Mnie pomału udaje się "zmartwychwstawać" bez urazy kogokolwiek i bez analogii do niedawno minionych świąt, dlatego w cudzysłowie, więc jakby coś się wykrajało konkretnego z tego przejazdu, to się dołączyć mogę jako czwarty.MarcelSz pisze:Łódź-miasto umarłych rolek ?!
Łódź-miasto umarłych rolek ?!
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Regulamin forum
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
- roxan
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 155
- Rejestracja: czw czerwca 21, 2007 9:08
- Moje rolki: Powerslide Vision
- Jeżdżę od: 17 maja 2007
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!
-
- Posty: 23
- Rejestracja: pn marca 26, 2012 10:15
- Moje rolki: nie ma się czym chwalić
- Jeżdżę od: 01 mar 2012
Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!
powiem ci że to jest super motywujące... potrzebujesz tylko telefon z GPS. Ja mam aplikację pod Androida. Gdy wychodzę na rolki odpalam sprzęt i pani miłym głosem co kilometr informuje mnie ile już przejechałem i w jakim czasie... Gdy robię stop wszystko się "uploaduje" i w komputerku pod swoim loginem widzę trasę, czasy przejazdu, prędkość maksymalną i ... ilość spalonych kalorii (także w przeliczeniu na hamburgery)CodiX pisze: a do endomodo trzeba mieć jakiś konkretny sprzęt do oznaczania tras, czy ręcznie na stronie?
pozdrawiam. Marcin
-
- Posty: 12
- Rejestracja: ndz sierpnia 01, 2010 1:27
- Moje rolki: póki jeżdżą, jest ok ;)
- Jeżdżę od: 17 sie 2010
Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!
Nie mam w GPS w telefonie, moja avila jeszcze z tych bez lokalizatora. Nawet wersją na Javę się nie mogę pobawić, ściągnąć się nie da, bo "certyfikat nieważny lub wygasły"
Twoje trasy na endomodo są prywatne czy w jakiś sposób zastrzeżone? Bo owszem, widać ładny wykres, dystans (czemu w milach, nie da się w km?), czas, prędkości i takie tam, ale zamiast trasy wyświetla mi się piękna mapa świata...
Twoje trasy na endomodo są prywatne czy w jakiś sposób zastrzeżone? Bo owszem, widać ładny wykres, dystans (czemu w milach, nie da się w km?), czas, prędkości i takie tam, ale zamiast trasy wyświetla mi się piękna mapa świata...
- mikolayo
- Czterokółkowiec
- Posty: 71
- Rejestracja: śr listopada 02, 2005 4:58
- Moje rolki: K2 Marathon 3x100/1x90
- Jeżdżę od: 0- 0-2006
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!
jeżdżę koło Della... ścieżka rowerowa dł.5.5 km... zapraszam (danielzagorski@wp.pl) każdy mnie pozna jestem Św. Mikołaj... Roksan mnie zna... jeździliśmy pod Gilletem...ale tam trochę mam daleko...)... a i grupa się rozleciała... a za samym Roxanem nie dam rady...)) Pozdrawiam Roksanku....!!!
-
- Posty: 23
- Rejestracja: pn marca 26, 2012 10:15
- Moje rolki: nie ma się czym chwalić
- Jeżdżę od: 01 mar 2012
Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!
to nieźle nas porozrzucało... jedni włókniarzy, Ikea, inni Lublinek, Dell, a ja np. Aleksandrów...a właściwie nawet za. chyba musimy się kiedyś umówić gdzieś w centrum, żeby było sprawiedliwie
pozdrawiam. Marcin
- roxan
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 155
- Rejestracja: czw czerwca 21, 2007 9:08
- Moje rolki: Powerslide Vision
- Jeżdżę od: 17 maja 2007
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!
A witaj Św. Mikołaju, kupę lat. Znam, znam, potwierdzam. Mikołaj jak widać nie do zajechania, a śmigał na rolkach i nartorolkach kilometrów tysiące, że o rowerze nie wspomnę. Latał też i w chmurach wysoko swego czasu. Pozdrawiam najserdeczniej jak się da )) !!!mikolayo pisze:jeżdżę koło Della... ścieżka rowerowa dł.5.5 km... zapraszam (danielzagorski@wp.pl) każdy mnie pozna jestem Św. Mikołaj... Roksan mnie zna... jeździliśmy pod Gilletem...ale tam trochę mam daleko...)... a i grupa się rozleciała... a za samym Roxanem nie dam rady...)) Pozdrawiam Roksanku....!!!
P.S. No ja solo, choćbym się dwoił i troił i nie wiem co jeszcze sam robił, to grupy nie jestem wstanie utrzymać, bądź stworzyć.
- mikolayo
- Czterokółkowiec
- Posty: 71
- Rejestracja: śr listopada 02, 2005 4:58
- Moje rolki: K2 Marathon 3x100/1x90
- Jeżdżę od: 0- 0-2006
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!
Bardzo jesteś Roksanku skromny.... ale kto z Tobą teraz wytrzyna chociażby do pierwszego zakrętu... jak się trochę rozjeżdżę to wpadnę pojechać kółka z Tobą ale w prZeciwnym kierunku żebym przeżył...)) Koło Della przydało by się jakieś grupka, żedy się na chwilę schować bo tam potrafi wiać... tylko czy ktoś ma jeszcze kółka 100 w Łodzi.... wiem, że Ty masz 110...)) a kulanie się z 82...to mnie mimo wszystko nie bawi...)))))))))
-
- Czterokółkowiec
- Posty: 59
- Rejestracja: pt lutego 17, 2012 5:17
- Moje rolki: SKIKE , ROLLSPEED
- Jeżdżę od: 19 lut 2011
Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!
Ja też się piszę, bo od kiedy mam nartorolki szybkie, to jadę jak na rolkach. Trasy takie same można robić. A co do tras pod Aleksandrowem, to większość można lecieć na rolkach. Jak będę miał któryś weekend wolniejszy, to spróbuję pojechać na szybkich, a nie na skikach.
A póki co polecam obwodnicę za Ikeą. Może asfalt chropowaty, ale równy jak stół .
W kolejny weekend niestety jestem w Warszawie
A kółka w nartorolkach szybkich mają rozmiar 100. - sprawdziłem.
A póki co polecam obwodnicę za Ikeą. Może asfalt chropowaty, ale równy jak stół .
W kolejny weekend niestety jestem w Warszawie
A kółka w nartorolkach szybkich mają rozmiar 100. - sprawdziłem.
- mikolayo
- Czterokółkowiec
- Posty: 71
- Rejestracja: śr listopada 02, 2005 4:58
- Moje rolki: K2 Marathon 3x100/1x90
- Jeżdżę od: 0- 0-2006
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!
@SQU4D4K... jak będziesz się wybierał na nartorolki koło Ikei... daj znać mam nartorolki na 100...))... do Aleksandrowa za daleko mieszkam na Chojnach.
Trasa koło Della na nartorolki to ideał...nawet są góreczki...)
Trasa koło Della na nartorolki to ideał...nawet są góreczki...)
-
- Posty: 23
- Rejestracja: pn marca 26, 2012 10:15
- Moje rolki: nie ma się czym chwalić
- Jeżdżę od: 01 mar 2012
Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!
no cóż... widzę panowie, że nastolatkami już nie jesteśmy od co najmniej 20 lat. A ja myślałem, że jestem za stary na rolki..
pozdrawiam. Marcin
- mikolayo
- Czterokółkowiec
- Posty: 71
- Rejestracja: śr listopada 02, 2005 4:58
- Moje rolki: K2 Marathon 3x100/1x90
- Jeżdżę od: 0- 0-2006
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!
tak się kiedyś jeździło koło Gilleta...)
- roxan
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 155
- Rejestracja: czw czerwca 21, 2007 9:08
- Moje rolki: Powerslide Vision
- Jeżdżę od: 17 maja 2007
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!
Czasem lepiej nie myśleć Chociaż ja jak zaczynałem kilka lat temu, to miałem podobne myśli. Jednak udział w kilku maratonach rolkowych, a właściwie kontakt z ludziskami w nich startującymi podczas tych imprez, kompletnie zmienił mój sposób myślenia na ten właśnie temat.MarcelSz pisze:no cóż... widzę panowie, że nastolatkami już nie jesteśmy od co najmniej 20 lat. A ja myślałem, że jestem za stary na rolki..
Pozdrawiam żywych!
roxan
-
- Posty: 23
- Rejestracja: pn marca 26, 2012 10:15
- Moje rolki: nie ma się czym chwalić
- Jeżdżę od: 01 mar 2012
Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!
normalnie pełne zawodowstwo... jestem pod wrażeniem... a ja myślałem że na takich treningach to się ciągnie za sobą wózek z piwem
pozdrawiam. Marcin
-
- Posty: 12
- Rejestracja: ndz sierpnia 01, 2010 1:27
- Moje rolki: póki jeżdżą, jest ok ;)
- Jeżdżę od: 17 sie 2010
Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!
Wychodzi na to, że moje Bałuty to naprawdę koniec świata, ja mam wszędzie daleko do miejsc wcześniej wymienionych. No, może Włókniarzy jest o mocny rzut beretem, ale akurat nie ta część, po której jeździcieMarcelSz pisze:to nieźle nas porozrzucało... jedni włókniarzy, Ikea, inni Lublinek, Dell, a ja np. Aleksandrów...a właściwie nawet za. chyba musimy się kiedyś umówić gdzieś w centrum, żeby było sprawiedliwie
Ekhem... to ja się wyłamuję, w tym roku dopiero 23 lata kończęMarcelSz pisze:no cóż... widzę panowie, że nastolatkami już nie jesteśmy od co najmniej 20 lat. A ja myślałem, że jestem za stary na rolki..
-
- Posty: 23
- Rejestracja: pn marca 26, 2012 10:15
- Moje rolki: nie ma się czym chwalić
- Jeżdżę od: 01 mar 2012
Re: Łódź-miasto umarłych rolek ?!
... nie przejmuj się. Dogonisz nas. Przed tym nie ma ucieczki. Grunt żeby Ci się z 20 lat jeszcze chciało!CodiX pisze:Ekhem... to ja się wyłamuję, w tym roku dopiero 23 lata kończę
pozdrawiam. Marcin