Łyżwiarstwo turystyczne, lub jak kto woli tripskate
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
-
- Posty: 15
- Rejestracja: śr lutego 29, 2012 9:00
- Moje rolki: Twister + 90mm
- Jeżdżę od: 0- 0-2009
- Lokalizacja: Gdańsk
Łyżwiarstwo turystyczne, lub jak kto woli tripskate
Może kogoś zainteresuje.
Określając tę dziedzinę w telegraficznym skrócie: jest to łyżwiarstwo długodystansowe po naturalnym lodzie, na słodkowodnych zbiornikach wodnych, rzekach i morzu. Łyżwiarze są odpowiednio wyszkoleni, by mieć wiedzę o naturalnym lodzie i spotykanych na nim zjawiskach, a także umieć sobie poradzić w trudnych sytuacjach - m.in. załamania lodu. Łyżwiarze są wyekwipowani, by zachować pełnię bezpieczeństwa i móc sprawdzać grubość lodu, ratować siebie (autoratownictwo) i innych w przypadku załamania lodu. Wycieczki od kilku, kilkunastu, do kilkudziesięciu kilometrów dziennie, w zależności od umiejętności i kondycji uczestników. Wytrenowani łyżwiarze mogą pokonać dystans nawet do 70 km jednego dnia. W Polsce dziedzina mało popularna, natomiast np. w Szwecji ma tysiące amatorów.
Poglądowa playlista - na czym polega zabawa:
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... 3CA4AC99CA
[youtubehd]https://www.youtube.com/playlist?list=PLF6A9FA3CA4AC99CA[/youtubehd]
Od kilku lat jest to moje główne hobby zimowe gdy nie ma śniegu.
Więcej szczegółów technicznych na moim blogu "Łyżwiarstwo turystyczne": http://lyzwyturystyczne.wordpress.com
Ktoś z Was o tym słyszał? Mieliście do czynienia z tym tematem, może próbowaliście? Zapraszam do dyskusji!
Określając tę dziedzinę w telegraficznym skrócie: jest to łyżwiarstwo długodystansowe po naturalnym lodzie, na słodkowodnych zbiornikach wodnych, rzekach i morzu. Łyżwiarze są odpowiednio wyszkoleni, by mieć wiedzę o naturalnym lodzie i spotykanych na nim zjawiskach, a także umieć sobie poradzić w trudnych sytuacjach - m.in. załamania lodu. Łyżwiarze są wyekwipowani, by zachować pełnię bezpieczeństwa i móc sprawdzać grubość lodu, ratować siebie (autoratownictwo) i innych w przypadku załamania lodu. Wycieczki od kilku, kilkunastu, do kilkudziesięciu kilometrów dziennie, w zależności od umiejętności i kondycji uczestników. Wytrenowani łyżwiarze mogą pokonać dystans nawet do 70 km jednego dnia. W Polsce dziedzina mało popularna, natomiast np. w Szwecji ma tysiące amatorów.
Poglądowa playlista - na czym polega zabawa:
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... 3CA4AC99CA
[youtubehd]https://www.youtube.com/playlist?list=PLF6A9FA3CA4AC99CA[/youtubehd]
Od kilku lat jest to moje główne hobby zimowe gdy nie ma śniegu.
Więcej szczegółów technicznych na moim blogu "Łyżwiarstwo turystyczne": http://lyzwyturystyczne.wordpress.com
Ktoś z Was o tym słyszał? Mieliście do czynienia z tym tematem, może próbowaliście? Zapraszam do dyskusji!
Ostatnio zmieniony wt września 29, 2015 10:17 przez gutaperek, łącznie zmieniany 5 razy.
Łyżwiarstwo turystyczne: lyzwyturystyczne.wordpress.com
-
- Posty: 37
- Rejestracja: śr marca 26, 2014 2:01
- Moje rolki: Bont Jet 100/Twister 80
Re: Łyżwiarstwo turystyczne, lub jak kto woli tripskate
Super sprawa, ja już raz w tym roku miałem okazje pośmigać na stawach niestety są one wielkości 2-3 lodowisk więc bez szaleństw ale frajda jest i 20km udało się zrobić. Wszystko super tylko u nas jest taki klimat że trafienie na taką jakość lodu jak na filmie zdarza się kilka razy do roku. Najgorzej jak wraz z lekkim morzem pada śnieg wtedy lód jest beznadziejny do tego typu jazdy. Mam plany żeby pojechać do Giżycka jak Niegocin zamarznie kolega tam mieszka, więc lokum jest jakby ktoś miał podobne plany można coś pomyśleć. Jeziorko ma konkretną wielkość, najważniejsze to bardzo niska temperatura. Odbywają się tam co roku zawody bojerowe, więc da się jeździć bez obaw o załamanie lodu.
- Pinnhead
- Prześcigant 4x100mm
- Posty: 333
- Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
- Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
- Jeżdżę od: 02 lip 1997
Re: Łyżwiarstwo turystyczne, lub jak kto woli tripskate
Ja kiedyś czytałem o tym, nawet miałbym ochotę spróbować. Niedaleko mam dość ciekawą rzeczkę ale samemu to trochę strach i kiszka. Z kimś zawsze raźniej by było. Poza tym, jak to wcześniej napisał Piotrek, u nas ciężko o dobre warunki.
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting
-
- Posty: 15
- Rejestracja: śr lutego 29, 2012 9:00
- Moje rolki: Twister + 90mm
- Jeżdżę od: 0- 0-2009
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Łyżwiarstwo turystyczne, lub jak kto woli tripskate
Z warunkami lodowymi, nie da się ukryć, różnie bywa. Choć najczęstsze przekonanie o tym, że czarny, dobry lód BARDZO rzadko bywa nie jest do końca trafne, bo bywa i owszem. W naszym klimacie, choćby teraz, zima nas nie rozpieszcza. W Szwecji, gdzie łyżwiarstwo turystyczne jest bardzo popularne, na południu, gdzie są wielkie jeziora (j. Vanern jest 50-krotnie wiesze od Śniardw), łyżwiarski raj, do niedawna pogodę mieli podobną jak u nas i warunków lodowych też nie było (u nas przez chwile gdzieniegdzie były, teraz trzeba trochę poczekać). Za to w górzystych rejonach, jak choćby Jamtland dobry lód jest od listopada...
Co do rzek, to lód zupełnie inaczej zachowuje się na wodzie stojącej, jest łatwiej przewidywalny, natomiast inaczej na wodzie płynącej. Trzeba mieć już jakąś wiedzę, również o danej rzece i tym jak zamarza. A przede wszystkim zachowywać podstawowe zasady bezpieczeństwa na lodzie:Pinnhead pisze:Ja kiedyś czytałem o tym, nawet miałbym ochotę spróbować. Niedaleko mam dość ciekawą rzeczkę ale samemu to trochę strach i kiszka. Z kimś zawsze raźniej by było. Poza tym, jak to wcześniej napisał Piotrek, u nas ciężko o dobre warunki.
- Nigdy nie wychodź na lód sam
- Zawsze bądź zaopatrzony w sprzęt asekuracyjno-ratunkowy: pikę lodową, kolce ratunkowe z gwizdkiem, rzutkę ratunkową, plecak (z workiem wypornościowym).
- Wychodząc na lód musisz mieć wiedzę na temat jego specyfiki. Nie wystarczy wiedza teoretyczna, więc początkowo powinieneś wychodzić na lód z osobami doświadczonymi.
- Lód pokryty śniegiem, chropowaty lub wiosenny wymaga szczególnej ostrożności.
- Lód jest zawsze słabszy w cieśninach, na mieliznach, przy mostach i urządzeniach hydrotechnicznych.
- Unikaj miejscowego przeciążenia lodu – np. stając w więcej osób w jednym miejscu.
- Sprawdzaj co jakiś czas grubość lodu za pomocą piki lodowej (np. w miejscach niepewnych).
- Raz w roku powinieneś wziąć udział w ćwiczeniach autoratownictwa i ratowania innych pod okiem osób doświadczonych.
- Miej zawsze respekt przed naturą, gdy wychodzisz na lód!
W tym roku jak warunki będą odpowiednie na pewno wybiorę się na Mazury. W zeszłym zjeździłem Niegocin do Jagodnego i jeziora na północ od Giżycka.Piotrek1986 pisze:Super sprawa, ja już raz w tym roku miałem okazje pośmigać na stawach niestety są one wielkości 2-3 lodowisk więc bez szaleństw ale frajda jest i 20km udało się zrobić. Wszystko super tylko u nas jest taki klimat że trafienie na taką jakość lodu jak na filmie zdarza się kilka razy do roku. Najgorzej jak wraz z lekkim morzem pada śnieg wtedy lód jest beznadziejny do tego typu jazdy. Mam plany żeby pojechać do Giżycka jak Niegocin zamarznie kolega tam mieszka, więc lokum jest jakby ktoś miał podobne plany można coś pomyśleć. Jeziorko ma konkretną wielkość, najważniejsze to bardzo niska temperatura. Odbywają się tam co roku zawody bojerowe, więc da się jeździć bez obaw o załamanie lodu.
Łyżwiarstwo turystyczne: lyzwyturystyczne.wordpress.com
-
- Czterokółkowiec
- Posty: 97
- Rejestracja: pt maja 02, 2014 10:34
- Moje rolki: FR1, High.
Re: Łyżwiarstwo turystyczne, lub jak kto woli tripskate
Miło popatrzeć na te filmiki, a co dopiero na żywo Chyba bym się zerwał z radości takiej przestrzeni lodowej
-
- Posty: 15
- Rejestracja: śr lutego 29, 2012 9:00
- Moje rolki: Twister + 90mm
- Jeżdżę od: 0- 0-2009
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Łyżwiarstwo turystyczne, lub jak kto woli tripskate
Teraz mamy powoli już koniec sezonu wrotkarskiego, coraz bardziej mokry, a niebawem zima. A co łyżwiarze robią/robili gdy nie było lodu? A Ci, którzy umiłowali naturalny lód i prawie nieograniczoną przestrzeń (w każdym razie nie przez bandy) ? Prezentuję filmik nt. letniej alternatywy dla łyżwiarstwa turystycznego. Materiał nakręcony na Pomorzu, w większości na ścieżce rowerowej Gnieżdżewo-Krokowa (patrz: http://www.inlinemap.net/pl/route/14261 ... o-krokowa/).
Zapraszam:
Zapraszam:
Łyżwiarstwo turystyczne: lyzwyturystyczne.wordpress.com
-
- Posty: 15
- Rejestracja: śr lutego 29, 2012 9:00
- Moje rolki: Twister + 90mm
- Jeżdżę od: 0- 0-2009
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Łyżwiarstwo turystyczne, lub jak kto woli tripskate
Tymczasem przyszła prawdziwa zima i za nami pierwszy łyżwiarski tydzień w 2016 roku Teraz trochę napadało też śniegu - co nie koniecznie cieszy wolnych łyżwiarzy, ale mała warstwa śniegu nie jest przeszkodą i może jeszcze też przytopi zaspy, kto wie! Nie mamy na to wpływu (taki jest urok tej formy rekreacji), ale jakby co trochę już wyjeździliśmy:
Trochę zdjęć poniżej, a krótka relacja na blogu, na samym dole filmik z Mazur z dawniejszego sezonu:
Tu znajduje się krótka relacja z ostatnich wycieczek łyżwiarskich: https://lyzwyturystyczne.wordpress.com/ ... ki-w-2016/
Do zobaczenia na tafli!
Trochę zdjęć poniżej, a krótka relacja na blogu, na samym dole filmik z Mazur z dawniejszego sezonu:
Tu znajduje się krótka relacja z ostatnich wycieczek łyżwiarskich: https://lyzwyturystyczne.wordpress.com/ ... ki-w-2016/
Do zobaczenia na tafli!
Łyżwiarstwo turystyczne: lyzwyturystyczne.wordpress.com