Powerslide Cell II z roku 2006, a 2007.
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- Agent_L
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 565
- Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
- Jeżdżę od: 01 sie 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
a gdzie zamawiałeś ?
Powerslide Cell 2006 /44 + Salomon Pilot V10 ?2004? /45
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Chyba w HiszpaniiAgent_L pisze:a gdzie zamawiałeś ?
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Zgadza się, chodzi o tę właśnie zapadkę - dzięki za zdjęcia !Agent_L pisze:Nie wydaje mi się to za dobrym pomysłem - o ile mowa o tym klipsie co na zdjęciach :
otóż zapadka pracuje z zębami paska pod określonym kątem.
Jeśli ją zestrugać tak by zamykała się "głębiej", zęby paska będą pracowały samymi krawędziami co tylko przyspieszy zużycie paska.
tu jest schemat, oczywiście mocno przerysowany:
Z tymi schematami masz rację, takie zestruganie prowadzi do tego, że zapadka pracuje bardziej krawędzią, niż całą powierzchnią swojego "zęba". Ale to w idealnym świecie... - moja zapadka nie dość, że od początku była nieco przekrzywiona, w związku z czym pracowała i tak tylko jedną częścią "zęba", na dodatek ledwo-ledwo. Odnosząc się do Twoich schematów, miałem sytuację, w której w niezmodyfikowanej wersji prawie w ogóle nie było trzymania, bo "ząb" zapadki nie zachodził dość głęboko za ząbki paska. Wobec tego spiłowanie (i pogłębienie zakresu zapadania się "zęba" - schemat 3) spowodowało pogłębienie zazębienia. Mimo, że teoretycznie kosztem odejścia od optymalnej konfiguracji (schemat 1). A zresztą, życzę wszystkim, żeby to był osobniczy problem mojej lewej rolki (bo prawa jest OK) , niż jakiś globalny defekt.
Tak, czy inaczej, po tuningu klamra trzyma znacznie lepiej i nie zrywa się w najmniej oczekiwanych momentach .
miłego weekendu na rollach !
- Agent_L
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 565
- Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
- Jeżdżę od: 01 sie 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
No to cool, w sumie jak przeskakuje to się dopiero zcina ; Dansidhe1 pisze:Tak, czy inaczej, po tuningu klamra trzyma znacznie lepiej i nie zrywa się w najmniej oczekiwanych momentach .
miłego weekendu na rollach !
Dzięki i nawzajem! (już prawie umiem skręcać choć na razie tylko w lewo : )) )
Powerslide Cell 2006 /44 + Salomon Pilot V10 ?2004? /45
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
Witam
Jestem tu nowy, mam na imie Piotrek i chciałem sie zaprzyjaźnić .
Właśnie się przymierzam do zakupu modelu Powerslide model Cell II 2006 i chciałem zapytać użytkowników, czy nic was nie pije i nie obciera w tych rolkach.
Czy wszystkim sie te klamry luzują.
Czy rozmiarówka jest dokładna czy może zawyżona/zaniżona.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Jestem tu nowy, mam na imie Piotrek i chciałem sie zaprzyjaźnić .
Właśnie się przymierzam do zakupu modelu Powerslide model Cell II 2006 i chciałem zapytać użytkowników, czy nic was nie pije i nie obciera w tych rolkach.
Czy wszystkim sie te klamry luzują.
Czy rozmiarówka jest dokładna czy może zawyżona/zaniżona.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Staram się jak mogę <img src="{SMILIES_PATH}/icon_e_smile.gif" alt=":)" title="U
- Agent_L
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 565
- Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
- Jeżdżę od: 01 sie 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja mam 44 i są trochę luźnawe na stopy "polskie 43" (ale np angielskie więcej niż 43). Jestem bardzo chudy i opaski powyżej kostki zapinają się o wiele za luźno. Klamry mi się nie luzują, aczkolwiek jedna (jakiś bład produkcji) nie trzyma na zatrzasku (bo tam jest taki zatrzask dodatkowo blokujący w pozycji "zapięte") ale to jest nie do zauważenia w jeździe, bo prawidłowo zapięte zaciągają się tylko mocniej a nie odpinają. W sumie jeździłem na nich 5 razy dotąd, więc stopa się jeszcze nie przyzywczaiła, ale podeszwa sprawia wrażenie zbyt płaskiej.
Powerslide Cell 2006 /44 + Salomon Pilot V10 ?2004? /45
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
*oszfak!*
tak się rozpisałem, że aż mnie wytime-out'owało, wylogowało i nie zapamiętało mojego rozwlekłego wypracowania... dammit .
postaram się streścić w pktach (może to i lepiej... ):
- Celle II FS 2006 to całkiem dobre i mocne rolle za relatywnie małe pieniądze (to ich główna zaleta )
- Mają swoje słabości i miejsca, w których zostały troszeczkę spartaczone
- Jakbym teraz (po 3 miesiącach dośc intensywnej jazdy) miał kupować, to szukałbym pewnie Powerslide Vintage (liner Sifika ), albo K2 Soul Slide, ale pewnie bolałby mnie portfel od 2x większego wydatku
- Jak ktoś ma chude i wystające kostki to polecam opaski ortopedyczne z takimi specjalnymi poduszeczkami podtrzymującymi kostkę (tylko trzeba kupić za duże np. XL zamiast M, żeby te poduszeczki wylądowały NA kostce, a nie POD nią)
- Podobnie j/w radziłbym kupić raczej but, który wydaje się za mały, niż za duży (ja kupiłem 45 na nogę 43/44 i żałuję, bo mam zbyt dużo luzów i muszę się strasznie ściskać, a latająca noga łatwiej się obciera przy długiej jeździe)
- Wentylacja jest całkiem OK, naprawdę wieje wiatr przy szybkiej jeździe w chłodny dzień (nie zmienia to faktu, że noga poci się jak norka )
- Wnętrze nie jest szczególnie wygodne dla stopy (przynajmniej mojej), mimo, że łydka i jęzor są wyłożone liner'em. Co z tego, skoro kończy się on poniżej kostki. Przy jeździe ponad 3h bez zdejmowania zaczyna się odczuwać stopą najmniejsze nierówności w bucie...
Ogólnie to są bardzo fajne rolle, ale początki moga być trochę krwawe
równych asfaltów życzę
tak się rozpisałem, że aż mnie wytime-out'owało, wylogowało i nie zapamiętało mojego rozwlekłego wypracowania... dammit .
postaram się streścić w pktach (może to i lepiej... ):
- Celle II FS 2006 to całkiem dobre i mocne rolle za relatywnie małe pieniądze (to ich główna zaleta )
- Mają swoje słabości i miejsca, w których zostały troszeczkę spartaczone
- Jakbym teraz (po 3 miesiącach dośc intensywnej jazdy) miał kupować, to szukałbym pewnie Powerslide Vintage (liner Sifika ), albo K2 Soul Slide, ale pewnie bolałby mnie portfel od 2x większego wydatku
- Jak ktoś ma chude i wystające kostki to polecam opaski ortopedyczne z takimi specjalnymi poduszeczkami podtrzymującymi kostkę (tylko trzeba kupić za duże np. XL zamiast M, żeby te poduszeczki wylądowały NA kostce, a nie POD nią)
- Podobnie j/w radziłbym kupić raczej but, który wydaje się za mały, niż za duży (ja kupiłem 45 na nogę 43/44 i żałuję, bo mam zbyt dużo luzów i muszę się strasznie ściskać, a latająca noga łatwiej się obciera przy długiej jeździe)
- Wentylacja jest całkiem OK, naprawdę wieje wiatr przy szybkiej jeździe w chłodny dzień (nie zmienia to faktu, że noga poci się jak norka )
- Wnętrze nie jest szczególnie wygodne dla stopy (przynajmniej mojej), mimo, że łydka i jęzor są wyłożone liner'em. Co z tego, skoro kończy się on poniżej kostki. Przy jeździe ponad 3h bez zdejmowania zaczyna się odczuwać stopą najmniejsze nierówności w bucie...
Ogólnie to są bardzo fajne rolle, ale początki moga być trochę krwawe
równych asfaltów życzę