Berlin Marathon 2010.09.25

Niemcy. Berlin City Nacht - sprint 10km, 25km von Berlin, XRace, Halbmarathon - Półmaraton 21km, Marathon - Maraton 42km. Geierswalde, Oder Cup, Lebus i wiele, wiele innych. Historia oraz najświeższe informacje.

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Regulamin forum
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
krzysztofbr
Posty: 48
Rejestracja: wt sierpnia 31, 2010 2:35
Moje rolki: Bont Jet 4x100
Jeżdżę od: 01 kwie 2010
Lokalizacja: Gdańsk-Żabianka/Sopot

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: krzysztofbr » wt września 28, 2010 6:30

Clapper pisze:
krzysztofbr pisze:generalnie poziom testosteronu w grupie rolkarzy wysoki. co i widać na tym forum. Przede wszystkim życzliwość a nie skupianie się na tym jak komuś dowalić.
Co do Polaków na Berlińskim maratonie, widoczni i słyszalni po słowach k...wa. Sami sobie wystawiamy wizytówkę.

a co do czasów na maratonie..to ja nie wiem, mało widziałem, ale coś mi sie wydaje, że 5 min w lewo w prawo może o niczym nie świadczyć.
poza tym rolki sa specyficzne (jak dla mnnie), to nie bieganie gdzie czasy cos wiecej mowia.
plus minus 5 minut o czymś świadczy!!!!! Jest różnica przyjechać 5 minut przed zwycięzcą (sam zostajesz niekwestionowanym zwycięzcą) czy 5 minut po nim (może to oznaczać odległą pozycję).

Nie brnij już dalej. Nie zamierzałem Ci dowalać, a doradzić cierpliwość w pościgu za czołówką. Jak jesteś dobry, to przecież osiągniesz swoje. Gdyby było sucho, już może pękła by granica 1:30....

Mam nadzieję, że pisząc o słownictwie nie miałeś mnie na myśli, bo w moich ustach to słowo pojawia się wyjątkowo sporadycznie, a czytelnicy forum mogą odnieść wrażenie, że w odwecie do mnie pijesz....ZZ
ad.1, jeżeli chodzi o czas to co innego miałem na myśli. po prostu wiele czynników decyduje o tych 5 minutach i więcej. po prostu jestem zdziwiony, że ktoś recytuje swoje czasy (nie pije tutaj do Ciebie) a cieżko to do czegoś odnieść. bo często pogoda inna, trasa inna, ludzie inni itd.

ad2. co do słownictwa również nie pije do Ciebie.

krzysztofbr
Posty: 48
Rejestracja: wt sierpnia 31, 2010 2:35
Moje rolki: Bont Jet 4x100
Jeżdżę od: 01 kwie 2010
Lokalizacja: Gdańsk-Żabianka/Sopot

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: krzysztofbr » wt września 28, 2010 6:39

Clapper pisze:
krzysztofbr pisze:
oj co Ty wiesz! coś insynuujesz tylko.
a moje wyniki można sprawdzić:
1. start Poznań 2006 - 1:34:00
2. start Duesseldorf 2007 - 1:27:58
czy możesz podać archiwalną prognozę pogody, koniecznie z kierunkiem wiatru i opisać nawierzchnię wraz z pofałdowaniem trasy:)?
inaczej nam nic to nie powie:)
z góry dziękuję!
odpuszczam, każdy kolejny post niczego nie wnosi. Kierunek i siła wiatru niekoniecznie sprzyja tej dyskusji i może innych znudzić i zniesmaczyć.

Zawsze mnie wkurzało, jak na zwężeniu ktoś pcha się do końca by zablokować ruch, Ciebie pewnie też!?!?
Zajęcie miejsca w sektorze Tobie nienależnym z racji Twoich wcześniejszych wyników, traktuję dokłądnie za podobny przejaw cwaniactwa (chociaż tu jak mniemam- "zgrzeszyłeś" jedynie myślą o starcie z sektora "B", mając na numerze startowym "C").

Finito. ZZ
naprawdę niech twoje będzie ostanie słowo, napisałem ten post ironizując..bo jak dla mnie nowicjusza, czasy często mało mowią bo jak napisałem wyżej, jest szereg czynników które zmieniają wynik. jak dla mnie np. bieganie jest bardziej miarodajne (taka specyfika sportu).

co do wpychania się i różnych takich jest coś takiego jak zdrowy rozsądek i fair play. osobiście bardziej mi zależy na tym aby ktoś obok mnie się nie wywrócił..niż cokolwiek innego.

krzysztofbr
Posty: 48
Rejestracja: wt sierpnia 31, 2010 2:35
Moje rolki: Bont Jet 4x100
Jeżdżę od: 01 kwie 2010
Lokalizacja: Gdańsk-Żabianka/Sopot

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: krzysztofbr » wt września 28, 2010 6:47

kamjar pisze:do krzysztofbr - zbastuj troche ziomie bo choć zabawny to jednak NOWY jesteś a przez to trochę respektu dla bardziej doświadczonych i ZASŁUŻONYCH dla środowiska mieć powinieneś. Hej

do xlukim - kompletnie nie pojmuje Twojego żalu do "cwaniactwa"??? Rada: Nie startuj w zawodach!!! :-)
Drogi Kamilu, dziekuje za rady. Jakbyś równiez potrzebował jakichś rad na temat odpowiedzialnego zachowania w życiu i podczas maratonu, służę moją skromną wiedzą.

pozdrawiam serdecznie!

Awatar użytkownika
Piotr B
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1839
Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dębno

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: Piotr B » wt września 28, 2010 7:16

krzysztofbr pisze:
Drogi Kamilu, dziekuje za rady. Jakbyś równiez potrzebował jakichś rad na temat odpowiedzialnego zachowania w życiu i podczas maratonu, służę moją skromną wiedzą.

pozdrawiam serdecznie!
tak parafrazując klasyka:
Trudno jest znaleźć dobrego trenera dla rolkarza ale jeszcze trudniej znalezc dobrego rolkarza;))))

witomazur
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 214
Rejestracja: ndz maja 07, 2006 8:38
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Duszniki Zdroj

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: witomazur » wt września 28, 2010 7:36

Piotr B pisze: tak parafrazując klasyka:
Trudno jest znaleźć dobrego trenera dla rolkarza ale jeszcze trudniej znalezc dobrego rolkarza;))))
Dobry strzał :lol:
Ukończyłem maraton w Łomży:) http://www.uks-orlica.pl
http://www.pzsw.org

waluś
Ścigant 4x110mm
Posty: 388
Rejestracja: wt kwietnia 20, 2010 1:41
Moje rolki: SR Tempest, Twister 243
Jeżdżę od: 02 sty 2001
Lokalizacja: Poznań

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: waluś » wt września 28, 2010 9:32

Jak znajdziecie filmik w sieci o tej kraksie z 60 osobami to natychmiast wrzucajcie. :evil:
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: Andrzej » śr września 29, 2010 9:22

Piotr B pisze:
krzysztofbr pisze:
Drogi Kamilu, dziekuje za rady. Jakbyś równiez potrzebował jakichś rad na temat odpowiedzialnego zachowania w życiu i podczas maratonu, służę moją skromną wiedzą.

pozdrawiam serdecznie!
tak parafrazując klasyka:
Trudno jest znaleźć dobrego trenera dla rolkarza ale jeszcze trudniej znalezc dobrego rolkarza;))))
Nie mogę się zgodzic z Toba PiotrzeB. Z tego co czytam jest tu co najmniej kilku dobrych zawodników, a trenerów to nawet wiecej niż zawodników.
Dawno nie było tak śmiesznie. Dzięki chłopaki

Angus
Posty: 21
Rejestracja: wt września 28, 2010 6:29
Moje rolki: R.PRO 3x110x1x100
Jeżdżę od: 02 maja 2007
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: Angus » śr września 29, 2010 12:50

Dzień dobry czytając posty doświadczonych rolkarzy, nie mogę i ja laik w tym temacie zdania swego wyrazić 
Wasze wypowiedzi o naszym miejscu w szyku i jak to wam przeszkadzamy, bardzo służą „propagowaniu” tej dyscypliny sportu.
Miło patrzeć na wasze zaangażowanie by nam pomoc, no rewelacja
Pierwszy raz startowałem w maratonie sierpniowym na speed machinach, na mokrej nawierzchni miałem 1.41.33. Pewnie miałbym lepszy gdyby nie cwaniacy wiszący mi na plecach tacy wiecie z dużą ilością startów, z zażenowanie patrzyłem jak trójmiejskie grupy zawodowe „współpracują ze sobą”, pewnie powiecie, że to taki sport.
W moim odczuciu ja i moi znajomi na ścieżce nadmorskiej jeżdżąc tam i pomagając tym, co pierwszy raz maja rolki na nogach, zrobiliśmy więcej dla tej dyscypliny.
Ciekawe czy byłaby kasa na nagrody i organizacje gdyby nie my „szaraczkowie”, stawiający się na linii startu.

Awatar użytkownika
Krzysztof
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 697
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:53
Moje rolki: Grelowski
Jeżdżę od: 01 cze 2002
Lokalizacja: Poznań

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: Krzysztof » śr września 29, 2010 2:07

krzysztofbr pisze: ..... bo jak dla mnie nowicjusza, czasy często mało mowią bo jak napisałem wyżej, jest szereg czynników które zmieniają wynik. jak dla mnie np. bieganie jest bardziej miarodajne (taka specyfika sportu).
:scratch: zawsze mi się wydawało, że czas jest miarą obiektywną. Bo punktów za wrażenia artystyczny nikt nie przyznaje.
Jakie to są czynniki, które zmieniają wynik ?
Zgaduję: inny chip a może błąd w druku ?
krzysztofbr pisze:co do wpychania się i różnych takich jest coś takiego jak zdrowy rozsądek i fair play. osobiście bardziej mi zależy na tym aby ktoś obok mnie się nie wywrócił..niż cokolwiek innego.
Dbałość o własne bezpieczeństwo jak i bezpieczeństwo innych uczestników jest chwalebne i godne naśladowania. Pomocna dłoń na trasie również. I tego trzeba się trzymać.
krzysztofbr pisze:.... po prostu jestem zdziwiony, że ktoś recytuje swoje czasy (nie pije tutaj do Ciebie) a cieżko to do czegoś odnieść. bo często pogoda inna, trasa inna, ludzie inni itd.
czyli ogólnie panta rhei
angus pisze:Pewnie miałbym lepszy gdyby nie cwaniacy wiszący mi na plecach tacy wiecie z dużą ilością startów, z zażenowanie patrzyłem jak trójmiejskie grupy zawodowe „współpracują ze sobą”, pewnie powiecie, że to taki sport.
No, nie rozumiem, jak prowadzisz to dyktujesz tempo i "cwaniacy wiszący na plecach" jadą w Twoim tempie - a jak przyśpieszysz to masz lepszy czas.
No i zawsze można przyczepić sobie kartke na plecy "I love you, but keep distance"
A trójmiejskie grupy zawodowe z czasem ok.1:40 to oczywiście żart :lol:
Pozdrawiam
Obrazek
Obrazek

krzysztofbr
Posty: 48
Rejestracja: wt sierpnia 31, 2010 2:35
Moje rolki: Bont Jet 4x100
Jeżdżę od: 01 kwie 2010
Lokalizacja: Gdańsk-Żabianka/Sopot

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: krzysztofbr » śr września 29, 2010 2:19

Krzysztof pisze:
krzysztofbr pisze: ..... bo jak dla mnie nowicjusza, czasy często mało mowią bo jak napisałem wyżej, jest szereg czynników które zmieniają wynik. jak dla mnie np. bieganie jest bardziej miarodajne (taka specyfika sportu).
:scratch: zawsze mi się wydawało, że czas jest miarą obiektywną. Bo punktów za wrażenia artystyczny nikt nie przyznaje.
Jakie to są czynniki, które zmieniają wynik ?
Zgaduję: inny chip a może błąd w druku ?
jak ktoś mi mówi..1.35 to ja naprawde nie wiem jak to porównać..bo np. nie bylem w tym mieście!!, nie wiem jaka była pogoda, asfalt itd.
o to chodzi!
no i ponawiam prośbę nie sil się na złośliwość. albo się przyznaj, że nie mogłeś się powstrzymać:)_?

Angus
Posty: 21
Rejestracja: wt września 28, 2010 6:29
Moje rolki: R.PRO 3x110x1x100
Jeżdżę od: 02 maja 2007
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: Angus » śr września 29, 2010 2:31

Krzysztof pisze:A trójmiejskie grupy zawodowe z czasem ok.1:40 to oczywiście żart :lol:
Nie jestem w żadnej grupie,po prostu znam je i znam ludzi w nich startujących

Awatar użytkownika
Piotr B
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1839
Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dębno

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: Piotr B » śr września 29, 2010 2:50

krzysztofbr, angus poczytajcie:
viewtopic.php?f=3&t=3048
takie rozważania wracają co jakiś czas. Po kilku startach sami stwierdzicie że radosna jazda na 1:25 Was juz nie bawi, bo trzeba przemierzać się do 1:20!
Ponowie piszecie jednak o imprezach ktore w tym roku zostały trochę zniekształcone poprzez aurę.
Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć i szykować formę na wiosnę, lub jeszcze na 70 km w Krakowie!

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: zico » śr września 29, 2010 2:55

Piotr B pisze: lub jeszcze na 70 km w Krakowie!
lub nawet (może) jeszcze półmaraton w Poznaniu na Torze Poznań ;)
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: Janusz » śr września 29, 2010 3:02

zico pisze:
Piotr B pisze: lub jeszcze na 70 km w Krakowie!
lub nawet (może) jeszcze półmaraton w Poznaniu na Torze Poznań ;)
:shock: :?: :?: :?: :!: :!:

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Berlin Marathon 2010.09.25

Post autor: zico » śr września 29, 2010 3:05

Janusz pisze:
zico pisze:lub nawet (może) jeszcze półmaraton w Poznaniu na Torze Poznań ;)
:shock: :?: :?: :?: :!: :!:
Ok. Nie chcę nic dalej teges, sprawę kieruje kolega Piotr Siebert, przypuszczalny termin 16.10.2010, ale co z tego wyniknie BYĆ MOŻE będę wiedzieć jutro.
Piotr rzucił hasło, zobaczymy, co dalej.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

ODPOWIEDZ

Wróć do „Niemcy - zawody, historia, zdjęcia oraz najświeższe informacje.”