TRENINGI NA SZOSIE

Szybciej, dalej, efektywniej! Porady dla tych, którzy chcą dać z siebie więcej
Faster, longer, more efectively! Place for people who want to be better at inline speed skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

junior144
Posty: 7
Rejestracja: wt marca 20, 2007 9:50
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: istebna

Post autor: junior144 » ndz marca 25, 2007 11:05

albo jestem ślepy albo jakiś tępy.ale nie widze .jak by mnie ktoś mugł naprowadzić na temat trening w okolicach katowic.to bym sie bardzo cieszył.
Mariusz M

Awatar użytkownika
Piotr B
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1839
Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dębno

Post autor: Piotr B » pn marca 26, 2007 8:11


Awatar użytkownika
ALAN54
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 913
Rejestracja: czw stycznia 29, 2004 8:43
Jeżdżę od: 15 sie 2001
Lokalizacja: POZNAŃ
Kontakt:

Post autor: ALAN54 » śr kwietnia 18, 2007 11:00

UWAGA Ogłaszam PDPM. Zbiórka w niedzielę o 8:45 na Malcie. Wyjazd do Kostrzyna (20 km) o 9:00 i trening na szosie. Asfalt 6,5 - 8,0. Czas przejazdu ok. 1,5h. Kto przyjedzie ten jedzie. Kogo nie będzie ten trąba i bomba. POZDRO ALAN54

Awatar użytkownika
Clapper
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 181
Rejestracja: czw sierpnia 24, 2006 3:27
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Bytów

Post autor: Clapper » czw kwietnia 19, 2007 8:53

wzdłuż A4 masz super trasy. Pod Gliwicami między zjazdem na Rybnik, a K-Koźle. od północnej strony 7 km asfaltu.
Zbyszek

Awatar użytkownika
Piotr B
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1839
Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dębno

Post autor: Piotr B » czw kwietnia 26, 2007 1:33

Uwaga wszyscy trenujący pojawił sie nowy problem: meszka i inne fruwające żyjatka (specjalnie nie piszę robale :wink: )!

Awatar użytkownika
Clapper
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 181
Rejestracja: czw sierpnia 24, 2006 3:27
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Bytów

Post autor: Clapper » czw kwietnia 26, 2007 1:37

okulary i ognia.
No i konwersacje po dystansie, by się nie podkarmiać owadami.

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Andrzej » czw kwietnia 26, 2007 1:48

Piotr B pisze:Uwaga wszyscy trenujący pojawił sie nowy problem: meszka i inne fruwające żyjatka (specjalnie nie piszę robale :wink: )!
Od godz. 5.30 do 6.50 problem nie istnieje

Awatar użytkownika
ALAN54
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 913
Rejestracja: czw stycznia 29, 2004 8:43
Jeżdżę od: 15 sie 2001
Lokalizacja: POZNAŃ
Kontakt:

Post autor: ALAN54 » czw kwietnia 26, 2007 1:48

Zamknąć paszcze i oddychać drugą stroną :!: :idea: :idea: :evil: :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Awatar użytkownika
Clapper
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 181
Rejestracja: czw sierpnia 24, 2006 3:27
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Bytów

Post autor: Clapper » czw kwietnia 26, 2007 2:15

andrzej, to kiedy Ty śpisz?

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Andrzej » czw kwietnia 26, 2007 2:52

od 21:03 do 4:50.
W weekendy dłużej. Do 4:55
:wink:

Awatar użytkownika
Piotr B
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1839
Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dębno

Post autor: Piotr B » czw kwietnia 26, 2007 2:54

Chyba na lato też tak sie przerzucę. Przed takim wczesnym treningiem zjadasz śniadanie?

Awatar użytkownika
Clapper
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 181
Rejestracja: czw sierpnia 24, 2006 3:27
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Bytów

Post autor: Clapper » czw kwietnia 26, 2007 3:02

śniadanie chyba jest w takim przypadku wysoce niewskazane ;-)
ale czymś się podzielę. Przez dwa dni mieszkałem w hotelu nad Maltą i o 7 rano wychodziłem na 2 kółka.... potem cały dziń chodziłem jak express, a o 17 aż miło było, teraz już wolniej, się potoczyć po zatłoczonej Malcie...
a rano luz... tylko ta nawierzchnia!!!...
szkoda że u mnie w Rybniku nie mam pod domem takiej Malty... dwa kółka, prysznic, śniadanie i do pracy

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Andrzej » czw kwietnia 26, 2007 3:21

zbigniew zadworny pisze:śniadanie chyba jest w takim przypadku wysoce niewskazane ;-)
ale czymś się podzielę. Przez dwa dni mieszkałem w hotelu nad Maltą i o 7 rano wychodziłem na 2 kółka.... potem cały dziń chodziłem jak express, a o 17 aż miło było, teraz już wolniej, się potoczyć po zatłoczonej Malcie...
a rano luz... tylko ta nawierzchnia!!!...
szkoda że u mnie w Rybniku nie mam pod domem takiej Malty... dwa kółka, prysznic, śniadanie i do pracy
I właśnie tak robimy. Tylko tych kółek troche wiecej i wcześniej:nemo:

Awatar użytkownika
Clapper
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 181
Rejestracja: czw sierpnia 24, 2006 3:27
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Bytów

Post autor: Clapper » czw kwietnia 26, 2007 3:27

czyli wstawałem za późno?
o 7 spotakałem jakiegoś dobrego gościa (towarzystwie smukłej kobiety na rolkach)..., ale...hmmmm... mało sympatycznego. chciałem dołączyć do tej pary i spytałem w jakim tempie zamierzają jechać ( już wygląd sugerował, że są w tej sztuce nieźli... sprzet, strój itp.).. na to on- ja powoli... więc powiedziałem cześć i ruszyłem 27-28 km/h.... dogonił, wyprzedził... trzymałem się za nim całą rundę na jakieś 100-150 m... i zjechał... mało towarzyski gość....
ale to chyba nie jest standardowe zachowanie nad Maltą?

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Andrzej » czw kwietnia 26, 2007 3:53

zbigniew zadworny pisze:czyli wstawałem za późno?
o 7 spotakałem jakiegoś dobrego gościa (towarzystwie smukłej kobiety na rolkach)..., ale...hmmmm... mało sympatycznego. chciałem dołączyć do tej pary i spytałem w jakim tempie zamierzają jechać ( już wygląd sugerował, że są w tej sztuce nieźli... sprzet, strój itp.).. na to on- ja powoli... więc powiedziałem cześć i ruszyłem 27-28 km/h.... dogonił, wyprzedził... trzymałem się za nim całą rundę na jakieś 100-150 m... i zjechał... mało towarzyski gość....
ale to chyba nie jest standardowe zachowanie nad Maltą?
Czy rozmawialiście o rolkach FILA ?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening, porady / Training, solutions”