Cześć
jeżdzę na rolkach od 2 dni i nie bardzo wiem na ile mój "problem" to syndrom baletnicy a na ile ewentualnie sprzędtu. Pierwszy dzień można pominąc - standardowo obłęd w oczach i problemy z hamowaniem i skręcaniem, ale to biorę na siebię . 2 dzień był już ok. Nie zaliczyłam jak do tej pory żadnej gleby więc nie uszkodziłam rolek (oxelo 5 women fit), jeżdzę po torze dla rolkarzy, więc w czym rzecz, że robiąc podjazd (jakby nie było nie jest on ani trudny, ani ekstremalny -- b. małe nachylenie) mam wrażenie, że ja zaraz polecę na twarz bo kółka jakby się gorzej kręcą. Z resztą nawet przy zdjeździe też nie ma jakiejś powalającej płynności. Dopuszczam opcję, że po prostu mój styl jazdy nie jest powalający, ale kurczę na prostej wszystko gra, ale ten nieszczęsny podjazd zamienia się w orkę na ugorze. Czy ktoś tak też miał?
Tak naprawdę nie znam się na rolkach i sprzęd wybierałam bardziej pod kątem jego ceny. Co sądzicie o oxelo?
Pozdr. S.
podjazdy - co nie tak?
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: podjazdy - co nie tak?
A możesz nagrać film jak podjeżdżasz pod tą góreczkę? Dużo pomoże w ocenie co jest nie tak
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
-
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 736
- Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
- Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
- Jeżdżę od: 08 wrz 2009
- Lokalizacja: Kraków
Re: podjazdy - co nie tak?
Duże prawdopodobieństwo (graniczące z pewnością) że to wina rolek. Oxelo to nie jest dobra marka, a w jej tańszych modelach koła kręcą się ledwo co, ze względu na źle odlane od wewnątrz kompozytowe szyny. Dodajmy do tego fakt, że koła są za miękkie, plus słabe, nie wiadomo czym smarowane łożyska...SylwiaK pisze:Cześć
mam wrażenie, że ja zaraz polecę na twarz bo kółka jakby się gorzej kręcą. Z resztą nawet przy zdjeździe też nie ma jakiejś powalającej płynności.
Tak naprawdę nie znam się na rolkach i sprzęd wybierałam bardziej pod kątem jego ceny. Co sądzicie o oxelo?
Pozdr. S.
Lepsza technika w pewnym stopniu pomoże, ale ograniczeń sprzętowych nie przeskoczysz. No i wątpliwe, byś się nauczyła dobrze jeździć na bucie, który zwyczajnie się gnie na boki - na Błoniach widuję pełno ludzi w tych "rolkach" i NIKT z nich nie potrafi nawet odpowiednio ustawić nogi względem podłoża, nie mówiąc już o prawidłowej technice jazdy.
Oxelo to żerowanie na ludziach, którzy rolki kupują pod wpływem impulsu i nie mają pojęcia o sprzęcie. Pod "marką" Oxelo nie pojawił się ani jeden model, któremu można by wystawić ocenę przynajmniej dostateczną. Już nawet kilkunastoletnie (!) Roces Rome są o wiele lepsze, można kupić je w cenie podobnej do twoich Oxelo, na wiadomym serwisie aukcyjnym.
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team
AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team
AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7