Strona 1 z 2

Banan dobry na wszystko?

: ndz kwietnia 19, 2009 5:12
autor: Metek91
Czołem!

Właśnie zastanawiam sie nad zaproponowaniem zobie banana do swoich rolek. Co da mi banan (słyszałem ze rolka jest wtedy znacząco zwrotniejsza)? Jaką konfiguracje rozmiarową zastosować (obecnie mam 4 x 80mm)? I na koniec czy zamiast banana macie jakieś inne pomysły, jakie sa wasze doswiadczenia, opnie?

Re: Banan dobry na wszystko?

: ndz kwietnia 19, 2009 7:50
autor: Praga
Temat wyczerpująco opisany tutaj:
http://skating.thierstein.net/Knowledge ... ering.html

Generalnie banan jest dobry do slalomu i hokeja z racji drastycznego wzrostu zwrotności rolki. Polecany jednak dla lepiej/dłużej jeżdżących z uwagi na pogorszenie stabilności (gorzej jeździ się dalekie dystanse z dużą prędkością)

Kontynuując myśl przedmówcy chciałbym zapytać się bardziej doświadczonych czy banan ułatwia poruszanie się po nierównych miejsckich chodnikach tzn. czy "podniesione" przednie kolo zmniejsza ryzyko "szczupaka" na jakiejś nierówności ?

PS: Ja już nie mogę doczekać się przesiadki na banana ale Zico mi napisał żeby najpierw zjeździć startowe kółka do ogryzków i dopiero wtedy przesiadka. Miał sporo racji. Najprawdopodobniej kiedy zetrę aktualne kółka mój poziom jazdy będzie pozawlał na rozpoczęcie przygody ze slalomem.

Re: Banan dobry na wszystko?

: ndz kwietnia 19, 2009 8:06
autor: Metek91
Praga pisze:Generalnie banan jest dobry do slalomu i hokeja z racji drastycznego wzrostu zwrotności rolki. Polecany jednak dla lepiej/dłużej jeżdżących z uwagi na pogorszenie stabilności (gorzej jeździ się dalekie dystanse z dużą prędkością)
Nie no maratnów to ja na bananie jezdził nie bede :mrgreen:

Re: Banan dobry na wszystko?

: ndz kwietnia 19, 2009 8:34
autor: michał1990
nie zaszkodzi spróbować:D
Sławek z Januszem ostatnio przejechali półmaraton na bananach:D

Re: Banan dobry na wszystko?

: ndz kwietnia 19, 2009 8:35
autor: Praga
Pewnie na mecie mieli już płaskie ;)

Re: Banan dobry na wszystko?

: ndz kwietnia 19, 2009 8:37
autor: michał1990
raczej nie:D
nie jechalismy na prędkosc bo nam zeszlo 2h :)

Re: Banan dobry na wszystko?

: ndz kwietnia 19, 2009 9:47
autor: koziar2
Ja sie wlasnie zastanawiam czy w Krakowie nie pojechac sobie maratonu na "bananie".
Na 4-ch rownych kolkach czuje sie jakos nieswojo :) A w koncu jade tam zeby byl Fun a nie zeby cos komukolwiek udowandniac :)

Ostatecznie zadecyduje pewnie w niedziele rano :)

Re: Banan dobry na wszystko?

: ndz kwietnia 19, 2009 10:44
autor: Slawek
Ustawienie kolek w banana w przypadku zwyklej codziennej jazdy po miescie niczego nie utrudnia ani nie pogarsza.... Wrecz przeciwnie - dopiero wtedy rolki zaczynaja wogole skrecac.... I dzieki temu jest duuuzo bezpieczniej poruszac sie w tlumie ludzi na ulicach.... Po nierownym tez lepiej jechac na banannie...
I nie nalezy sie obawiac zadnego pogorszenia stabilnosci.... No chyba ze zjezdzamy z duzej gory - bo przy jezdzie po plaskim jest to niewyczuwalne.... A i skakac tez mozna....

Re: Banan dobry na wszystko?

: ndz kwietnia 19, 2009 11:07
autor: Toudi
Może wrzucę tutaj parę słów początkującego na bananie, bo bananowcy ze stażem moze tych problemów nie mieli albo o nich nie pamiętają.

Przy płozie 255 mm miałem bardzo marne kółka 80 mm, więc kupiłem 4 kółka 76 mm (bo akurat 80 mm nie było) z myślą, że nic nie szkodzi - będę miał banana.
Na ten czas w miarę normalnie potrafiłem jeździć na rolkach: 2 h na maraton, przekładanka, hamowanie i generalnie potrafiłem sobie poradzić - nie trzęsłem się przed górką czy ostrym zakrętem.

Zatrem zmieniłem pierwsze i ostatnie koła na 76 mm.
O ile mniejsze koło z przodu mi nie przeszkadzało, to jednak ten brak oparcia w pięcie był dokuczliwy i przyprawiał mnie o mały dreszczyk od czasu do czasu.
Wobec tego, zmieniłem ostatnie koło na 80 mm i jeździłęm na 76-80-80-80. Poprawiła się zwrotność i było oparcie na pięcie.

Trochę o tym myślałem i doszedłem do wniosku, że:
Przesunięcie szyny o 1 cm (montaż na to pozwalał) rozwiązało problem braku stabilności pięty i wróciłem do setupu: 76-80-80-76
Zdaje się też, że rolki z montażem v-type dzięki uniesionej odrobinę pięcie mogą być stabilniejsze niż UFS, jeśli idzie o ew. wywrotkę do tyłu.

To takie moje wspomnienia i przemyślenia, chociaż nie upieram się co do prawidłowości wniosków, które wyciągnąłem.

Teraz mam znów 4 x 80 i jestem z tej stabilności bardziej zadowolony niż byłem zadowolony z nadzwyczajnej zwrotności banana.

Re: Banan dobry na wszystko?

: pn kwietnia 20, 2009 8:44
autor: Praga
Ponawiam pytanie:

Czy banan ułatwia poruszanie się po nierównych miejsckich chodnikach tzn. czy "podniesione" przednie kolo zmniejsza ryzyko "szczupaka" na jakiejś nierówności ?

Re: Banan dobry na wszystko?

: pn kwietnia 20, 2009 10:48
autor: jarekt
Praga pisze:Ponawiam pytanie:

Czy banan ułatwia poruszanie się po nierównych miejsckich chodnikach tzn. czy "podniesione" przednie kolo zmniejsza ryzyko "szczupaka" na jakiejś nierówności ?
Tak. Pomaga. Generalnie przy wjezdzie na mocne nierownosci zaleca sie przesuniecie ciezaru ciala do tylu i jazde bardziej na pietach niz czubkach wlasnie po to zeby nie zrobic szczupaka. Przy okazji warto pamietac o czesto zaniedbywanym elemencie jazdy jakim sa nozyce czyli wysuniecie jednej nogi do przodu. To zapewnie duzo wieksza stabilnosc niezaleznie od ukladu kółek w rolce i pomaga uniknac wywrotki do przodu czy tylu tak w czasie jazdy po nierownosciach jak i podczas ladowan po skokach. Umiejetnosc tak samo niezbedna jak umiejetnosc hamowania IMHO...

Co do banana to goraco polecam niezaleznie od stopnia zaawansowania czy dlugosci szyny. Łatwiejsze manewry to wiecej "fun factor" czyli radochy z jazdy a o to przeciez w tym wszystkim chodzi. Swoja droga wiekszosc rolkarzy jezdzi na bananie - wystarczy troche pojezdzic i banan sam sie robi poniewaz pierwsze i ostatnie kółko zuzywaja sie najmocniej. Dlatego po zmianie kolek na nowe ma sie wrazenie, ze rolki nie chca skrecac :)

Re: Banan dobry na wszystko?

: pn kwietnia 20, 2009 12:33
autor: jar-as
Slawek pisze: I nie nalezy sie obawiac zadnego pogorszenia stabilnosci.... No chyba ze zjezdzamy z duzej gory - bo przy jezdzie po plaskim jest to niewyczuwalne.... A i skakac tez mozna....
No Slawek dawno zes pan chyba tego banana zakladal i zapomnial jak to bylo, :lol: ,i tak jak sie ze wszystkim zgadzam to pierwsze kroki na bananie doprowadzily u mnie do wzmozonej pracy blednika :lol: ,oj bylo ciekawie.... ale tylko przez pierwszy dzien .

Re: Banan dobry na wszystko?

: pn kwietnia 20, 2009 12:54
autor: Slawek
Jak pierwszy raz zalozylem to bylem zachwycony.... Od tej pory nie zakladam innego zestawu kolek.... Jak to juz napisano powyzej po pewnym czasie banan i tak sie sam zrobi - tylko po co tyle czekac i sie meczyc.... ?

Re: Banan dobry na wszystko?

: pn kwietnia 20, 2009 5:27
autor: Agent_L
Wg mnie banan nie pomaga w mieście.
Oczywiście jest zwrotniejszy, ale za to w każdą najmniejszą dziurę wpadasz. Co nie trudno sobie wyobrazić, kiedy na 4 kółkach przejeżdżasz łączenie płyt, 3 zawsze są na ziemi. Na bananie jedziesz na 2, więc od razu wpadasz. No i odepchnięcie jest o wiele słabsze.
Banan jest świetny gdy głównie skręcasz, do jazdy prosto lepszy prosty setup. Z drugiej strony, sa tu tacy którzy 5 metrów nie ujadą bez 2 obrotów : )

Re: Banan dobry na wszystko?

: pn kwietnia 20, 2009 5:41
autor: michał1990
Agent_L pisze:Wg mnie banan nie pomaga w mieście.
Oczywiście jest zwrotniejszy, ale za to w każdą najmniejszą dziurę wpadasz. Co nie trudno sobie wyobrazić, kiedy na 4 kółkach przejeżdżasz łączenie płyt, 3 zawsze są na ziemi. Na bananie jedziesz na 2, więc od razu wpadasz. No i odepchnięcie jest o wiele słabsze.
Banan jest świetny gdy głównie skręcasz, do jazdy prosto lepszy prosty setup. Z drugiej strony, sa tu tacy którzy 5 metrów nie ujadą bez 2 obrotów : )
Sybtelne aluzje tutaj puszczasz:D