OSIECZNICA 2009
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Regulamin forum
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
-
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 214
- Rejestracja: ndz maja 07, 2006 8:38
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Duszniki Zdroj
Re: OSIECZNICA 2009
Widzę,że dyskusja coraz ciekawsza
Żeby wrócić do wątku to proponuję wyniki http://www.lausitz-timing.de/index.php?link=wald09
Witek
Żeby wrócić do wątku to proponuję wyniki http://www.lausitz-timing.de/index.php?link=wald09
Witek
- mrv
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x84mm
- Posty: 548
- Rejestracja: pn lutego 19, 2007 6:03
- Moje rolki: SemiRace 4x100, Cheetah 4x110
- Jeżdżę od: 20 gru 2009
Re: OSIECZNICA 2009
Niestety w dalszym ciągu wyniki są niespójne. Spora część miejsc 130.-160. jak i uzyskanych czasów jest pomieszana bez żadnego patternu.witomazur pisze:Widzę,że dyskusja coraz ciekawsza
Żeby wrócić do wątku to proponuję wyniki http://www.lausitz-timing.de/index.php?link=wald09
Witek
Wydaje mi się że część z nas jechała z nieswoimi chipami.
-
- Ścigant 4x100mm
- Posty: 282
- Rejestracja: pn czerwca 29, 2009 7:57
- Moje rolki: ...fajne ;)
- Jeżdżę od: 30 sty 2007
Re: OSIECZNICA 2009
Te wyniki to chyba "DRUKOWANE". Poniżej zdjęcie ostatnich ok. 50m mojego finiszu. Na dojeździe do mety nie było przede mną
żadnej osoby na odcinku kilkuset metrów. Czy osoba jadąca za mną ma nr 404 ??? (Mój nr 542)
http://www.bolec.info/galeria/c166/ii-s ... -7350.html
P.S.
Ja i tak przyjadę na następną edycję 3.Skate-Maraton Borów Dolnoslaskich.
żadnej osoby na odcinku kilkuset metrów. Czy osoba jadąca za mną ma nr 404 ??? (Mój nr 542)
http://www.bolec.info/galeria/c166/ii-s ... -7350.html
P.S.
Ja i tak przyjadę na następną edycję 3.Skate-Maraton Borów Dolnoslaskich.
"Zdjąłem kimono,aby łatwiej wędrować, przerzuciłem przez ramię."
- mrv
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x84mm
- Posty: 548
- Rejestracja: pn lutego 19, 2007 6:03
- Moje rolki: SemiRace 4x100, Cheetah 4x110
- Jeżdżę od: 20 gru 2009
Re: OSIECZNICA 2009
nie 404 to ja (mój wynik mniej-więcej się zgadza) a nie przypominam sobie abym finiszował sekundę za Tobą Ponadto nie zgadza się płeć ani wielkośc brzuchaLuzak19:57 pisze:Te wyniki to chyba "DRUKOWANE". Poniżej zdjęcie ostatnich ok. 50m mojego finiszu. Na dojeździe do mety nie było przede mną
żadnej osoby na odcinku kilkuset metrów. Czy osoba jadąca za mną ma nr 404 ??? (Mój nr 542)
http://www.bolec.info/galeria/c166/ii-s ... -7350.html
P.S.
Ja i tak przyjadę na następną edycję 3.Skate-Maraton Borów Dolnoslaskich.
-
- Ścigant 4x100mm
- Posty: 282
- Rejestracja: pn czerwca 29, 2009 7:57
- Moje rolki: ...fajne ;)
- Jeżdżę od: 30 sty 2007
Re: OSIECZNICA 2009
DZIĘKI 404
A BAŁEM SIĘ , ŻE BĘDĘ MUSIAŁ WSZYSTKO "ODSZCZEKAĆ"
KOŃCZĘ TEN TEMAT. DO ZOBACZENIA W GDAŃSKU
Pozdrowienia dla wszystkich.
A BAŁEM SIĘ , ŻE BĘDĘ MUSIAŁ WSZYSTKO "ODSZCZEKAĆ"
KOŃCZĘ TEN TEMAT. DO ZOBACZENIA W GDAŃSKU
Pozdrowienia dla wszystkich.
"Zdjąłem kimono,aby łatwiej wędrować, przerzuciłem przez ramię."
-
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
- Posty: 492
- Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Kraków
Re: OSIECZNICA 2009
Z tej lekcji wypływa wniosek - trzeba korzystać z własnego stopera, w końcu czas przejazdu jest dla nas, nie dla publiki. Jest tylko mały problem - jak się założy ochraniacze na nadgarstki, to nie ma możliwości zapięcia zegarka/stopera.
Pozdrawiam.
- ALAN54
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 913
- Rejestracja: czw stycznia 29, 2004 8:43
- Jeżdżę od: 15 sie 2001
- Lokalizacja: POZNAŃ
- Kontakt:
Re: OSIECZNICA 2009
Albo jechać na zasadzie -"nieważne miejsce, nieważny czas" liczy się radość jechania. Choć w tegorocznej Osiecznicy mój odwieczny rywal Willi Kruthoff był lepszy ode mnie o 0,001s i zwalił mnie z pudła w klasie M50 - 2 noce spać nie mogłem z tego powodu . Ale szacun wielki dla goście bo miał wywrotkę, doszedł grupę i się utrzymał
-
- Posty: 9
- Rejestracja: wt czerwca 23, 2009 7:12
- Moje rolki: Luigino 4 x 100
- Jeżdżę od: 02 sty 2005
- Lokalizacja: Warszawa
Re: OSIECZNICA 2009
Te wyniki szczególnie z końcówki są mocno zaniżone. Ja jechałem bez pomiaru czasu z powodu dużego odcisku (myślałem, że w ogóle nie będę mógł wystartować) i z powodu braku drobnych na kucją na chipa. Ogólnie dzięki koledze piotro, który uratował mnie plastrem żelowym na odciski, to na pewno bym nie wystartował. Wielkie dzięki za plaster! Ogólnie wg mojego własnego pomiaru przyjechałem w 1:54 i z pewnością nie byłem ostatni. Po mnie przyjechało jeszcze co najmniej dwadzieścia parę osób, może nawet ze 30 osób. Wystartowałem mniej więcej ostatni, w pierwszych 6 km wyprzedziłem dwa większe peletony i sporo pojedynczych rolkarzy w sumie na pewno ponad 20 osób. Później już rzadziej zdarzały się rolkarze/rolkarki do wyprzedzenia. Ostatnią osobę wziąłem gdzieś około 36 km. Ogólnie szkoda że pomiar nie do końca zadziałał, liczyłem na to że znając swój czas sprawdzę na liście który mogłem być na mecie, a tu okazuje się że byłem ostatni...witomazur pisze:Widzę,że dyskusja coraz ciekawsza
Żeby wrócić do wątku to proponuję wyniki http://www.lausitz-timing.de/index.php?link=wald09
Witek
Po za tym impreza bardzo udana, duże brawa dla organizatorów. Trasa dobrze oznaczona, strzałki na asfalcie w którą stronę jechać to bardzo dobry pomysł!
Pozdrawiam,
Adam Żukowski
WSR POLSKATER
Adam Żukowski
WSR POLSKATER
- grgur
- Ścigant 4x110mm
- Posty: 381
- Rejestracja: śr maja 23, 2007 12:33
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Bolesławiec
Re: OSIECZNICA 2009
Dziękuję wszystkim za tak liczne przybycie. Gratuluję życiówek i w ogóle ukończenia wyścigu. mam nadzieję, że mimo wszystko dobrze się bawiliście.
Jestem również niestety świadom wpadek organizacyjnych i myślę , że one i Wam i mnie (chyba szczególnie) popsuły nieco wrażenia z całości imprezy , a szkoda , bo do pewnego momentu chyba wszystko nieźle grało.
Na kilka elementów , np niezrozumiałe zamieszanie na starcie , brak wyobraźni kierujących pojazdem "koniec maratonu" można być może jakoś przymknąć oko , ale takie numery z pomiarem czasów są niedopuszczalne. Wszyscy walczymy i rywalizujemy na trasie- z przeciwnikiem , z własnymi słabościami i chcemy wiedzieć jaki jest efekt naszych starań -koniec kropka.
Dziwi mnie też fakt ,że wyniki (nie skorygowane ) pojawiły się na stronie Niemców , a ani gmina ani ja do tej chwili nie dostaliśmy żadnej oficjalnej wiadomości od nich. Może za chwilę sprawa się jakoś wyjaśni - ale Was uczestników takie sprawy spoza kulis nie powinny przecież obchodzić- powinno grać i już. Cóż - mogę jedynie zrobić głupią minę i zapewniać, że w przyszłości takie sytuacje się nie powtórzą .
Gdyby ktoś definitywnie zraził się jednak do Osiecznicy , informuję ,że alternatywą może być maraton w Engadin , który w tym i zeszłym roku odbywał się w tym samym czasie. Zainteresowanym mogę na PW podać namiary do osoby , która jest zapewne zorientowana w szczegółach i myślę , że nawet może udzielić wskazówek jak przejechać autostradą A5 , by Niemiec po drodze "nie napluł wam w twarz"
Uważam, też że w imprezach wliczonych do cyklu długodystansowych mistrzostw Polski powinna być bardziej uściślona współpraca pomiędzy organizatorem a PZSW. My w Osiecznicy jesteśmy bardzo zadowoleni i dumni , iż możemy stać w jednej linii z Gdańskiem czy Poznaniem (jeśli chodzi o status zawodów) , ale sądzę ,że sędzia główny , który będzie musiał podjąć niekiedy trudne decyzje ( i wszyscy wiemy o co chodzi) powinien pochodzić z ramienia PZSW. Raz bowiem organizatorem jest GOKiS , raz POSiR , ale zasady powinny być stałe.
No i na koniec osobista refleksja : wszyscy tatusiowie , którzy chcą wiedzieć jak czuje się ojciec pokonany na mecie przez własną córkę ,też mogą pisać do mnie na PW.
pozdrawiam i już teraz zapraszam na następną edycję Skate Maratonu w 2010 roku
Grzegorz
Jestem również niestety świadom wpadek organizacyjnych i myślę , że one i Wam i mnie (chyba szczególnie) popsuły nieco wrażenia z całości imprezy , a szkoda , bo do pewnego momentu chyba wszystko nieźle grało.
Na kilka elementów , np niezrozumiałe zamieszanie na starcie , brak wyobraźni kierujących pojazdem "koniec maratonu" można być może jakoś przymknąć oko , ale takie numery z pomiarem czasów są niedopuszczalne. Wszyscy walczymy i rywalizujemy na trasie- z przeciwnikiem , z własnymi słabościami i chcemy wiedzieć jaki jest efekt naszych starań -koniec kropka.
Dziwi mnie też fakt ,że wyniki (nie skorygowane ) pojawiły się na stronie Niemców , a ani gmina ani ja do tej chwili nie dostaliśmy żadnej oficjalnej wiadomości od nich. Może za chwilę sprawa się jakoś wyjaśni - ale Was uczestników takie sprawy spoza kulis nie powinny przecież obchodzić- powinno grać i już. Cóż - mogę jedynie zrobić głupią minę i zapewniać, że w przyszłości takie sytuacje się nie powtórzą .
Gdyby ktoś definitywnie zraził się jednak do Osiecznicy , informuję ,że alternatywą może być maraton w Engadin , który w tym i zeszłym roku odbywał się w tym samym czasie. Zainteresowanym mogę na PW podać namiary do osoby , która jest zapewne zorientowana w szczegółach i myślę , że nawet może udzielić wskazówek jak przejechać autostradą A5 , by Niemiec po drodze "nie napluł wam w twarz"
Uważam, też że w imprezach wliczonych do cyklu długodystansowych mistrzostw Polski powinna być bardziej uściślona współpraca pomiędzy organizatorem a PZSW. My w Osiecznicy jesteśmy bardzo zadowoleni i dumni , iż możemy stać w jednej linii z Gdańskiem czy Poznaniem (jeśli chodzi o status zawodów) , ale sądzę ,że sędzia główny , który będzie musiał podjąć niekiedy trudne decyzje ( i wszyscy wiemy o co chodzi) powinien pochodzić z ramienia PZSW. Raz bowiem organizatorem jest GOKiS , raz POSiR , ale zasady powinny być stałe.
No i na koniec osobista refleksja : wszyscy tatusiowie , którzy chcą wiedzieć jak czuje się ojciec pokonany na mecie przez własną córkę ,też mogą pisać do mnie na PW.
pozdrawiam i już teraz zapraszam na następną edycję Skate Maratonu w 2010 roku
Grzegorz
-
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 214
- Rejestracja: ndz maja 07, 2006 8:38
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Duszniki Zdroj
Re: OSIECZNICA 2009
Głowa do góry, impreza naprawdę stała na dobrym poziomie. Mimo niedociągnieć, których można uniknąć jedynie nic nie robiąc. Co do imprez Pucharu Polski, to Związek w przyszłości (niestety to nie jest obietnica ) postara się zabezpieczyć 2-3 mobilnych sędziów na motorach, którzy dopilnują aby panie zbyt nachalnie nie holowały się za panami. Pomysł z startem odzielonym kobiet i mężczyzn raczej nie wchodzi w rachubę ze względu na zbyt małą ilość kobiet na starcie. Start kobiet w odstępie czasowym przed lub po mężczyznach niczego nie rozwiązuje,bo oba peletony prędzej czy później i tak się wymieszają.grgur pisze: Uważam, też że w imprezach wliczonych do cyklu długodystansowych mistrzostw Polski powinna być bardziej uściślona współpraca pomiędzy organizatorem a PZSW. My w Osiecznicy jesteśmy bardzo zadowoleni i dumni , iż możemy stać w jednej linii z Gdańskiem czy Poznaniem (jeśli chodzi o status zawodów) , ale sądzę ,że sędzia główny , który będzie musiał podjąć niekiedy trudne decyzje ( i wszyscy wiemy o co chodzi) powinien pochodzić z ramienia PZSW. Raz bowiem organizatorem jest GOKiS , raz POSiR , ale zasady powinny być stałe.
Grzegorz
Witek
- kamjar
- Posty: 3
- Rejestracja: śr lipca 01, 2009 4:13
- Moje rolki: bont
- Jeżdżę od: 09 kwie 2008
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: OSIECZNICA 2009
Grzegorz pamiętaj że obiecałeś córce nie obcinać kieszonkowego za wynik
- grgur
- Ścigant 4x110mm
- Posty: 381
- Rejestracja: śr maja 23, 2007 12:33
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Bolesławiec
Re: OSIECZNICA 2009
Wiadomość z ostatniej chwili , czyli email od Niemców:
- przyczyną kłopotów z systemem pomiarowym było przepięcie w sieci. Na skutek tego przepięcia doszło do zakłócenia pracy komputera i w efekcie do jego zniszczenia. Niemożliwe z tego samego powodu jest też zweryfikowanie czasów przy pomocy kamery.
Wszystkie osoby, którym nie zgadza się wynik proszę o kontakt ze mną ( PW) i przekazanie takich danych:
- imię , nazwisko, klub/miejscowość, którą podaliście przy zgłoszeniu i wasz czas, który wiecie ,że na zawodach osiągnęliście.
Możecie również te same dane przekazać bezpośrednio do GOKiS-u . Dane prześlemy Niemcom ,a oni obiecali , że sprawę załatwią. Być może dostaniecie drogą pocztową (od Niemców) dyplomy z prawidłowo wydrukowanymi wynikami.
Przyznam ,że brałem już udział w wielu imprezach obsługiwanych przez tę ekipę ( Geierswalde , Spreewald, Hohenbocka, Goerlitz) i taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy. Wielu z Was może pewnie to potwierdzić , bo chętnie bierze udział w.w imprezach , gdzie zazwyczaj startujemy za darmo!
do zobaczenia , może już właśnie w lipcu w Geierswalde:
http://seenland100.de/
Grzegorz
- przyczyną kłopotów z systemem pomiarowym było przepięcie w sieci. Na skutek tego przepięcia doszło do zakłócenia pracy komputera i w efekcie do jego zniszczenia. Niemożliwe z tego samego powodu jest też zweryfikowanie czasów przy pomocy kamery.
Wszystkie osoby, którym nie zgadza się wynik proszę o kontakt ze mną ( PW) i przekazanie takich danych:
- imię , nazwisko, klub/miejscowość, którą podaliście przy zgłoszeniu i wasz czas, który wiecie ,że na zawodach osiągnęliście.
Możecie również te same dane przekazać bezpośrednio do GOKiS-u . Dane prześlemy Niemcom ,a oni obiecali , że sprawę załatwią. Być może dostaniecie drogą pocztową (od Niemców) dyplomy z prawidłowo wydrukowanymi wynikami.
Przyznam ,że brałem już udział w wielu imprezach obsługiwanych przez tę ekipę ( Geierswalde , Spreewald, Hohenbocka, Goerlitz) i taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy. Wielu z Was może pewnie to potwierdzić , bo chętnie bierze udział w.w imprezach , gdzie zazwyczaj startujemy za darmo!
do zobaczenia , może już właśnie w lipcu w Geierswalde:
http://seenland100.de/
Grzegorz
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: OSIECZNICA 2009
Uuuuuuuuu... Rok temu w Geierswalde (2008) bardzo dużo Polaków miało, że tak powiem "przesunięcie miejsc medalowych".grgur pisze:( Geierswalde , Spreewald, Hohenbocka, Goerlitz) i taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy. Wielu z Was może pewnie to potwierdzić , bo chętnie bierze udział w.w imprezach , gdzie zazwyczaj startujemy za darmo!
do zobaczenia , może już właśnie w lipcu w Geierswalde:
http://seenland100.de/
Grzegorz
Grzegorz Przybylski miał miejsce medalowe, przesunęli go na 4 pozycję, Piotr Drzastwa był ewidentnie pierwszy i trochę trwało nim wytłumaczyliśmy, że nie był drugi, jak to wstępnie i długo określali. Następnie wiem, że z wynikami miała problemy Halina, u mnie też się nie zgadzało. Było naprawdę namieszane.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami