Kadencja - ważny element we wrotkarstwie szybkim?
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- Toudi
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1974
- Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Kadencja - ważny element we wrotkarstwie szybkim?
Zdecydowanie chodzi o złoty środek. Gdzieś na forach zagr. o tym czytałem. Jednak na moim poziomie (ja do jechania jakieś 30 km/h potrzebuję ok 65 kroków na km) to moje wyobrażenie, że jadę długim krokiem nie przystaje do rzeczywistości długiego kroku, kiedy obserwuję go u innych. I jeśli obniżam sylwetkę, wydłużam krok, zwiększam bujanie, to jednak przy tym samym pulsie jadę odrobinę szybciej. Z drugiej strony, nie starcza mi siły w nogach na utrzymanie tego dłużej. To mogłoby oznaczać, że w ten czy inny sposób, niezależnie od tego, ile byśmy się nakręcili, tył zawsze pozostaje jednak z tyłu.
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
-
- Posty: 44
- Rejestracja: śr sierpnia 10, 2016 12:48
- Moje rolki: PS R2 (4x100mm) / Salomon 4x78
- Jeżdżę od: 02 sty 2002
Re: Kadencja - ważny element we wrotkarstwie szybkim?
No tak, mam podobnie - przy obniżeniu sylwetki/większemu ugięciu kolan też czuję dość wyraźne zwiększenie siły odbicia (albo precyzyjniej pewnie wydłużenie zakresu ruchu nogi --> mocniejsze/pełniejsze odbicie) + jeśli dodam do tego pamiętanie o odbiciu w bok to mam wrażenie, że wszystko to lepiej się klei i pod względem technicznym jest bardziej prawidłowe. Problem jest faktycznie z utrzymaniem niskiej pozycji...
B. cenne info podałeś o ilości kroków na km (czyli przejeżdżasz ok. 15m na jednym odepchnięciu) - muszę sprawdzić ile mi to wychodzi orientacyjnie.
B. cenne info podałeś o ilości kroków na km (czyli przejeżdżasz ok. 15m na jednym odepchnięciu) - muszę sprawdzić ile mi to wychodzi orientacyjnie.
- Toudi
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1974
- Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Kadencja - ważny element we wrotkarstwie szybkim?
Jak mi to przeliczyłeś, to zdałem sobie sprawę, że to nie może być aż tyle i już się poprawiam - 65 kroków na minutę, czyli ok 130/km. A to daje ok 7,5 i teraz się raczej zgadza.
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
-
- Posty: 44
- Rejestracja: śr sierpnia 10, 2016 12:48
- Moje rolki: PS R2 (4x100mm) / Salomon 4x78
- Jeżdżę od: 02 sty 2002
Re: Kadencja - ważny element we wrotkarstwie szybkim?
Toudi, dopiero teraz przeczytałem i muszę powiedzieć, że mi baaaardzo ulżyło.... Bo jak sobie liczyłem mniej więcej jaki długi (krótki...) jest mój krok to wychodziło mi że robię ok 7m, a przy tym, że Twój z tymi 15m jest jakimś kosmosem technicznym, że nie wiem jak to w ogóle możliwe by przy podobnej prękości robić 2 razy mniej odepchnięć (i że to wyjaśnia jak starcza sił na przejechanie maratonu w czasie 1:15-20), że jesteś jakimś rolkowym bóstwem i że duuużo pracy przede mną , nie tylko nad techniką ale i siłą odepchnięcia.
A tak wrócił mi spokój ducha trochę Dzięki Ci za to! Jak to mówią: zrobiłeś mi dzień
A tak wrócił mi spokój ducha trochę Dzięki Ci za to! Jak to mówią: zrobiłeś mi dzień
-
- Posty: 44
- Rejestracja: śr sierpnia 10, 2016 12:48
- Moje rolki: PS R2 (4x100mm) / Salomon 4x78
- Jeżdżę od: 02 sty 2002
Re: Kadencja - ważny element we wrotkarstwie szybkim?
Ja zauważyłem, że do obniżenia kadencji potrzeba odpowiednio szerokiego asfaltu/drogi/ścieżeki. Gdy mam komfort tej szerokości to jestem w stanie dłużej jechać na jednej nodze i cała jazda jest taka bardziej efektywna, bo kończę krok odbiciem w bok. Na ścieżce na której jeżdżę, a która ma pewnie coś koło 2,5-3m szerokości brakuje mi tego pół metra by się swobodnie bujnąć, bo gdy robię długi, 'zamaszysty' krok to w ostatniej fazie rolka ześlizguje mi się na trawę i jest dupa.
Zastanawiam się, czy to normalne, czy też może jeżdżę za bardzo slalomem... udająć DP?
Zastanawiam się, czy to normalne, czy też może jeżdżę za bardzo slalomem... udająć DP?