LIGA MALTAŃSKA
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
1 połowa meczu 3 w tytę, choć 1 bramka nie powinna być w ogóle uznana. Strzał, co prawda był szybki, było słychać szczęk metalu i krążek z dużą szybkością opuścił bramkę pod kątem 90 stopni od słupka (w bok). Najprawdopodbniej był po prostu słupek, a nie bramka. Stałem blisko bramki, a drużyna przeciwna, która stała w drugim boxie daleko od bramki krzyknęła "bramka", no i sędzia uznał. To był pierwszy gol, który nas za bardzo nie podniósł do walki, której było na maxa od pierwszych sekund gry. Mecz był ostry, bardzo szybki, trochę kar, przerębel w jednym miejscu Nie jesteśmy super teamem, ale walczymy do końca. Gdyby jeszcze było fair ze strony sędziego - naprawdę dużo było stronniczych decyzji od 1 bramki włącznie. A co do honorowego gola - zgadnij
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Perfekcyjne podanie Macieja (99) spowodowało honorowego gola Jakże inaczej! A Mikołaj oddźwięczył się za nieprzepisowe trzymanie kija rzutem na bandę
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- trombus
- Czterokółkowiec
- Posty: 58
- Rejestracja: sob grudnia 03, 2005 4:52
- Jeżdżę od: 02 sty 2005
- Lokalizacja: Toruń/Poznań
kurdee, to super meczyk musial byc, nareszcie troche prawdiwego hokeja (ze strony mikołaja ) chyle czola panowie nastepnym razem juz wiadomo co robic w przypadkach drukarzy na meczu , aha a co do meczu 3 stycznia to nie wiem czy ktos z interpidu sie kontaktowal z wami ale oni najprawdopodobniej beda chcieli przelozyc ten mecz, ale to jeszcze nic pewnego, zreszta sami zadzwonia jakby co, ale na nastpenym meczyku bede juz napewno
- dzosef
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 183
- Rejestracja: sob sierpnia 13, 2005 10:08
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Zoppot
- Kontakt:
Widzę, że nie tylko my w 3mieście ruszyliśmy z ligą! Super, że w Poznaniu też coś ruszyło w kierunku amatorskiego grania na lodzie, w końcu od czegoś się zaczyna. Życzę przede wszystkim przyjemności z grania, podnoszenia umiejętności i samych wyników oscylujących wokół remisu:)
Skontaktujcie się z kimś ze strony
http://www.hokej.sanok.tv/
to wrzuci Wam terminarz, tabele, ew.składy. Jest tam już Śląska ALH i nasza Trójmiejska ALH, no i czas się rozwijac
Mam nadzieję, że prędzej, czy później spotkamy się na jakimś sparingu!
Powodzenia i pozdrowienia od hokeistów-amatorów z nad morza!
Skontaktujcie się z kimś ze strony
http://www.hokej.sanok.tv/
to wrzuci Wam terminarz, tabele, ew.składy. Jest tam już Śląska ALH i nasza Trójmiejska ALH, no i czas się rozwijac
Mam nadzieję, że prędzej, czy później spotkamy się na jakimś sparingu!
Powodzenia i pozdrowienia od hokeistów-amatorów z nad morza!
Wczoraj był ciężki mecz. Z jednej strony kilku bramek mogło nie być a z drugiej rudy wielokrokrotnie nas ocalił.
Mecz może dla obserwatorów z zewnątrz nie był atrakcyjny ale dla nas (na pewno dla mnie) to była doskonała szkoła.
Choć nie należę do graczy grających "lekką" ręką to muszę przyznać, że kilka siników koledzy mi wczoraj nabili-dodam także, że jakoś najczęściej wczoraj Ja leżałem na lodzie (tak rzekł mu drug, który obserwował wczorajszy mecz) i na pewno nie wynikało to z braku imiejętości w jeździe !!!
Tak czy siak gramy coraz lepiej a co najważniejsze chyba sprawia nam to takze coraz większą przyjemność!!!!!!
Mecz może dla obserwatorów z zewnątrz nie był atrakcyjny ale dla nas (na pewno dla mnie) to była doskonała szkoła.
Choć nie należę do graczy grających "lekką" ręką to muszę przyznać, że kilka siników koledzy mi wczoraj nabili-dodam także, że jakoś najczęściej wczoraj Ja leżałem na lodzie (tak rzekł mu drug, który obserwował wczorajszy mecz) i na pewno nie wynikało to z braku imiejętości w jeździe !!!
Tak czy siak gramy coraz lepiej a co najważniejsze chyba sprawia nam to takze coraz większą przyjemność!!!!!!