Cześć wszystkim!
: pn września 20, 2010 8:00
Witam forumowiczów!
Zarejestrowałem się tu już jakiś czas temu, ale głównie, żeby odświeżyć kontakt ze znajomym którego przypadkiem tu wypatrzyłem hehe.
Ponieważ znów zacząłem,od kilku miesięcy, jeździć na wrotkach, więc wypadało by się przywitać co niniejszym czynię;]
Jeżdżę generalnie od dawna, naście lat już będzie. Jako dzieciak próbowałem trochę podskakiwać i szorować po murkach, ale bez większych
sukcesów. Potem jeździłem "tak po prostu", wokół Malty (Poznaniak), po osiedlowych uliczkach i takie tam. Generalnie
żaden ze mnie wielki wrotkarz, ale utrzymuję się w pionie przodem, tyłem i nawet czasami bokiem:P Ostatnio
zapragnąłem pobawić się slalomem i tak od jakiegoś czasu maltretuję kubeczki, ale na razie nie da się mnie jeszcze nazwać
freestylowcem;) Jazda szybka mnie raczej nie ciągnie. Na maratony nie jeżdżę, choć kto wie co przyniesie przyszłość.
Od niedawna jestem posiadaczem Fila NRK, choć nie bez długich i dość pechowych przejść, bo
trafiłem na wadliwy model. Już jest na szczęście wszystko ok. Zico ma mnie już pewnie dość za marudzenie od 3 tyg. he he.
Do Zica -> To właśnie ja, Rafał.
Pozdrawiam wszystkich!
Oby nam się jeszcze trochę sezon utrzymał, choć nie zapowiada się niestety.
Zarejestrowałem się tu już jakiś czas temu, ale głównie, żeby odświeżyć kontakt ze znajomym którego przypadkiem tu wypatrzyłem hehe.
Ponieważ znów zacząłem,od kilku miesięcy, jeździć na wrotkach, więc wypadało by się przywitać co niniejszym czynię;]
Jeżdżę generalnie od dawna, naście lat już będzie. Jako dzieciak próbowałem trochę podskakiwać i szorować po murkach, ale bez większych
sukcesów. Potem jeździłem "tak po prostu", wokół Malty (Poznaniak), po osiedlowych uliczkach i takie tam. Generalnie
żaden ze mnie wielki wrotkarz, ale utrzymuję się w pionie przodem, tyłem i nawet czasami bokiem:P Ostatnio
zapragnąłem pobawić się slalomem i tak od jakiegoś czasu maltretuję kubeczki, ale na razie nie da się mnie jeszcze nazwać
freestylowcem;) Jazda szybka mnie raczej nie ciągnie. Na maratony nie jeżdżę, choć kto wie co przyniesie przyszłość.
Od niedawna jestem posiadaczem Fila NRK, choć nie bez długich i dość pechowych przejść, bo
trafiłem na wadliwy model. Już jest na szczęście wszystko ok. Zico ma mnie już pewnie dość za marudzenie od 3 tyg. he he.
Do Zica -> To właśnie ja, Rafał.
Pozdrawiam wszystkich!
Oby nam się jeszcze trochę sezon utrzymał, choć nie zapowiada się niestety.
