Korbielow - downhill? :>
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Regulamin forum
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
-
- Czterokółkowiec
- Posty: 83
- Rejestracja: pn października 13, 2008 5:04
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Korbielow - downhill? :>
niezły ten sprzęt
A kółka jakiej twardości masz? ;>
Bo chyba im twardsze tym lepsze...
Tu jest chyba ciekawy sprzęt do zjazdów http://www.adamsinline.com/home/close-o ... ize-7.html
Ja mam u siebie gdzie hamowania na wzniesieniach ćwiczyć... A tak sobie szybko zjechać to by fajnie było xD
A ten sprzęt BONT`a to nieporozumienie jakieś
A kółka jakiej twardości masz? ;>
Bo chyba im twardsze tym lepsze...
Tu jest chyba ciekawy sprzęt do zjazdów http://www.adamsinline.com/home/close-o ... ize-7.html
Ja mam u siebie gdzie hamowania na wzniesieniach ćwiczyć... A tak sobie szybko zjechać to by fajnie było xD
A ten sprzęt BONT`a to nieporozumienie jakieś
Powerslide R3 4x100
- Agent_L
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 565
- Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
- Jeżdżę od: 01 sie 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Korbielow - downhill? :>
To nie jest nieporozumienie tylko dowcip : ) Wygląda na to że istnieje tylko jedna para, na potrzeby filmiku.
ALE Powerslide naprawdę robił szynę 495mm : 100-90-100-100-100 o nazwie Armageddon.
Downhill to chyba najlepsze zastosowanie nowych potworów 4x110...
ALE Powerslide naprawdę robił szynę 495mm : 100-90-100-100-100 o nazwie Armageddon.
Downhill to chyba najlepsze zastosowanie nowych potworów 4x110...
Powerslide Cell 2006 /44 + Salomon Pilot V10 ?2004? /45
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy
- Janusz
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 598
- Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
- Moje rolki: Schaenkel Edge R
- Jeżdżę od: 01 lip 2002
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Korbielow - downhill? :>
Jest też zjazdowa szyna Cado Motus, na której niżej się stoi niż na 110mm.
-
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
- Posty: 492
- Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Kraków
Re: Korbielow - downhill? :>
Chciałbym przy okazji zwrócić uwagę na pewne zjawisko, którego skutki zapewne wielu z Was doświadczyło podczas zjazdu. Mianowicie przy pewnej prędkości rolki zaczynają samoistnie wykonywać ruchy skrętne w lewo i prawo powodując trudną do opanowania jazdę wężykiem. Może to w konsekwencji doprowadzić do groźnego w skutkach upadku.
Powodem takiego zachowania się rolek jest zły profil kółek. Kółka częściowo starte tworzą krawędzie boczne i spłaszczenie w miejscu styku kółka z nawierzchnią. Podczas jazdy po prostej rolki przechodzą cyklicznie raz na jedną krawędź, raz na drugą wymuszając jazdę wężykiem. Przy dłuższej płozie (większej odległości osi skrajnych kółek) zjawisko to łatwiej jest opanować. Pamiętajmy więc uprawiając downhill o zakładaniu kółek o poprawnym profilu (najlepiej nowych) i jeśli mamy taką możliwość, dłuższych płóz.
Powodem takiego zachowania się rolek jest zły profil kółek. Kółka częściowo starte tworzą krawędzie boczne i spłaszczenie w miejscu styku kółka z nawierzchnią. Podczas jazdy po prostej rolki przechodzą cyklicznie raz na jedną krawędź, raz na drugą wymuszając jazdę wężykiem. Przy dłuższej płozie (większej odległości osi skrajnych kółek) zjawisko to łatwiej jest opanować. Pamiętajmy więc uprawiając downhill o zakładaniu kółek o poprawnym profilu (najlepiej nowych) i jeśli mamy taką możliwość, dłuższych płóz.
Pozdrawiam.
- k3rmit
- Posty: 28
- Rejestracja: wt marca 25, 2008 4:01
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Tychy
- Kontakt:
Re: Korbielow - downhill? :>
Prawda, dzieki za wytlumaczenie. Zastanawialem sie czemu rolki mi sie "telepotały" na boki przy zjezdzie.
Powerslide Cell II 07
koncerty.net.pl
koncerty.net.pl
- Toudi
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1974
- Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Korbielow - downhill? :>
Profil na pewno pomoże, głównie w takim sensie, że zmniejszy powierzchnię styku kółek z asfaltem i dzięki temu przy tej samej masie ridera nacisk jednostkowy na podłoże będzie większy.
A chodzi o drgania, które się nazywa shimmy. Na ile pamiętam ze szkoły, to są to drgania samowzbudne, czyli takie, do których zainicjowania nie trzeba jakiegoś szczególnego bodźca, np. najechania na kamień.
Sprawdziłem właśnie w googlach i widzę, że większa część pierwszej strony wyników, dotyczy samochodów i motocykli. To pewnie dlatego, że 20-30 lat temu sprzęty te miały dużo większy opór aerodynamiczny, pośrednio również i docisk do podłoża a jeździły znacznie wolniej.
Z grubsza chodzi o to, że nieobciążone koło przy pewnej prędkości wpada w takie właśnie drgania i właściwie nic w danej chwili nie można na to poradzić, nie zmieniając radykalnie warunków jazdy.
To łatwo zaobserwować w wózkach sklepowych - jest taka prędkość, przy której jedno koło zaczyna telepać się, jak oszalałe. To dlatego, że wózek ma 4 koła i pewnie jest trochę krzywy, więc jedzie na 3. Jedno ledwo co dotyka podłoża. Ponieważ nacisk na to koło jest niewielki, może wpaść w drgania przy prędkości 3 czy 5 km/h. Pozostałe nie, bo są mocniej dociśnięte.
W przypadku zjazdu na rolkach korzystniej byłoby jechać łukami zamiast po prostej, bo wtedy siła odśrodkowa trochę mocniej dociska nas do podłoża.
No i pomógłby spojler, czyli pochylenie się tak, żeby tyłek był wyżej od ramion. Oczywiście to ma sens, przy pewnej prędkości a nie 15 km/h. Zresztą zwykle zjeżdżamy odwrotnie, czyli z ramionami wyżej od pleców, co powoduje powstawanie siły nośnej, która pogarsza sprawę.
W samolotach, do tłumienia tych drań używa się tłumików, czyli czegoś w rodzaju amortyzatora.
Taką rolę na pewno może spełnić głębsze kucnięcie, bo na ile wyczytałem, zmniejszenie kąta pomiędzy golenią a stopą, stabilizuje staw skokowy, więc pewnie tłumiłby drgania w większym stopniu niż na prostych nogach.
To niestety oznaczałoby, że d..a zawsze z tyłu, bo jedzie się na ugiętych i z dużej górki też sobie człowiek nie odpocznie.
Oczywiście ktoś zapyta, jak ugiąć nogi i jeszcze mieć tyłek nad ramionami?
Nie wiem - to takie teoretyczne rozważania - ja mam wystarczający docisk i nie wpadam w drgania
Jak schudnę, będę się martwił.
A chodzi o drgania, które się nazywa shimmy. Na ile pamiętam ze szkoły, to są to drgania samowzbudne, czyli takie, do których zainicjowania nie trzeba jakiegoś szczególnego bodźca, np. najechania na kamień.
Sprawdziłem właśnie w googlach i widzę, że większa część pierwszej strony wyników, dotyczy samochodów i motocykli. To pewnie dlatego, że 20-30 lat temu sprzęty te miały dużo większy opór aerodynamiczny, pośrednio również i docisk do podłoża a jeździły znacznie wolniej.
Z grubsza chodzi o to, że nieobciążone koło przy pewnej prędkości wpada w takie właśnie drgania i właściwie nic w danej chwili nie można na to poradzić, nie zmieniając radykalnie warunków jazdy.
To łatwo zaobserwować w wózkach sklepowych - jest taka prędkość, przy której jedno koło zaczyna telepać się, jak oszalałe. To dlatego, że wózek ma 4 koła i pewnie jest trochę krzywy, więc jedzie na 3. Jedno ledwo co dotyka podłoża. Ponieważ nacisk na to koło jest niewielki, może wpaść w drgania przy prędkości 3 czy 5 km/h. Pozostałe nie, bo są mocniej dociśnięte.
W przypadku zjazdu na rolkach korzystniej byłoby jechać łukami zamiast po prostej, bo wtedy siła odśrodkowa trochę mocniej dociska nas do podłoża.
No i pomógłby spojler, czyli pochylenie się tak, żeby tyłek był wyżej od ramion. Oczywiście to ma sens, przy pewnej prędkości a nie 15 km/h. Zresztą zwykle zjeżdżamy odwrotnie, czyli z ramionami wyżej od pleców, co powoduje powstawanie siły nośnej, która pogarsza sprawę.
W samolotach, do tłumienia tych drań używa się tłumików, czyli czegoś w rodzaju amortyzatora.
Taką rolę na pewno może spełnić głębsze kucnięcie, bo na ile wyczytałem, zmniejszenie kąta pomiędzy golenią a stopą, stabilizuje staw skokowy, więc pewnie tłumiłby drgania w większym stopniu niż na prostych nogach.
To niestety oznaczałoby, że d..a zawsze z tyłu, bo jedzie się na ugiętych i z dużej górki też sobie człowiek nie odpocznie.
Oczywiście ktoś zapyta, jak ugiąć nogi i jeszcze mieć tyłek nad ramionami?
Nie wiem - to takie teoretyczne rozważania - ja mam wystarczający docisk i nie wpadam w drgania
Jak schudnę, będę się martwił.
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
-
- Czterokółkowiec
- Posty: 83
- Rejestracja: pn października 13, 2008 5:04
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Korbielow - downhill? :>
I w taki sposób powstają referaty na temat jazdy downhill
Mnie też na pewno przy mojej wadze nie oderwie od ziemi przy dużej prędkości
Przy pewnej prędkości nawet na płaskim terenie rolka jednak wpada w drgania...
A szyny 6*110 są chyba niepoważne
Bo wtedy mamy doczynienia z nartami
Chciałbym zobaczyć kogoś, kto ma rolki na ziemi, ugięte nogi i tyłek wyżej ramion xD
Mnie też na pewno przy mojej wadze nie oderwie od ziemi przy dużej prędkości
Przy pewnej prędkości nawet na płaskim terenie rolka jednak wpada w drgania...
A szyny 6*110 są chyba niepoważne
Bo wtedy mamy doczynienia z nartami
Chciałbym zobaczyć kogoś, kto ma rolki na ziemi, ugięte nogi i tyłek wyżej ramion xD
Powerslide R3 4x100
- michał1990
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 777
- Rejestracja: wt sierpnia 29, 2006 8:05
- Moje rolki: powerslide c
- Jeżdżę od: 04 lip 1998
- Lokalizacja: warszawa - ursynów
- Kontakt:
Re: Korbielow - downhill? :>
stań przed lustrem, załuż rolki, ugnij nogi, docisnij klatke piersiowa do ud. Tylek do gory i niemozliwe staje sie faktem
Pozdrawiam
Michał Machowski
Nightskating Warszawa (www.nightskating.waw.pl)
Warszawskie Stowarzyszenie Rolkarskie Polskater
Rollschool - szkoł jazdy na rolkach i wrotkach (www.rollschool.pl)
Rolkowa MapaWarszawy - www.rolkowamapa.pl
Michał Machowski
Nightskating Warszawa (www.nightskating.waw.pl)
Warszawskie Stowarzyszenie Rolkarskie Polskater
Rollschool - szkoł jazdy na rolkach i wrotkach (www.rollschool.pl)
Rolkowa MapaWarszawy - www.rolkowamapa.pl
- Janusz
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 598
- Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
- Moje rolki: Schaenkel Edge R
- Jeżdżę od: 01 lip 2002
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Korbielow - downhill? :>
...i wtedy mama z tatą zaproszą Cię na dłuższą rozmowę.michał1990 pisze:stań przed lustrem, załuż rolki, ugnij nogi, docisnij klatke piersiowa do ud. Tylek do gory i niemozliwe staje sie faktem
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Korbielow - downhill? :>
bj43 pisze:Chciałbym przy okazji zwrócić uwagę na pewne zjawisko, którego skutki zapewne wielu z Was doświadczyło podczas zjazdu. Mianowicie przy pewnej prędkości rolki zaczynają samoistnie wykonywać ruchy skrętne w lewo i prawo powodując trudną do opanowania jazdę wężykiem. Może to w konsekwencji doprowadzić do groźnego w skutkach upadku.
Powodem takiego zachowania się rolek jest zły profil kółek. Kółka częściowo starte tworzą krawędzie boczne i spłaszczenie w miejscu styku kółka z nawierzchnią. Podczas jazdy po prostej rolki przechodzą cyklicznie raz na jedną krawędź, raz na drugą wymuszając jazdę wężykiem. Przy dłuższej płozie (większej odległości osi skrajnych kółek) zjawisko to łatwiej jest opanować. Pamiętajmy więc uprawiając downhill o zakładaniu kółek o poprawnym profilu (najlepiej nowych) i jeśli mamy taką możliwość, dłuższych płóz.
Nie tylko zły profil kółek jest powodem chybotania się rolek na boki. Odpowiada za to również pozycja jazdy, trzymanie buta na nogach, jego zawiązanie oraz krótsza szyna. W latach 90 miałem manię jazdy trzymając się samochodu, prędkości 70km/h - gdy się ich trzymałem - było w miarę ok, rolki tak nie chybotały.
W momencie puszczenia się samochodu, wyprostowania sylwetki rolki dostały od razu "wymieszania" i była duża walka z utrzymaniem równowagi.
Jaki to był sprzęt? Ano taki:
Kółka 70mm, łożyska tzw. "wianuszki", tego nawet łożyskami nie szło nazwać, but bardzo miękki, zapinany na 3 klamry.
Umiejętności też wtedy były marne, bo zaczynałem jeździć, ale mania szybkiej jazdy była.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
-
- Czterokółkowiec
- Posty: 83
- Rejestracja: pn października 13, 2008 5:04
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Korbielow - downhill? :>
Janusz zrób fotke
Bo mi się nie udało zrobić z pleców spojlera
Bo mi się nie udało zrobić z pleców spojlera
Powerslide R3 4x100
- Slawek
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
- Posty: 492
- Rejestracja: pt września 16, 2005 9:10
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa - Służewiec
- Kontakt:
Re: Korbielow - downhill? :>
Tu dwa przykladowe filmy (po ok. 21mb) z zawodow w downhillu z czasow gdy byly czesciej organizowane:
http://funky.man.free.fr/valkenburg1.mpg
http://funky.man.free.fr/valkenburg2.mpg
Zwroccie uwage na ubrania i zabezpieczenie trasy.... No i co sie dzieje gdy ktos sie nie wyrobi na zakrecie....
http://funky.man.free.fr/valkenburg1.mpg
http://funky.man.free.fr/valkenburg2.mpg
Zwroccie uwage na ubrania i zabezpieczenie trasy.... No i co sie dzieje gdy ktos sie nie wyrobi na zakrecie....
-
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
- Posty: 492
- Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Kraków
Re: Korbielow - downhill? :>
Nie wyobrażam sobie tego zjazdu na płozach do jazdy szybkiej.
Pozdrawiam.
- Agent_L
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 565
- Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
- Jeżdżę od: 01 sie 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Korbielow - downhill? :>
I bez pełnego opancerzenia : D