie mają prawie w ogóle przyczepności na mokrej nawierzchni (już się rozjechałem "jak żaba"), natomiast Salomony (83A) trzymają się super, w Krakowie nawet zakręcałem w kałuży.
Jeśli mieliście jakieś mokre doświadczenia z innymi kółkami, to napiszcie jaki model i twardość oraz jak się trzymają.

Druga sprawa to łożyska. Jeśli będzie padać, to czy nie lepiej naładować do nich smaru zamiast oleju. Zastanawiam się, po jakim czasie woda na tyle wypłucze olej, że łożyska się zatrą.

Pozdrawiam i czekam na konkretne informacje, najlepiej od doświadczonych zawodników takich jak Alan i Marek :twisted:

Awatar użytkownika
wełek
Prześcigant 4x110mm
Posty: 435
Rejestracja: ndz lipca 25, 2004 7:16
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Tomaszów lubelski
Kontakt:

Post autor: wełek » czw maja 25, 2006 4:27

Jazada w deszcz co do samej jazdy to nie kombinować nic z krawędziamy bo skończy się to glebą, poprostu klasyczny krok.

Co do łożysk to najlepiej troche więcej smaru i od razu po biegu do czyszczenia nawet wcześniej sobie przygotować i po biegu szybko wrzucić do czegoś.

Kółka nie ma takich na deszcz na zawody bo z tego co wiem to są kółka na deszcz, ale nie wiem jak sie nazywają i bardzo słabo jadą. No i jeszcze jak masz nówki kółka to się będą bardziej ślizgały troche podtarte lepiej się trzymają.

Awatar użytkownika
dzosef
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 183
Rejestracja: sob sierpnia 13, 2005 10:08
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Zoppot
Kontakt:

Post autor: dzosef » czw maja 25, 2006 6:54

same łożyska póki jadą i nie zatrzymasz się na godzinną herbatkę z prądem to na pewno się nie zatrą. Tak jak pisze wełek po biegu od razu trzeba je reanimowac. Ja biorę jakieś stare łożyska, których mi nie będzie szkoda w razie co.
A co do butów?? Mi mówiąc szczerze najbardziej szkoda będzie mojego nowego sprzętu. Kiedyś pisaliście o ewentualnym zabezpieczeniu workami?? nie mogę znaleźc tego posta, pomóżcie :)

Awatar użytkownika
PeterCave
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 1486
Rejestracja: wt kwietnia 05, 2005 4:29
Jeżdżę od: 09 kwie 2005
Lokalizacja: Swarzędz
Kontakt:

Post autor: PeterCave » czw maja 25, 2006 7:16

Chodziło o zabezpieczenie czepkami pływackimi - robiło się z nich otwór na nogę i jakoś zaciągało na buta, Powerhouski o tym pisał

Awatar użytkownika
dzosef
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 183
Rejestracja: sob sierpnia 13, 2005 10:08
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Zoppot
Kontakt:

Post autor: dzosef » czw sierpnia 10, 2006 5:30

Temat wraca jak bumerang! Na razie deszczu w 3mieście pod dostatkiem. Wypraszam to sobie - limit mokrego asfaltu został już w tym roku wykorzystany w Zgorzelcu:)

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Post autor: WFH » czw sierpnia 10, 2006 6:18

Nie będzie padać!I koniec dyskusji!!! :D
Ostatnio zmieniony czw sierpnia 10, 2006 7:09 przez WFH, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » czw sierpnia 10, 2006 6:29

Co do pogody to można ją przewidzieć maks 24h przed. Mój ojciec (wojska lotnicze) prognozował co 15 minut.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
piotro
Ścigant 4x110mm
Posty: 368
Rejestracja: czw listopada 03, 2005 1:01
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: piotro » czw sierpnia 10, 2006 6:46

WFH pisze:Nie będzie padać!I ko9niec dyskusji!!! :D
Ale będą strażacy :)

Awatar użytkownika
Marta
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 224
Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:23
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marta » pt sierpnia 11, 2006 11:50

piotro pisze:
WFH pisze:Nie będzie padać!I ko9niec dyskusji!!! :D
Ale będą strażacy :)
i poleją :D
Znowu rolki :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening, porady / Training, solutions”